20.06.2018, 21:34:39
Galneryus - Advance To the Fall (2005)
Tracklista:
1. Stillness Dawn (Intro) 01:08
2. Silent Revelation 05:58
3. Ancient Rage 04:01
4. Fate of the Sadness 06:26
5. Deep Affection 07:24
6. Dream Place 05:05
7. Glorious Aggressor (instrumental) 02:08
8. Whisper in the Red Sky 06:05
9. The Scenery 05:37
10. Eternal Regret 05:40
11. Quiet Wish 05:41
12. Fly with Red Winds (instrumental) 03:13
13. Under Threat (bonus track) 05:32
Rok wydania: 2005
Gatunek: Melodic Power metal
Kraj: Japonia
Skład zespołu:
Yama-B (Masahiro Yamaguchi) - śpiew
Syu - gitara
Tsui - bas
Satoh - perkusja
Yuhki - instrumenty klawiszowe
Ocena: 9.5/10
21.06.2008
Tracklista:
1. Stillness Dawn (Intro) 01:08
2. Silent Revelation 05:58
3. Ancient Rage 04:01
4. Fate of the Sadness 06:26
5. Deep Affection 07:24
6. Dream Place 05:05
7. Glorious Aggressor (instrumental) 02:08
8. Whisper in the Red Sky 06:05
9. The Scenery 05:37
10. Eternal Regret 05:40
11. Quiet Wish 05:41
12. Fly with Red Winds (instrumental) 03:13
13. Under Threat (bonus track) 05:32
Rok wydania: 2005
Gatunek: Melodic Power metal
Kraj: Japonia
Skład zespołu:
Yama-B (Masahiro Yamaguchi) - śpiew
Syu - gitara
Tsui - bas
Satoh - perkusja
Yuhki - instrumenty klawiszowe
"Advance To the Fall" wydany przez VAP w marcu 2005 roku jest krokiem w innym kierunku niż debiut z 2003 roku.
Ten LP jest pierwszym, na którym power metalowa manifestacja wzięła górę nad neoklasyką i tak już pozostało.
Po pierwsze, Yama-B to wokalista wszechstronny, któremu jednak stylistyka melodic i power metalowa bardziej odpowiada niż neoklasyka. Po drugie, Syu, mimo niewątpliwych wirtuozerskich umiejętności w neoklasycznym shred, do wielkich japońskich mistrzów gitary trochę brakuje. Po trzecie, pora była na stworzenie całkowicie własnej tożsamości, opartej na szybkich tempach, zagęszczonym brzmieniu i nieprawdopodobnej energii, która większości zespołów, grających melodic power metal jest obca i znana tylko z nazwy.
Na tym LP jest także znacznie więcej Yuhki, wysuniętego w długich, klawiszowych solach, granych wymiennie z solami gitarowymi. Syu parokrotnie daje tu również znakomity popis, jak chociażby w totalnie demolującym "Whisper in the Red Sky". Praktycznie cały album można określić mianem "Fast, Loud & Proud".
Po raz pierwszy przekroczyli tez granicę 7 minut i pokazali, że i w dłuższych kompozycjach czują się znakomicie, przy czym akurat "Deep Affection" do najlepszej grupy nie należy.
Płyta zawiera wiele smaczków, zmyślnie wkomponowanych w nagłe zmiany tempa i skomplikowane popisy instrumentalne. "The Scenery" jest ponadto przykładem umiejętności czerpania z różnych muzycznych źródeł. GALNERYUS działa na tym albumie jak precyzyjnie zaprogramowana maszyna, co jednak najważniejsze, niezmiernie uduchowiona. Przepiękny, balladowy "Eternal Regret", zaśpiewany przy pianinie głównie to popis możliwości wokalnych Yama-B i próbka nastroju, jaki zespół potrafił stworzyć w takich kompozycjach, także na płytach następnych. Jedynie może trochę odmienny stylowo "Dream Place" jest słabszy i nie bardzo pasuje do obrazu tej płyty. Za to bardzo ładne obydwa utwory instrumentalne, zagrane przez Syu z pomocą Yuhki w sposób ciepły i odprężający słuchacza.
Po pierwsze, Yama-B to wokalista wszechstronny, któremu jednak stylistyka melodic i power metalowa bardziej odpowiada niż neoklasyka. Po drugie, Syu, mimo niewątpliwych wirtuozerskich umiejętności w neoklasycznym shred, do wielkich japońskich mistrzów gitary trochę brakuje. Po trzecie, pora była na stworzenie całkowicie własnej tożsamości, opartej na szybkich tempach, zagęszczonym brzmieniu i nieprawdopodobnej energii, która większości zespołów, grających melodic power metal jest obca i znana tylko z nazwy.
Na tym LP jest także znacznie więcej Yuhki, wysuniętego w długich, klawiszowych solach, granych wymiennie z solami gitarowymi. Syu parokrotnie daje tu również znakomity popis, jak chociażby w totalnie demolującym "Whisper in the Red Sky". Praktycznie cały album można określić mianem "Fast, Loud & Proud".
Po raz pierwszy przekroczyli tez granicę 7 minut i pokazali, że i w dłuższych kompozycjach czują się znakomicie, przy czym akurat "Deep Affection" do najlepszej grupy nie należy.
Płyta zawiera wiele smaczków, zmyślnie wkomponowanych w nagłe zmiany tempa i skomplikowane popisy instrumentalne. "The Scenery" jest ponadto przykładem umiejętności czerpania z różnych muzycznych źródeł. GALNERYUS działa na tym albumie jak precyzyjnie zaprogramowana maszyna, co jednak najważniejsze, niezmiernie uduchowiona. Przepiękny, balladowy "Eternal Regret", zaśpiewany przy pianinie głównie to popis możliwości wokalnych Yama-B i próbka nastroju, jaki zespół potrafił stworzyć w takich kompozycjach, także na płytach następnych. Jedynie może trochę odmienny stylowo "Dream Place" jest słabszy i nie bardzo pasuje do obrazu tej płyty. Za to bardzo ładne obydwa utwory instrumentalne, zagrane przez Syu z pomocą Yuhki w sposób ciepły i odprężający słuchacza.
Kolejny doskonale wyprodukowany album z właściwy sposób wyeksponowanymi wszystkimi instrumentami i lekko wysuniętym wokalem Yama-B.
Zespół deklasujący rywali w gatunku, z drugiej strony nie mający wszakże odpowiednika.
Zespół deklasujący rywali w gatunku, z drugiej strony nie mający wszakże odpowiednika.
Ocena: 9.5/10
21.06.2008
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"