08.11.2024, 00:31:11
Within Silence - The Eclipse of Worlds (2024)
Tracklista:
1. Land of Light 05:16
2. Divine Power 03:34
3. The Eclipse of Worlds 07:14
4. The Treason 04:55
5. Storyline 03:29
6. Battle Hymn 06:08
7. The Broken Thorn 03:29
8. The Mist 05:31
9. When Worlds Collide 12:44
Rok wydania: 2024
Marian Gonda - gitara
Viktor Varga - bas
Peter Pleva - perkusja
Gościnnie:
Jan Cvercko - instrumenty klawiszowe
Tracklista:
1. Land of Light 05:16
2. Divine Power 03:34
3. The Eclipse of Worlds 07:14
4. The Treason 04:55
5. Storyline 03:29
6. Battle Hymn 06:08
7. The Broken Thorn 03:29
8. The Mist 05:31
9. When Worlds Collide 12:44
Rok wydania: 2024
Gatunek: Melodic Power Metal
Kraj: Słowacja
Skład zespołu:
Martin Klein - śpiew
Richard Germanus - gitaraMarian Gonda - gitara
Viktor Varga - bas
Peter Pleva - perkusja
Gościnnie:
Jan Cvercko - instrumenty klawiszowe
Na siedem długich lat zamilkło WITHIN SILENCE, jednak w końcu, 6 grudnia 2024 roku, pojawi się nowy, długo wyczekiwany materiał, wydany przez szwedzką wytwórnię Ulterium Records.
Minęło wiele lat, doszedł nowy gitarzysta i nie jest to bezpośrednia kontynuacja Return From The Shadows. Nie ma chwytliwego progressive metalu, jest za to bardziej mainstreamowy, melodic power metal. To bardzo przebojowy album z mocnymi inspiracjami SIGNUM REGIS, POWER QUEST, STRATOVARIUS i pośrednio NARNIA. Ładnie i szwedzko się to zaczyna w Land of Light, gdzie Martin Klein czaruje swoim donośnym głosem, chociaż tutaj refren jest jeden ze słabszych na tym LP, czego nie można powiedzieć o wykonaniu instrumentalnym, które jest na równie wysokim poziomie, jak siedem lat temu. Richard Germanus znakomicie dogaduje się z Marian Gonda i ich sola gitarowe są tutaj bardzo dobre, melodyjne i niezwykle techniczne, nawet w najsłabszym, sztampowym Divine Power z echami POWER QUEST.
Prawdziwa część albumu zaczyna się w znakomitym, wysmakowanym The Eclipse of Worlds, w którym spotykają się VEONITY oraz SIGNUM REGIS. Jest rycerski, autentyczny klimat i charakterystyczne dla SIGNUM REGIS zagrywki gitarowe w refrenach. Znakomity w tym stylu jest też The Treason i prezentują tutaj niebotycznie wyższy poziom niż na początku tego LP. Delikatnie rycerski Storyline to nawiązanie do debiutu i jest to dobre, ale nie tak dewastujące jak Battle Hymn czy The Mist w stylu THE STORYTELLER czy The Broken Thorn, w którym dominuje STRATOVARIUS.
Na koniec kolos When Worlds Collide i jest lekki jak kompozycje STRATOVARIUS i MAJESTICA ze znakomitymi ozdobnikami gitarowymi i niezłym refrenem, jednak nie jest to tak widowiskowe, jak In The Darkness z albumu poprzedniego. To jest dobre, chociaż na swój sposób przewidywalne.
Mix wykonał Matt Smith, masteringu podjął się Jacob Hansen i ten album brzmi znakomicie, selektywnie i jedynie szkoda, że aranżacje symfoniczne nie są bardziej zaawansowane, aby wykorzystać pełny potencjał tego brzmienia.
WITHIN SILENCE zagrało solidny, choć mainstreamowy power metal. Powrót jak najbardziej udany, chociaż szkoda, że to nie jest kontynuacja epickiego Return from the Shadows, w którym Martin Klein w pełni jest w stanie rozwinąć skrzydła.
Ocena: 8/10
SteelHammer
Przedpremierowa recenzja dzięki uprzejmości wytwórni Ulterium Records.