21.06.2018, 14:01:12
Highlord - Medusa's Coil (2004)
Tracklista:
1. Medusa's Coil 06:34
2. Far From The Light Of God 05:19
3. Scarlet Tears 06:28
4. Dancing with Destiny 07:03
5. Where My Hero Lies 05:04
6. Moonseas 06:19
7. Your Story Too 06:37
8. The Hand of God 08:45
Rok wydania: 2004
Gatunek: progressive melodic power metal
Kraj: Włochy
Skład zespołu:
Andrea Marchisio - śpiew
Stefano Droetto - gitara
Alessandro Muscio - instrumenty klawiszowe
Diego De Vita - bas
Luca Pellegrino - perkusja
Ocena: 7/10
22.07.2008
Tracklista:
1. Medusa's Coil 06:34
2. Far From The Light Of God 05:19
3. Scarlet Tears 06:28
4. Dancing with Destiny 07:03
5. Where My Hero Lies 05:04
6. Moonseas 06:19
7. Your Story Too 06:37
8. The Hand of God 08:45
Rok wydania: 2004
Gatunek: progressive melodic power metal
Kraj: Włochy
Skład zespołu:
Andrea Marchisio - śpiew
Stefano Droetto - gitara
Alessandro Muscio - instrumenty klawiszowe
Diego De Vita - bas
Luca Pellegrino - perkusja
Czwarta płyta zespołu wydana w maju 2004 przez Arise Records przyniosła zmiany w stylu i tu już zupełnie skręcili w klimaty LABYRINTH.
"Medusa's Coil", "Far From The Light Of God" to już na początku jasne określenie kierunku. Poziom progresywnych zagrywek wzrasta zarówno w riffach, jak i solach klawiszowych.
Trzeba oddać sprawiedliwość Marchisio, że śpiewa znacznie lepiej niż na albumie poprzednim. Utwór "Scarlet Tears" gdzie wykorzystują swoją podniosłość, jest udany i można go uznać za jedną z ciekawszych pozycji w ich dorobku. W samym brzmieniu słychać też więcej niż poprzednio wyeksponowanie gitary, zresztą tym razem do produkcji nie można mieć zastrzeżeń. Szczególnie perkusja, zwłaszcza blachy, brzmią bardzo dobrze. Droetto także się przebudził i sola są udane. W dłuższych numerach, jak w dynamicznym "Dancing with Destiny" (świetny riff główny) nie ma tyle przynudzania co poprzednio. Przynudzanie jest jednak wciąż w balladach, bo w "Where My Hero Lies" z pianinem nic się nie dzieje poza dobrym solem gitarowym. "Moonseas" ma dobrą melodię i jest dosyć prosty, ale już "Your Story Too" mocno osadzony w progresywnym metalu i tu przegrywają z powodu braku pomysłu. "The Hand of God" to zamykający album, rozbudowany utwór z próbami zastosowania także brutalniejszych wokali, bardziej symfonicznych rozwiązań w części instrumentalnej i wokali żeńskich. Nie jest to jednak głos damski, który by przyciągał. Kontrastowe zestawienie blackowych zaśpiewów z tym głosem nie wzbudza emocji. Tak z lekka utwór w manierze francuskiej... Ale i tu Francuzi wygrywają.
Ten LP nie jest taki zły. Jest duży postęp zarówno pod względem wykonania, jak i poziomu kompozycji. Mocna pozycja w środku tabeli takiego grania we Włoszech.
Trzeba oddać sprawiedliwość Marchisio, że śpiewa znacznie lepiej niż na albumie poprzednim. Utwór "Scarlet Tears" gdzie wykorzystują swoją podniosłość, jest udany i można go uznać za jedną z ciekawszych pozycji w ich dorobku. W samym brzmieniu słychać też więcej niż poprzednio wyeksponowanie gitary, zresztą tym razem do produkcji nie można mieć zastrzeżeń. Szczególnie perkusja, zwłaszcza blachy, brzmią bardzo dobrze. Droetto także się przebudził i sola są udane. W dłuższych numerach, jak w dynamicznym "Dancing with Destiny" (świetny riff główny) nie ma tyle przynudzania co poprzednio. Przynudzanie jest jednak wciąż w balladach, bo w "Where My Hero Lies" z pianinem nic się nie dzieje poza dobrym solem gitarowym. "Moonseas" ma dobrą melodię i jest dosyć prosty, ale już "Your Story Too" mocno osadzony w progresywnym metalu i tu przegrywają z powodu braku pomysłu. "The Hand of God" to zamykający album, rozbudowany utwór z próbami zastosowania także brutalniejszych wokali, bardziej symfonicznych rozwiązań w części instrumentalnej i wokali żeńskich. Nie jest to jednak głos damski, który by przyciągał. Kontrastowe zestawienie blackowych zaśpiewów z tym głosem nie wzbudza emocji. Tak z lekka utwór w manierze francuskiej... Ale i tu Francuzi wygrywają.
Ten LP nie jest taki zły. Jest duży postęp zarówno pod względem wykonania, jak i poziomu kompozycji. Mocna pozycja w środku tabeli takiego grania we Włoszech.
Ocena: 7/10
22.07.2008
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"