16.04.2018, 20:01:28
No cóż, tak jak się obawiałem, po woreczku ani śladu, dosłownie wyparował. Nie ma go u żadnego z handlarzy, a skoro, podejrzewam, nie mogłem go otworzyć i jednocześnie zabrałem go ze skrzynki Midlasa wraz z teleporterem, to nie widzę innego logicznego wytłumaczenia niż to, że mi po prostu zniknął... Bo raczej wątpliwe jest, żebym sobie ot tak wyrzucił go na ziemię. Absurdalna sytuacja, na którą nie miałem wpływu. W przyszłości być może powtórzę jeszcze raz przygodę z KZ, ale póki co mam serdecznie dość Gothica. Dzięki za wszelkie wskazówki, doceniam.