Anthem
#2
Anthem - Bound To Break (1987)

[Obrazek: R-6629922-1423434258-2315.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Bound to Break 04:22
2. Empty Eyes 04:04
3. Show Must Go On 03:42
4. Rock'n'Roll Survivor 04:05
5. Soldiers 04:24
6. Limited Lights 01:22
7. Machine Made Dog 04:53
8. No More Night 04:36
9. Headstrong 05:12
10. Fire 'n' the Sword 05:16

Rok wydania: 1987
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: Japonia

Skład zespołu:
Eizo Sakamoto - śpiew
Hiroya Fukuda - gitara
Naoto Shibata - bas
Takamasa Ohuchi - perkusja

Trzeci LP zespół wydał Nexus w marcu 1987 roku, ANTHEM dysponował też znacznie większym budżetem. Postawiono na większą staranność produkcji.
Był to krok w dobrym kierunku, brzmienie na tym albumie było lepsze - ostrzejsze i bardziej klarowne.

Płytę rozpoczyna dynamiczny, bardzo agresywny i melodyjny "Bound to Break". Rycząca gitara, szybkie tempo i mamy doskonały początek. "Empty Eyes zrobiony podobnie i już w tym momencie słychać, że ANTHEM zasmakował w graniu z zębem, bez słodzenia i jęczenia. Fukuda niszczy tu długim solem, jednym z najbardziej udanych do tej pory. Wolniejszy rytmiczny "Show Must Go On", oparty na dudniącym basie, kroczy zdecydowanie od pierwszej do ostatniej sekundy zgodnie z tytułem. "Rock 'n' Roll Survivor" też, zgodnie z tytułem, zbudowany na osnowie rokendrolowej i stanowi specyficzny mix grania amerykańskiego i SAXON, słyszalnego w ciętych riffach i dłuższych wybrzmiewaniach. Także i tu nie można się nadziwić inwencji i swobodzie Fukudy. Niestety czasem się o tym gitarzyście w kontekście sceny japońskiej lat 80-tych zapomina, absolutnie niesłusznie. Na tym LP znajduje się również jeden z najpiękniejszych, bojowych, pełnych dramatyzmu numerów zespołu "Soldiers". Tu fantastycznie zaśpiewał tę żołnierską pieśń Sakamoto. Wspaniała kompozycja o niezwykłej melodii i ogromnym ładunku emocji. Typowo amerykański rock/metal stadionowy "Machine Made Dog" brzmi nawet bardziej amerykańsko niż oryginały i to nabijanie rytmu w średnim tempie jest kapitalne. "No More Night" to kolejny killer zagrany ostro i Sakamoto tu także wkłada wszystkie siły i umiejętności, które zresztą bardzo poprawił. Potem znów wolniej i krocząco w "Headstrong", ale ten utwór, mimo niezłej melodii, raczej należy tu do mniej udanych. Za to wspaniały i mocno japoński "Fire'n'the Sword" ma i epicką siłę, i moc heavy metalowego killera.

Album znakomity i przez wielu uważany za najlepszy, jaki powstał w Japonii w klasycznym heavy metalu w latach 80-tych.
Teraz już ANTHEM twardo zajął miejsce w czołówce.

Ocena: 9/10

10.07.2010
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:33:27
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:34:44
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:36:07
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:37:39
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:38:59
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:40:26
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:41:53
RE: Anthem - przez Memorius - 27.07.2018, 17:58:29
RE: Anthem - przez Memorius - 02.01.2019, 10:40:40
RE: Anthem - przez Memorius - 09.03.2019, 13:59:25
RE: Anthem - przez Memorius - 15.03.2019, 13:36:32
RE: Anthem - przez Memorius - 15.03.2019, 14:41:20
RE: Anthem - przez Memorius - 15.03.2019, 15:47:21
RE: Anthem - przez Memorius - 25.03.2019, 17:45:58
RE: Anthem - przez Memorius - 25.03.2019, 19:01:13
RE: Anthem - przez Memorius - 23.04.2023, 10:08:40

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości