Kalidia
#1
Kalidia - Lies' Device (2014)

[Obrazek: Ni00MTg5LmpwZWc.jpeg]

Tracklista:
1. The Lost Mariner 06:14       
2. Hiding from the Sun 03:43     
3. Dollhouse (Labyrinth of Thoughts) 05:01     
4. Reign of Kalidia 04:10
5. Harbinger of Serenity 04:18     
6. Black Magic 04:49     
7. Shadow Will Be Gone 04:49     
8. Lies' Device 04:44     
9. Winged Lords 04:45       
10. In Black and White 04:11

Rok wydania: 2014
Gatunek: Melodic Power Metal
Kraj: Włochy

Skład zespołu:
Nicoletta Rosellini - śpiew
Federico Paolini - gitara
Roberto Donati - bas
Gabriele Basile - perkusja
Nicola Azzola - instrumenty klawiszowe


Zespół założony został w 2010 roku przez wokalistkę Nicoletta Rosellini, gtarzystę Federico Paolini, perkusistę Alessandro Cecchini oraz klawiszowca Nicola Azzola. Basistą został Roberto Donati i dopiero w 2012 roku był pełny skład, który nagrał EP, jednak grupę opuścił Alessandro Cecchini jeszcze przed wydaniem debiutu i zamiast niego zagrał nowy perkusista, Gabriele Basile.
Choć grupa cieszyła się lokalnym zainteresowaniem dzięki wydanemu w 2012 roku EP, to żadna wytwórnia nie zainteresowała się grupą i debiut został wydany nakładem własnym 27 czerwca 2014 roku.

Najprostszym skojarzeniem jest tutaj NIGHTWISH w wersji bardziej pastelowej, w estetyce melodic power metalowej z echami EDENBRIDGE, chociaż klawisze Nicola Azzola są wycofane i w większości niezbyt interesująco próbujący tworzyć plany dalsze. Rozmarzony Hiding from the Sun dobrze to obrazuje, podobnie jak The Lost Mariner z lekkim, zwiewnym i chwytliwym refrenem. Dollhouse (Labyrinth of Thoughts) jest już jednak aż nazbyt gładki, z melodią jak i refrenem mało wyrazistym. Od strony technicznej nie ma tutaj zbyt wiele do zarzucenia, bo jest to muzyka ogólnie prosta i stawiająca bardziej na wokalistkę Nicoletta Rosellini niż rozbudowane popisy gitarowe czy wieloplanowość. Chwilami to brzmi aż zbyt płasko i to słychać szczególnie w Reign of Kalidia, gdzie dochodzą bardzo skromne chóry i orkiestracje są bardziej naznaczone. Brzmi to jednoplanowo, można nawet stwierdzić, że zachowawczo w refrenie. Inspiracje DELAIN słyszalne, gorzej jednak z wykonaniem.
Sama Nicoletta Rosellini jest tutaj bardzo dobra, jej głos jest delikatny, nie wychodzi poza ramy, do jakich przyzwyczaiły takie grupy jak DELAIN i czystość jej głosu często podnosi poziom kompozycji, takich właśnie jak Hiding from the Sun czy The Lost Mariner, gdzie idealnie pasuje do malowanego delikatnymi barwami obrazu nieśmiałości. Bardzo udany jest w utrzymany w stylu KAMELOT Harbinger of Serenity z gościnnym występem Andrea Racco (ETHERNA, OPENING SCENERY), podobną gładkością cechuje się romantyczny Black Magic, który również jest bardzo dobry, nawet jeśli niezbyt oryginalny i z dość nachalnym planem klawiszowym. Ogólnie nie ma tu kompozycji złych, co najwyżej mało wyraziste, jak tylko niezły Lies' Device czy bezbarwny Winged Lords, który miał być balladą. Coś jest w tym z bezbarwności włoskiego THY MAJESTIE z wczesnych LP.
Przyjemnie buja swoją delikatnością In Black and White i to typowy, sprawdzony melodic power metal włoski, wykonany z typowym dla Włoch żarem i lekkością i szkoda, że nie ma więcej takich kompozycji.

Brzmienie jak na nakład jest dobre, na plus dobra ekspozycja basu, chociaż zabrakło ostatecznego szlifu, szczególnie w perkusji i nie ma tutaj jej szczegółowego dopracowania. Chwilami brzmi to bez życia.
Dobry debiut, tylko chwilami zbyt bezpieczny i zachowawczy ze szczerym głosem Nicoletta Rosellini.
Ten album doczekał się ponownego nagrania w 2021 roku i poza mocniejszym śpiewem i lepszym soundem, dużych różnic nie ma.
Na kolejny LP trzeba było poczekać, ale już bez Nicola Azzola, który odszedł w 2016 roku i w żadnym zespole już się nie pokazał.


Ocena: 7.1/10

SteelHammer
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Kalidia - przez SteelHammer - 22.06.2024, 20:56:42
RE: Kalidia - przez SteelHammer - 22.06.2024, 22:00:24

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości