Fire of Revenge

[Memorius]

Fire of Revenge - Burning Madness (2008)



Tracklista:
1. Burning Madness (Intro) 01:17
2. Shadows Of Darkside 03:58
3. Mirror Of Sins 05:47
4. Egypt Gates 04:04
5. My Silent Pray 04:34
6. The Last Breath 03:45
7. Like A Hammer 03:41
8. Finding My Fate 03:43
9. Fire Of Revenge 05:14
10. Inside Your Dreams 04:22

Rok wydania: 2008
Gatunek: Melodic Power Metal
Kraj: Hiszpania

Skład zespołu:
Joni G. - śpiew
Jordi Baqués - gitara
Miguel Angel Díaz - gitara
Alex Romeu - bas
Jordi Parareda - perkusja

Ten zespół z okolic Barcelony powstał w roku 2003 i zanim cokolwiek nagrał, przeszedł liczne zmiany składu. Jego liderem był gitarzysta Terry i grupa nosiła początkowo nazwę TERRY'S METAL PROJECT jednak w nagraniu tej płyty nie wziął on już udziału. Zespół w roku 2010 zakończył działalność w obliczu wewnętrznych konfliktów, a część członków zaangażowała się w inne metalowe przedsięwzięcia.

Na tym albumie zespół zagrał power metal w iberyjskim stylu z angielskimi tekstami, ciepły i bardzo melodyjny. Na pierwszy plan wysunięty został niezły wokalista Joni G. wspierany przez dwie soczyste gitary i bardzo dynamiczną sekcję rytmiczną. Utwory w jakimś stopniu nawiązują także do stylu niemieckiego melodic power w refrenach, ale już sola są bardziej południowoeuropejskie. Grupa gra pewnie i z polotem szybkie, energicznie napędzane przez sekcję rytmiczną chwytliwe utwory na bardzo solidnym poziomie i otwierający "Shadows Of Darkside" daje już obraz sporych możliwości zespołu. Nie są to oczywiście kompozycje zbytnio oryginalne, ale słucha się ich bardzo dobrze, także tych nieco wolniejszych jak "Mirror Of Sins", gdzie słychać także pewne nawiązania do fińskiego melodic power ostatnich lat w łagodnej, ale dosyć mocno zagranej melodii. Tu także pojawia się partia nastrojowa i znakomicie przechodzi potem w rytmiczne granie z udanym solem. W "My Silent Pray" czy "The Last Breath" jest wiele wspólnego z graniem chociażby TWILIGHNING i te nawiązania do metalu fińskiego są ogólnie większe niż do niemieckiego. Grupa nie boi się melodic metalowej przebojowości. Tych bardzo dobrych utworów nie brak, a na pewno do najciekawszych należy "Egypt Gates", gdzie pojawia się nieco power metalowej epiki i zamaszysty refren. Sola gitarowe są bardzo czytelne, gitarzyści opowiadają w nich swoje historie lub dopowiadają to, czego nie zaśpiewał wokalista. A śpiewa doprawdy znakomicie! Zgrabnie i wdzięcznie grają melodyjny power metal w "Finding My Fate", mocno i ciekawie pobrzmiewa bas w atrakcyjnym lekko rycerskim "Fire Of Revenge" z galopującymi gitarami, a w "Inside Your Dreams" elegancko wpleciono motywy neoklasyczne w bardzo melodyjnej formie i coś z muzyki kręgu BLIND GUARDIAN i melodyjnego rocka.

Zespół czerpiąc śmiało z doświadczeń metalowej Europy nagrał album atrakcyjny, może nie odkrywczy, ale wypełniony sympatycznymi melodiami z różnych podgatunków melodyjnego metalu. Słucha się tego bardzo dobrze także dlatego, że pięknie to zostało wyprodukowane, a ciepło łączy się tu z klarownością i nienagannym ustawieniem soundu instrumentów.
Grupa nie istnieje, pozostawiła jednak po sobie wartą uwagi płytę.

Ocena: 7,8/10

29.09.2011