Warstwa techniczna tego zena jest dosyć upierdliwa. Tytanowe krzaki, dziwne tekstury, ostre krawędzie, kilka razy utknąłem gdzieś i nie mogłem wyleźć- pozostawało wczytanie gry. Najzwyczajniej w świecie czasami ciężko się tam poruszać. No i te gęstwiny... Ja rozumiem, las to las- ale w grach z widokiem TPP takie rzeczy są najzwyczajniej w świecie wkurzające.
Pracy włożonej w zen sam w sobie nie jestem w stanie docenić, gdyż ogrywam przy Waszych modach po raz pierwszy- nie wiem jaki był wcześniej.
Bardziej od tego razi mnie jednak klimat tego miejsca. Pustynia na północy, gęsty las na południu, wzgórza na środku- pachnie mi to odrobinę sztucznością, prawie taką jak w Jarkendarze.
Obóz myśliwych jest również taki sobie. Zbudowany przez gigantów? Meh. To są oczywiście ino opinie subiektywne jak cholera.
Zapewne po części wynika to z tego, że okolice Khorinis, GD oraz Jarkendar znam jak własną kieszeń i się do nich przyzwyczaiłem.
Nie widziałem, że spotkam tutaj tak zagorzałych obrońców DP. :D "Do dupy" to za mocne stwierdzenie, jeżeli miałbym pokusić się o sensowną recenzję.
Ps. Skończyłem właśnie zadanie "Siła Strachu"- bardzo fajna sprawa, ciekawie ukazana paranoja i rozpacz Midlasa, a fakt, że nie opuszcza on w ogóle swojej chaty to świetny detal.
Nie mogę się doczekać, kiedy zatańczę. ;)
Pracy włożonej w zen sam w sobie nie jestem w stanie docenić, gdyż ogrywam przy Waszych modach po raz pierwszy- nie wiem jaki był wcześniej.
Bardziej od tego razi mnie jednak klimat tego miejsca. Pustynia na północy, gęsty las na południu, wzgórza na środku- pachnie mi to odrobinę sztucznością, prawie taką jak w Jarkendarze.
Obóz myśliwych jest również taki sobie. Zbudowany przez gigantów? Meh. To są oczywiście ino opinie subiektywne jak cholera.
Zapewne po części wynika to z tego, że okolice Khorinis, GD oraz Jarkendar znam jak własną kieszeń i się do nich przyzwyczaiłem.
Nie widziałem, że spotkam tutaj tak zagorzałych obrońców DP. :D "Do dupy" to za mocne stwierdzenie, jeżeli miałbym pokusić się o sensowną recenzję.
Ps. Skończyłem właśnie zadanie "Siła Strachu"- bardzo fajna sprawa, ciekawie ukazana paranoja i rozpacz Midlasa, a fakt, że nie opuszcza on w ogóle swojej chaty to świetny detal.
Nie mogę się doczekać, kiedy zatańczę. ;)