Highlord
#3
Highlord - Instant Madness (2006)

[Obrazek: R-3389061-1328482339.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Jester's Mask 05:22
2. Orion And Ocean 06:01
3. The Sweetest Drug 05:10
4. God A Price? 05:36
5. Life Lymph 04:50
6. The Trickster 08:16
7. Instant Madness 07:05
8. Which side are you on? 05:03

Rok wydania: 2006
Gatunek: progressive melodic power metal
Kraj: Włochy

Skład zespołu:
Andrea Marchisio - śpiew
Stefano Droetto - gitara
Alessandro Muscio - instrumenty klawiszowe
Diego De Vita - bas
Luca Pellegrino - perkusja

Można powiedzieć, że na tym LP wydanym nakładem własnym w marcu 2006 definitywnie przeszli z obozu RHAPSODY do obozu LABYRINTH. Czy im się takie miejsce należy?

Chyba tak, bo płyta jest niezła. Marchisio może za bardzo nie błyszczy, bo to jest wokalista drugiej kategorii, ale instrumentaliści dają z siebie co mogą. Nowoczesne brzmienie gitary w kombinacji z klawiszami o przestrzennym rozplanowaniu daje dobry efekt, a elementy progresywne nie są na tyle nachalne, aby zniechęcić zwolenników prostszego melodyjnego powermetalu. Do nich skierowany jest zapewne głównie "The Sweetest Drug". Znów potknięcie na numerze balladowym "Life Lymph" - kolejny bezbarwny utwór tej grupy, potwierdzający, że w bardziej klimatycznym i spokojniejszym graniu nie mają wiele do powiedzenia. Ogólnie jakoś mało porywające są te melodie na tym LP i dobrze, że sola gitarowe i klawisze rozwiewają narastające od czasu wrażenie nudy. Coś na kształt epickiego grania dla odmiany w "The Trickster" nieudane i do tego po jakimś czasie rozmywa się w zawiłych aranżacjach. Dosyć ciężko przetrwać te 8 minut. Lepsze wrażenie sprawia "Instant Madness", ale "Which Side Are You On?" gdy się kończy, żegnamy z ulgą.

Brzmienie tym razem bardzo dobre, na pochwałę zasługuje zarówno ustawienie gitary basowej, jak i sama gra basisty. Kilka udanych solówek gitarowych i ogólnie pewna, a chwilami finezyjna gra Droetto. Klawisze nie tylko dobrze rozplanowane, ale i przykuwające często uwagę złożonymi, ale czytelnymi pasażami, brzmią klarownie i ciepło.
Dobre wykonanie to za mało w tym przypadku, aby wedrzeć się do czołówki. Poziom kompozycji jest niestety co najwyżej średni, to, co złożone nie zaskakuje, a melodie niezbyt atrakcyjne. Co najważniejsze - taka muzyka musi mieć wsparcie w wokaliście wysokiej klasy, który potrafiłby związać całość głosem, poprowadzić i opowiedzieć historię, czarując aktorsko głosem. Andrea Marchisio tego nie potrafi, mimo że od czasu do czasu zaskakuje in plus. Poza tym odnosi się wrażenie, jakby chwilami śpiewał obok instrumentalistów i nie nadążał za zmieniającymi się często motywami.
Ścisła czołówka takiego grania we Włoszech jest bardzo hermetyczna i HIGHLORD tym albumem wedrzeć się do niej nie zdołał, co nie znaczy, że nie stanął gdzieś w przedpokoju... W Japonii, gdzie zresztą miała miejsce światowa premiera via Soundholic album cieszył się powodzeniem.


Ocena: 6.5/10

22.07.2008
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Highlord - przez Memorius - 21.06.2018, 14:00:35
RE: Highlord - przez Memorius - 21.06.2018, 14:01:12
RE: Highlord - przez Memorius - 21.06.2018, 14:02:01
RE: Highlord - przez Memorius - 21.06.2018, 14:02:49
RE: Highlord - przez Memorius - 22.09.2019, 12:58:27
RE: Highlord - przez Memorius - 12.10.2019, 18:21:16
RE: Highlord - przez Memorius - 13.10.2019, 18:07:44
RE: Highlord - przez Memorius - 28.10.2019, 18:55:32
RE: Highlord - przez Memorius - 12.12.2022, 13:26:46

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości