03.12.2016, 21:49:45
Z tego co zauważyłem to po powtórnym pozbyciu się niechcianych gości wokół zamku i wykonywaniu zadania o którym mowa, to siły atakujące są w przewadze i tylko przy jednej grupie paladynów przy rzece zmuszony byłem do wczytywania rozgrywki (bodajże wojownik Innosa Henry czy jakoś tak wpadł na zgrupwanie niechętnych mu orków), imo kumple z gildii niszczą oddział z którym się ścierają, zwłaszcza Szef stowarzyszenia ze swoim 2H mieczem (chyba odszukał "Gniew Innosa" Gomeza z G1)