22.02.2017, 15:38:55
Tak, to już jest przesada, ale np. ja sobie ostatnio zbugowałem zadanie z Urizielem (tzn. mogłem go robić, ale nie miałem go w dzienniku), bo biegałem w ŚŚ w zbroji bandyty (bo była wtedy moim najlepszym pancerzem jaki miałem) i kompletnie o tym zapomniałem, a jak doszedłem do Gor Na Trasha, to nie wydało mi się dziwne, że mnie po prostu zaatakował i przez to nie miałem pierwszego dialogu otwierającego ten quest w efekcie czego nie pojawił się w dzienniku. Chodzi mi o to, że po prostu zdarzają się takie przypadki, że ktoś pomyśli nieco inaczej i coś się może delikatnie skrzaczyć.
Choć prawdą jest, że ciężko jest sobie tak zbugować misję, żeby nie dało się jej ukończyć, jeśli oczywiście nie robi się jakichś pomylonych rzeczy w stylu mordowanie NPC itp.
Choć prawdą jest, że ciężko jest sobie tak zbugować misję, żeby nie dało się jej ukończyć, jeśli oczywiście nie robi się jakichś pomylonych rzeczy w stylu mordowanie NPC itp.