16.03.2017, 14:43:04
Doskonale obaj wiemy, że Przeznaczenie to gra na wiele rozgrywek i gracz nie ma szans porozmawiać z każdym o wszystkim podczas jednej gry. Tym niemniej jedno z bardzo ważnych w grze zadań nie powinno w mojej opinii przebiegać skrótowo, dziurawo, wręcz bezsensownie, gdy gracz nie popełnił ŻADNEGO błędu, ani nie wykazał się ŻADNĄ indolencją. Tym bardziej, że poza ową dziurawością rzutuje to jeszcze negatywnie na gildii Myśliwego, o czym gracz nie ma szans się dowiedzieć! Nie ma żadnej przesłanki mówiącej, że coś zrobiliśmy nie tak i dlatego wygląda to tak, a nie inaczej. Ponadto zaznaczam raz jeszcze - to zadanie nie jest okrojoną wersją, jest niespójne i nielogiczne wręcz w takiej formie. Przeznaczenie nagradza przecież graczy, którzy wykonują zadania przyłączeniowe dla wszystkich gildii, a tu nagle ni stąd ni zowąd cierpimy bo poszliśmy najpierw nie do tej osoby co trzeba? A cierpimy poważnie, o czym pisałem wcześniej. No za taką nieliniowość to ja dziękuję. Dajmy graczom cokolwiek, nie wiem, niech Kiranor w pierwszym dialogu na farmie powie coś w stylu - przyjdź do mnie bezzwłocznie jak będziesz w mieście, będę miał dla ciebie robotę. Wtedy będzie można mówić o jakimś tam zawinieniu gracza jak pójdzie najpierw do Andre...
Żeby była jasność - ja popieram wszelkie alternatywne rozwiązania i nieliniowości, ale nie w tym przypadku i nie w takiej formie.
Żeby była jasność - ja popieram wszelkie alternatywne rozwiązania i nieliniowości, ale nie w tym przypadku i nie w takiej formie.