09.10.2016, 19:47:03
Rozpocząłem przed momentem rozdział 3, 83 godziny gry na moim koncie, więc mogę się już wstępnie podzielić z Wami moimi wrażeniami z rozgrywki. Mam 28 poziom, 83 pkt siły, 55% broni dwuręcznej(ją głównie rozwijam) i bodajże 127 pkt zręczności, które osiągnąłem z bonusów i z ważenia mikstur zręczności, bo pomimo tego, że zupełnie mi się nie przyda w samej walce itp. to rozwijam ją głównie po to, aby poznać do końca wątek związany z Gildią Złodziei, do których dołączyłem. Wiem, że popełniłem błąd, że nie przystąpiłem do Czarnych Jastrzębi skoro kładę nacisk na siłę, ale szukałem jakiejś odmiany, tym bardziej, że w Globalu stanąłem po ich stronie. Tak czy siak mam nadzieję, że uda mi się dobić do końca gry do tych 200 pkt zręczności, bo już nie mogę się doczekać, jak wątek GZ się rozwinie. No nic, wypada tylko wypatrywać w trakcie podróży goblinich jagód i szczawi królewskich. Generalnie jestem pozytywnie zaskoczony mnogością questów, które wykonuje się z wielką przyjemnością, nawet jeśli niektóre są dość fedeksowe. Jarkendar wyczyszczony i zwiedzony, całe Khorinis również, Dolina Przodków także, poza obszarem, na którym znajdują się te wieże, związane z postacią Barthosa z Laran, podobnie sprawa wygląda z Górniczą Doliną, w której zwiedziłem wszystkie najważniejsze miejsca, pomijając miejsca, w których przebywają smoki. Dziennik wciąż jest wypełniony po brzegi zadaniami, których coraz więcej przybywa. Sam fakt, że poświęciłem na samą Górniczą Dolinę z +- 20 godzin gry, a może i nawet więcej, świadczy o tym jak dużo miała zawartości. Wszystko idzie jak narazie gładko, poziom trudności jest wyważony, lecz dość często gra stawia przed nami wielkie wyzwania, pomimo rozważnego rozwoju postaci i starannego podejścia do gry. Dialogi są bardzo rozbudowane, każda postać ma nam mnóstwo rzeczy do opowiedzenia, co wpływa pozytywnie na klimat gry(Leśny Obóz- cud, miód i orzeszki). Co ważniejsze pojawienie się postaci z G1, które w jedynce wąchały kwiatki od spodu, jest strzałem w dziesiątkę. Ich historie zostały bardzo zgrabnie i logicznie przedstawione. Wszystko trzyma się kupy. Lore został w pełni zachowany, co jest ogromnym plusem Przeznaczenia. Teraz czeka na mnie multum questów do wykonania w Khorinis, których na 3 rozdział nagromadziło się diametralnie dużo, ale mnie to oczywiście bardzo cieszy, bo wiem, że czeka mnie jeszcze wiele wciągających i fascynujących wątków i będę dążył do tego, by poznać ich jak najwięcej i wykrzesać z gry 100%. Na pewno jeszcze podzielę się moimi wrażeniami w przyszłości, na razie idę grać dalej.:D Wielki kciuk w górę dla twórców, w końcu ktoś stworzył moda, który kładzie nacisk na fabułę, dialogi i questy, a nie na bezmyślną sieczkę, która miała miejsce w Returningu. Czółko!