Dark Lightning
#1
Dark Lightning - The Demons We Create (2024)

[Obrazek: Dark-Lightning-The-Demons-We-Create.png]

Tracklista:
1. Glimpse Of Freedom 01:09
2. Trapped Forever 04:31
3. The Unknown Mind 04:33
4. Into The Night Sky 03:10
5. Hall Of Tears 05:00
6. Take Off 04:01
7. The Lonely Ruler 05:38
8. Solace In My Solitude 04:48
9. Born Without A Heart 04:38
10. Beautiful Beast 04:18
11. Quest For Light 03:11
12. The Demons We Create 09:13

Rok wydania: 2024
Gatunek: Symphonic Metal
Kraj: Niemcy

Skład zespołu:
Lea Diekmann - śpiew
Alexander Jung - gitara
Mike Richter - gitara
Frank Pirnay - bas
Nepo - perkusja
Marvin - instrumenty klawiszowe


DARK LIGHTNING założone zostało w 2018 roku, jednak jego realna działalność rozpoczęła się dopiero w 2023 kiedy, kiedy nakładem własnym wydali EP Dark Lightning. Debiutancki album będzie można usłyszeć 6 grudnia 2024 roku i zostanie on wydany nakładem własnym.

XANDRIA spotyka wczesne TRISTANIA, SIRENIA i AFTER FOREVER to chyba najlepszy i najprostszy opis tego, co oferuje tutaj zespół, chociaż można też się doszukać tutaj inspiracji szwajcarskim LUNATICA. To słychać szczególnie w śpiewie Lea Diekmann, jak i prezentacji samych melodii, klimat jest tutaj oniryczny, a wokalistka śpiewa bardzo delikatnie, ale zdecydowanie i słychać charyzmę w głosie. Na plus samodzielnie wykonany growl, który jest na solidnym poziomie i te kontrasty wokalne są wykonane dobrze. Dobrym przykładem tego jest bardzo dobry Solace In My Solitude, który chwilami ociera się o stylistykę doom metalową.
Taki mroczny symphonic metal może kojarzyć się też z amerykańskim SEVEN SPIRES i to słychać w Born Without A Heart, chociaż nie jest to tak przytłaczające i masywne w klimacie.
Odnośnie SIRENIA czy TRISTANIA, to Beautiful Beast te inspiracje wskazuje najlepiej, tak jak rozpoczynający ten LP Trapped Forever to ukłon w stronę XANDRIA. Ciekawie prezentuje się delikatny i utrzymany w średnio-wolnych tempach The Unknown Mind, chociaż  tutaj delikatnie rozwiązania wokalne inspirowane EVERRIME są średnio trafione. Jest też tutaj trochę niepotrzebnego eklektyzmu i pozytywny Into the Night Sky kojarzy się bardziej z NIGHTWISH czy EDENBRIDGE. Zagrane to zostało dobrze, ale do posępnego klimatu Hall of Tears tak lekkie kompozycje zwyczajnie nie pasują, szczególnie, kiedy ten LP jako całość próbuje stworzyć właśnie taką atmosferę.
Poziom wykonania wszystkiego jest tutaj dobry, zdecydowanie w centrum jest Lea Diekmann, reszta zespołu skupia się raczej na dopasowaniu do wokalistki. Technicznie nie jest to granie zaawansowane, ale każdy zagrał sprawnie. Melodie są solidne i dobrze zaprezentowane, sekcja rytmiczna gra tutaj bez zarzutu i zdecydowanie na plus jest oddzielny plan dla basu, do czego nie zawsze przywiązuje się uwagę przy realizacji takich albumów. Plany klawiszowe Marvina ciekawe i dobrze zaaranżowane i odpowiednio pomagają stopniować klimat. To dobrze słychać w tytułowym, najdłuższym na tym albumie The Demons We Create, gdzie zdecydowanie podkreślany jest oniryczny klimat tej płyty.

Brzmienie jest dobre, delikatne w gitarach, jak i perkusji, może nawet zbyt delikatne i bardziej kojarzące się z grupami z pogranicza VISIONS OF ATLANTIS czy EDENBRIDGE niż XANDRIA czy TRISTANIA. Na plus realizacja basu, który ma metaliczne, głębokie brzmienie.
Solidny, debiutancki album, nastawiony bardziej na klasyczne brzmienie symphonic metalu i zdecydowanie skierowane do fanów gatunku z przełomu wieków.


Ocena: 7.3/10

SteelHammer

Przedpremierowa recenzja dzięki uprzejmości agencji Metal Message.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Dark Lightning - przez SteelHammer - 23.11.2024, 23:21:34

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości