Helstar
#9
Helstar - Vampiro (2016)

[Obrazek: 594575.jpg?0303]

tracklista:
1.Awaken unto Darkness 06:47
2.Blood Lust 05:26
3.To Dust You Will Become 05:22
4.Off with His Head 05:17
5.From the Pulpit to the Pit 05:30
6.To Their Death Beds They Fell 04:41
7.Malediction 03:56
8.Repent in Fire 04:15
9.Abolish the Sun 06:02
10.Black Cathedral 07:39
11.Dreamless Sleep 02:31

rok wydania: 2016
gatunek: heavy/power metal
kraj: USA

skład zespołu:
James Rivera - śpiew
Larry Barragán - gitara
Andrew Atwood - gitara
Garrick Smith - gitara basowa
Michael Lewis - perkusja


Kolejna płyta HELSTAR została nagrana już bez Trevino. Zastąpił go gitarzysta Andrew Atwood, który nic nie nagrał z DARK EMPIRE i może to dobrze. Album "Vampiro" ukazał się w sierpniu 2016 roku nakładem EMP Label-Group z Phoenix w USA.

HELSTAR wziął odwet i zrehabilitował się za wpadkę z roku 2014. Tym razem grupa przedstawiła zwarty, mroczny i masywny zestaw kompozycji, obracających się w klimatach wampiryzmu i słychać, że muzykom chce się grać, a manieryzm wokalny Rivera nabiera tu głębszego sensu w dramatycznym przekazie. To co wolniejsze, ocieka posępną atmosferą w swobodny sposób generowaną przez gitarzystów, a trzeba przyznać, że Atwood dotrzymuje pola Barragánowi, co dokumentuje instrumentalny Malediction. W solach i najszybszych tempach słychać wpływy SLAYER (Blood Lust), melodie klasycznie heavy/power amerykańskie, jak w przypadku To Dust You Will Become (czysty USPM), czy też Off with His Head, a wszystko bardzo starannie dopracowane. Dużo udanych partii basowych nowego nabytku Garricka Smitha i Lewis w naprawdę wybornej dyspozycji. Gęsta, inteligentna perkusja!
Nieco słabiej wypada mało konkretny From the Pulpit to the Pit, co słychać tym bardziej jak się posłucha kolejnego, ponurego To Their Death Beds They Fell. Interesujące odległe echa neoklasyki słychać w jednym z brutalniejszych Repent in Fire, a w Abolish the Sun gniotą równie posępnie, jak czołówka doom metalu epickiego, przy czym w roli głównej tu Rivera i narrator
z posępnego teatru jest z niego doskonały. No, a potem wspaniała partia instrumentalna z elementami ancient i pełnymi wyrazu solówkami. Gdyby HELSTAR nagrał album tylko z kompozycjami w tym stylu, to by wylądował na szczycie epic doom metalowej tabeli grup wzorujących się na CANDLEMASS. A rozpoczynający się akustycznie Black Cathedral tylko to potwierdza. Dużo tu mają wszyscy do powiedzenia, jest bogato aranżacyjnie, jest i agresywnie, i nastrojowo, i nieoczekiwane poetyckie wyciszenie w Dreamless Sleep.

Mistrz Bill Metoyer zrobił mix i mastering, równie doskonały co na specjalnym CD z 2007. On ma jednak rękę do budowania znakomitego brzmienia we wszelkich gatunkach metalu. Dziwne, że z jego usług nie skorzystano przy nagrywaniu poprzednich albumów. Tu stworzył wzorcowy sound USPM Nowej generacji, uwzględniając swoje prawie czterdziestoletnie doświadczenia w pracy z różnymi zespołami. Na "Vampiro" jest klimat odpowiedni do tytułu, jest znakomite wykonanie, jest także melodii na tyle dużo, by pogodzić stronników US i euro power metalu.
Jest to jednak jak na razie ostatnia płyta HELSTAR. W roku 2020 pojawił się jeszcze tylko singiel "Black Wings of Solitude" wydany przez Massacre Records. Rivera zaśpiewał następnie na albumie "Shadowkeep" SHADOWKEEP w roku 2018.
HELSTAR zakończył swoją działalność nagraniową godnie i z honorem, pozostawiając po sobie wrażenie grupy bardzo kompetentnej, ale i nierównej.
Tak czy inaczej - amerykańska metalowa legenda.


ocena: 8/10

new 30.05.2024
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Helstar - przez Memorius - 14.11.2023, 12:06:04
RE: Helstar - przez Memorius - 14.11.2023, 13:15:57
RE: Helstar - przez Memorius - 18.11.2023, 21:21:26
RE: Helstar - przez Memorius - 21.11.2023, 17:54:47
RE: Helstar - przez Memorius - 26.11.2023, 20:45:11
RE: Helstar - przez Memorius - 28.04.2024, 14:13:58
RE: Helstar - przez Memorius - 28.04.2024, 14:58:57
RE: Helstar - przez Memorius - 27.05.2024, 19:04:04
RE: Helstar - przez Memorius - 30.05.2024, 19:08:39

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości