05.12.2016, 17:32:07
Token, nie chodziło mi o to, żeby oddawać masie władzę. To jest BARDZO ZŁY POMYSŁ. Właśnie elita powinna zarządzać, ci, którzy się na tym znają, orientują w sytuacji etc. Ale chodziło mi o to, że elity jest za mało, żeby zbudować popularność czegokolwiek. W kwestii popularności, jak ja to widzę, jeden człowiek to zawsze jeden człowiek, nie ważne, czy z elity, czy zwykły konsument. Dlatego to masa robi robotę dla elity, bo jest jej więcej. Tak też wygląda relacja twórca-konsument. To twórca narzuca zasady właśnie, ale masa wyniesie go na piedestał. Albo zadepcze...
Tylko takie podejście, Wasze właśnie, ma jakiś sens i logikę. Ktoś, kto jest stworzony do zarządzania, powinien zarządzać, ktoś, kto jest stworzony do pracy, dobrze, żeby pracował, etc. Jeśli by masa użytkowników mogła bardzo mocno wpływać choćby na proces powstawania modyfikacji, to byłby z tego jeden wielki burdel, wojna między poszczególnymi grupkami czy osobnikami, podziały, a na koniec i tak nic by nie powstało. Czyli nastałby rozłam. Demokracja jest właśnie błędem. Niestety, nie każda osoba wie, co robi i co wybiera, nie każda się zna, więc wartość głosu nie u każdego jest taka sama. Dlatego właśnie potrzebna jest elita.
A Elitaryzm może nie jest jedynym słusznym rozwiązaniem, ale na pewno jest najbardziej opłacalnym i chyba najmądrzejszym, tak sobie myślę. Bo z mojego punktu widzenia nie ma czegoś takiego, jak wybór jedynie słuszny, za niego zawsze uznaje się ten najbardziej opłacalny właśnie, ale zawsze można znaleźć inny, jeszcze lepszy. Wszak wszystkiego nie wiemy...
Tak przy okazji, nie sądziłem do przed chwili, że w Rosji może być kryzys community Gothica, w końcu takie mody tam robią... Chyba się myliłem.
Tylko takie podejście, Wasze właśnie, ma jakiś sens i logikę. Ktoś, kto jest stworzony do zarządzania, powinien zarządzać, ktoś, kto jest stworzony do pracy, dobrze, żeby pracował, etc. Jeśli by masa użytkowników mogła bardzo mocno wpływać choćby na proces powstawania modyfikacji, to byłby z tego jeden wielki burdel, wojna między poszczególnymi grupkami czy osobnikami, podziały, a na koniec i tak nic by nie powstało. Czyli nastałby rozłam. Demokracja jest właśnie błędem. Niestety, nie każda osoba wie, co robi i co wybiera, nie każda się zna, więc wartość głosu nie u każdego jest taka sama. Dlatego właśnie potrzebna jest elita.
A Elitaryzm może nie jest jedynym słusznym rozwiązaniem, ale na pewno jest najbardziej opłacalnym i chyba najmądrzejszym, tak sobie myślę. Bo z mojego punktu widzenia nie ma czegoś takiego, jak wybór jedynie słuszny, za niego zawsze uznaje się ten najbardziej opłacalny właśnie, ale zawsze można znaleźć inny, jeszcze lepszy. Wszak wszystkiego nie wiemy...
Tak przy okazji, nie sądziłem do przed chwili, że w Rosji może być kryzys community Gothica, w końcu takie mody tam robią... Chyba się myliłem.