17.04.2018, 13:11:38
W Returningu przeznaczeniem tego typu lokacji było umieszczenie na samych ich końcach potężnych bossów, do których drogi strzeżone były przez hordy pomniejszych przeciwników. Praktycznie zerowe uzasadnienie fabularne, żadnego przedstawienia historii danej lokacji, no po prostu bieda z nędzą. Szkoda tylko, że pomimo tego Ruscy i tak zdobyli rzeszę fanów swojego "dzieła", więc w sumie nie dziwię się, że zamierzają dalej trzymać się tej koncepcji.