12.02.2018, 14:23:07
A więc czas na to aby podzielić się pierwszymi wrażeniami. Z wielkim trudem prześlizgnąłem się do Obozu Mysliwych, zapoznalem się z panującą trudną sytuacją. Klimat jest podobny jak w Epilogu: bardzo gęsty i cieżki, rozmawiając z postaciami odczuwa się spory niepokoj. Jednak dla rownowagi mamy niezawodnego Hipolita z towarzyszem, który idealnie do niego pasuje. A takze cięte uwagi Snafa o Hworze rowniez spowodowaly u mnie wybuch śmiechu. Jednak w chwili obecnej najbardziej intryguje mnie, co tam porabiają rybacy...
Zaopatrzyłem sie w zapas żywnosci, trochę lepszy miecz i nauczylem się pozyskiwania podstawowych trofeów. Wyruszylem w las, poznałem przybyszów z dalekiej wyspy. Odnalazłem tajemniczą bandę w zniszczonym obozowisku i jak na razie nie chcą zdradzić kim są i co planują. Na tym przerwałem swą przygodę ale nie mogę sie doczekać aby do niej powrocic
Zaopatrzyłem sie w zapas żywnosci, trochę lepszy miecz i nauczylem się pozyskiwania podstawowych trofeów. Wyruszylem w las, poznałem przybyszów z dalekiej wyspy. Odnalazłem tajemniczą bandę w zniszczonym obozowisku i jak na razie nie chcą zdradzić kim są i co planują. Na tym przerwałem swą przygodę ale nie mogę sie doczekać aby do niej powrocic