Ależ się dzisiaj wciągnąłem, 6 godzin grania i ponad 14h na liczniku. Najbardziej mnie zaintrygował obóz przybyszów i historie tych ludzi. Kilka razy mocno śmiechłem ale opowieść Smittiego o Sleyerze i późniejsza jego reakcja :D . Rozgrywka już nie stwarza tak wielu problemów jak na początku, jestem nawet w stanie poradzić sobie ze starym schorowanym zębaczem .
Ile się nawczytywałem żeby ściągnąć 2 cieniostwory i hordę ścierwojadów w pobliże kręgu żeby ostatecznie nie zmarnować potencjału deszczu ognia ale opłaciło się, ponad 2,5k expa to było coś.
Na chwilę obecną mogę ocenić moda 10/10 i nie wydaje mi się że coś się zmieni.
Ile się nawczytywałem żeby ściągnąć 2 cieniostwory i hordę ścierwojadów w pobliże kręgu żeby ostatecznie nie zmarnować potencjału deszczu ognia ale opłaciło się, ponad 2,5k expa to było coś.
Na chwilę obecną mogę ocenić moda 10/10 i nie wydaje mi się że coś się zmieni.
Bolt Thrower