08.04.2018, 22:50:13
Ponieważ opisywałem już na forum swoje wrażenia z Epilogu i Przebudzenia uznałem, że wypadałoby sięgnąć do pamięci napisać parę słów o samym Przeznaczeniu.
Moda ukończyłem po 141 godzinach rozgrywki grając po stronie Mrocznego Zakonu jako wojownik.
Dokładnych statystyk już nie pamiętam, ale na pewno rozwijałem siłę i bron dwuręczną.
Jak teraz próbuje sobie przypomnieć co i jak to raczej nie pamiętam jakiś złych rzeczy dotyczących moda.
Natomiast pamiętam wiele dobrych co w mojej ocenie tylko świadczy o jego wartości.
Na pewno pamiętam świetne miecze do nauczenia u Harada jako czeladnik – polecam dla każdego kto gra wojownikiem, bo sam tych mieczy używałem przez większą część gry. Na pewno grając po stronie Mrocznych polecam kuć miecze z kamieni wypadających ze smoków- mega fajne i mega dobre. Pamiętam też, że balans rozgrywki był cały czas bardzo dobry – nie było przesadnie za trudno na początku i za łatwo na końcu ( kto grał w Returning na patchu 1.3.1 zrozumie).
Na koniec coś co uważam w moim odczuciu za majstersztyk, czyli postać Gora i rozmowy z nim.
Do tego muszę dodać swój ulubiony temat pożegnań, czyli pożegnanie z Gorem. Polecam każdemu doczekać 5 rozdziału i rozmowy z nim. Nie dlatego, że dostaniemy 25000 expa, tylko dla samego dialogu i posłuchania co ma nam do powiedzenia.
Podsumowując- mój top 1 w Przeznaczeniu ( a może i w całej sadze, nie wiem…….czas pokaże ) – pożegnanie z Gorem. Ten kto to wymyślił w moim odczuciu może czuć się dumny. Chyba tyle. Jeśli ktoś ma wątpliwości czy grać w Przeznaczenie to oczywiście polecam.
Moda ukończyłem po 141 godzinach rozgrywki grając po stronie Mrocznego Zakonu jako wojownik.
Dokładnych statystyk już nie pamiętam, ale na pewno rozwijałem siłę i bron dwuręczną.
Jak teraz próbuje sobie przypomnieć co i jak to raczej nie pamiętam jakiś złych rzeczy dotyczących moda.
Natomiast pamiętam wiele dobrych co w mojej ocenie tylko świadczy o jego wartości.
Na pewno pamiętam świetne miecze do nauczenia u Harada jako czeladnik – polecam dla każdego kto gra wojownikiem, bo sam tych mieczy używałem przez większą część gry. Na pewno grając po stronie Mrocznych polecam kuć miecze z kamieni wypadających ze smoków- mega fajne i mega dobre. Pamiętam też, że balans rozgrywki był cały czas bardzo dobry – nie było przesadnie za trudno na początku i za łatwo na końcu ( kto grał w Returning na patchu 1.3.1 zrozumie).
Na koniec coś co uważam w moim odczuciu za majstersztyk, czyli postać Gora i rozmowy z nim.
Do tego muszę dodać swój ulubiony temat pożegnań, czyli pożegnanie z Gorem. Polecam każdemu doczekać 5 rozdziału i rozmowy z nim. Nie dlatego, że dostaniemy 25000 expa, tylko dla samego dialogu i posłuchania co ma nam do powiedzenia.
Podsumowując- mój top 1 w Przeznaczeniu ( a może i w całej sadze, nie wiem…….czas pokaże ) – pożegnanie z Gorem. Ten kto to wymyślił w moim odczuciu może czuć się dumny. Chyba tyle. Jeśli ktoś ma wątpliwości czy grać w Przeznaczenie to oczywiście polecam.