Powerwolf
#9
Powerwolf - Wake Up the Wicked (2024)

[Obrazek: a0524364986_65]

Tracklista:
1. Bless 'Em with the Blade 02:47      
2. Sinners of the Seven Seas 03:00     
3. Kyrie Klitorem 03:03      
4. Heretic Hunters 03:26      
5. 1589 04:04      
6. Viva Vulgata 03:08      
7. Wake Up the Wicked 03:39      
8. Joan of Arc 03:20      
9. Thunderpriest 03:21      
10. We Don't Wanna Be No Saints 03:15      
11. Vargamor 03:37

Rok wydania: 2024
Gatunek: Power Metal
Kraj: Niemcy

Skład zespołu:
Attila Dorn (Karsten Brill) - śpiew
Matthew Greywolf (Benjamin Buss) - gitara
Charles Greywolf (Thomas Erbel) - gitara, bas
Roel van Helden - perkusja
Falk Maria Schlegel - instrumenty klawiszowe


Zgodnie z dawno ustalonym rozkładem, bo w lipcu, a konkretnie dnia dwudziestego szóstego roku 2024, Napalm Records zaprasza na kolejny sakrament.

Skład zespołu ten sam, chociaż Bracia i Siostry już niestety bez udziału Naszego Brata, Memoriusa.
POWERWOLF jak zwykle zaprasza hucznie na swoją mszę i Bless 'Em with the Blade to tradycyjny, dynamiczny i jakże pompatyczny otwieracz, w którym w niecałe 3 minuty pokazują, że nie bez powodu są Mistrzami Ceremonii.
Przy okazji ostatniego albumu, Call of the Wild, POWERWOLF przedstawia ciekawą tendencję, gdzie kompozycje są bardzo bogate w treść, tak naładowane, że powtarzając po swoim poprzedniku, zawartości w kompozycji jest na minut pięć. W ostatnich latach POWERWOLF stał się poważnym zespołem i ich wersja adventure metalu w Sinners of the Seven Seas jest bardzo dobra, bo oparta o chwyty i pomysły sprawdzone, z bogatymi chórami. Jest coś w tym z albumu Bible of the Beast, ale realizacja jest zdecydowanie lepsza i w porównaniu niemal barokowa. To samo można powiedzieć o treściwym Kyrie Klitorem, w którym wracają do 2009 roku i cóż to jest za sakrament! Jest też i kontynuacja z Blood for Blood (Faoladh) w Heretic Hunters, który miażdży swoim epickim rozmachem i folkowy, celtycki element został wprowadzony tutaj równie szlachetnie, chociaż realizacja tym razem jest bardziej miażdżąca w sekcji rytmicznej i chórach. Bogatych, rozległych chórach, których wydaje się być tutaj więcej, niż kiedykolwiek. A te są znakomite.
Niby tradycyjnie dla POWERWOLF, a 1589 ma w sobie coś z epiki i marszu SABATON, niepokojący, chłodny (choć nie tak makabryczny!) klimat historii o Wilkołaku z Bedburga, Peterze Stumppie, który mordował kobiety i zjadał dzieci, a skazany został na śmierć 28 października wspomnianego roku. Czy POWERWOLF potrafi czymś zaskoczyć po tylu sakramentach? Środkowa partia Viva Vulgata to absolutne zniszczenie i w tych dwóch kompozycjach wracamy do POWERWOLF poważnego. Niepokojące są momenty modern, jak i bardziej tradycyjnie power metalowe dla Niemiec, jak środkowa partia Wake Up The Wicked. POWERWOLF nie musi być ani GAMMA RAY, ani VISION OF ATLANTIS. W temacie jeszcze POWERWOLF, to Joan of Arc jest dokładnie tak w stylu SABATON, jak należało się tego spodziewać. Za mało chłodu i ponurego, poważnego klimatu, aby uznać to za killer SABATON, i za mało POWERWOLF, bo w wydźwięku przypomina to powtórkę błędów z Preachers of the Night.
Thunderpriest to również zaskoczenie, bo ostatnio w Germanii popularną filozofię PARAGON tutaj słychać, ale zrealizowana została tak, jak należy, chociaż refren zaaranżowany dość skromnie. Wątpliwości nie budzi POWERWOLF żartobliwy w We Don't Wanna Be No Saints. Vargamor na szczęście nie jest osłabiającą pieśnią barda, a epickim songiem POWERWOLF.

Produkcja oczywiście na najwyższym poziomie i jest jeszcze lepsza i mocniejsza, niż poprzednio.
Tym razem, tak jak w 2013 roku, POWERWOLF sięga po pomysły z innych Świątyń, w których chwilami POWERWOLF ustępuje miejsca innym Pieśniom i Sakramentom.
Preachers Of The Night MarkII, z podobnymi błędami, ale z obłędną realizacją. Tak, Bracia i Siostry, POWERWOLF nie zawiódł, tylko próbują dywersyfikacji. Ponownie i niepotrzebnie.


Ocena: 9.3/10

SteelHammer

Przedpremierowa recenzja dzięki uprzejmości wytwórni Napalm Records.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Powerwolf - przez Memorius - 24.06.2018, 22:30:07
RE: Powerwolf - przez Memorius - 24.06.2018, 22:30:44
RE: Powerwolf - przez Memorius - 11.09.2018, 20:25:16
RE: Powerwolf - przez Memorius - 19.12.2018, 21:57:42
RE: Powerwolf - przez Memorius - 01.01.2019, 21:46:14
RE: Powerwolf - przez Memorius - 22.10.2019, 16:20:43
RE: Powerwolf - przez Memorius - 06.11.2019, 12:41:25
RE: Powerwolf - przez Memorius - 16.07.2021, 15:50:21
RE: Powerwolf - przez SteelHammer - 25.07.2024, 16:45:21

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości