21.06.2018, 21:41:56
Kalmah - Swamplord (2000)
Tracklista:
1. Evil in You 05:08
2. Withering Away 03:34
3. Heritance of Berija 04:30
4. Black Roija 04:15
5. Dance of the Water 04:31
6. Hades 04:25
7. Alteration 04:42
8. Using the Word 05:07
Rok wydania: 2000
Gatunek: Extreme Melodic Metal
Kraj: Finlandia
Skład zespołu:
Pekka Kokko - śpiew, gitara
Antti Kokko - gitara
Altti Veteläinen - bas
Petri Sankala - perkusja
Pasi Hiltula - instrumenty klawiszowe
Ocena: 9.5/10
22.08.2010
Tracklista:
1. Evil in You 05:08
2. Withering Away 03:34
3. Heritance of Berija 04:30
4. Black Roija 04:15
5. Dance of the Water 04:31
6. Hades 04:25
7. Alteration 04:42
8. Using the Word 05:07
Rok wydania: 2000
Gatunek: Extreme Melodic Metal
Kraj: Finlandia
Skład zespołu:
Pekka Kokko - śpiew, gitara
Antti Kokko - gitara
Altti Veteläinen - bas
Petri Sankala - perkusja
Pasi Hiltula - instrumenty klawiszowe
Jest to pierwsze spotkanie z Bagiennym Dziadem, zaaranżowane przez ekipę KALMAH, braci Kokko.
Demo w 1999, pierwsza płyta w listopadzie 2000 (Spikefarm Records) - to szybko, nawet jak na warunki fińskie, ale niedocenienie tego zespołu było po prostu przejawem głuchoty muzycznej decydentów z fonograficznej wytwórni.
Demo w 1999, pierwsza płyta w listopadzie 2000 (Spikefarm Records) - to szybko, nawet jak na warunki fińskie, ale niedocenienie tego zespołu było po prostu przejawem głuchoty muzycznej decydentów z fonograficznej wytwórni.
KALMAH gra extreme melodic metal. Tak na dobrą sprawę często bywał mylnie wrzucany do worka z napisem CHILDREN OF BODOM czy też szerzej do porzuconego dziś pojęcia power metal with harsh vocals. Nie jest to także grupa grająca melodic death metal, ani tego z Gothenburga, ani tego z Ameryki. Ta muzyka jest złożona z różnych elementów, podbarwiona blackiem, wzbogacona thrashem, power metalem, melodią i niezwykłym klimatem oraz energią. Nie jest to granie obliczone na łatwą przebojowość i pierwszy album pokazuje to w pełni.
"Evil in You" to dynamit na początek, gdzie jedna gitara gra ciężko i ostro, a druga wygrywa w tle wycyzelowane motywy o neoklasycznym charakterze i eksploduje w kapitalny solo. Wokal Kokko na pierwszym LP jest bliższy harshowi czy blackowym skrzekom niż growlowi, typowemu dla okresu późniejszego, jest to ogólnie ciemny metal. Nie dark metal, ale taki lekko blackened z echami melodic black, choć niekoniecznie, dlatego że końcówka tej kompozycji to piękne, organowe granie Hiltula. Wspaniała jest gra sekcji rytmicznej na tym albumie. Po raz pierwszy i ostatni zagrał tu Petri Sankala, równolegle występujący w ETERNAL TEARS OF SORROW, ale właśnie w KALMAH pokazujący najwyższą klasę. KALMAH jest melodyjny i agresywny. Taki jest w "Withering Away" i dostojnym i chłodnym "Heritance of Berija". Jest też po prostu inny niż wczesny etap Dzieciaków, bo tu rządzą gitary, mimo że klawisze są też istotne i momentami niesamowite. Tak jak w "Heritance of Berija" właśnie, gdzie ta dostojność bardzo bliska melodic black ma wymiar epicki. Gitary wspierane są przez tu jeszcze niezbyt mocny bas i to jest też jedyny występ w KALMAH Veteläinena, kolegi perkusisty z ETERNAL TEARS OF SORROW. Melancholijny, drapieżny mrok wyziera z "Black Roija" i tu słychać te charakterystyczne dla KALMAH zagrywki gitarzystów w szybkich tempach, a także znakomite zwalnianie tempa i granie spokojne, tęskne i równocześnie nieustannie kipiące metalową mocą. Bracia niszczą w każdej sekundzie, ale z dwoma solami w po prostu pomnikowym "Dance of the Water" nic nie może się równać. Ten utwór uzależnia, jest magiczny w rytmie i melodii, co więcej, tak do końca nie jest reprezentatywny dla muzyki KALMAH. Kto jeszcze potrafi tak w odcieniach czerni podać równie przebojową melodię? Maestria po prostu.
Druga część albumu to wspaniała wędrówka po bagnach agresywnego, melodyjnego grania.
Jak ta gitara Kokko gra motyw główny w "Hades" wspierana basem, szeptem i klawiszami. Ileż patosu w refrenie, ileż surowości, złamanej nagle w delikatnej części instrumentalnej, a blasty są tłem dla solówek gitarowych. "Alteration" ma wiele wspólnego z melodyjnym power metalem rycerskim, ale nerwowość przejść czyni z tej kompozycji kolejny utwór niezwykły.
Znakomite zwieńczenie tej krótkiej płyty to "Using the Word". Tu jest wszystko. Wszystko, co czyni KALMAH zespołem niezwykłym. Wykonanie jest godne podziwu w każdym aspekcie.
"Evil in You" to dynamit na początek, gdzie jedna gitara gra ciężko i ostro, a druga wygrywa w tle wycyzelowane motywy o neoklasycznym charakterze i eksploduje w kapitalny solo. Wokal Kokko na pierwszym LP jest bliższy harshowi czy blackowym skrzekom niż growlowi, typowemu dla okresu późniejszego, jest to ogólnie ciemny metal. Nie dark metal, ale taki lekko blackened z echami melodic black, choć niekoniecznie, dlatego że końcówka tej kompozycji to piękne, organowe granie Hiltula. Wspaniała jest gra sekcji rytmicznej na tym albumie. Po raz pierwszy i ostatni zagrał tu Petri Sankala, równolegle występujący w ETERNAL TEARS OF SORROW, ale właśnie w KALMAH pokazujący najwyższą klasę. KALMAH jest melodyjny i agresywny. Taki jest w "Withering Away" i dostojnym i chłodnym "Heritance of Berija". Jest też po prostu inny niż wczesny etap Dzieciaków, bo tu rządzą gitary, mimo że klawisze są też istotne i momentami niesamowite. Tak jak w "Heritance of Berija" właśnie, gdzie ta dostojność bardzo bliska melodic black ma wymiar epicki. Gitary wspierane są przez tu jeszcze niezbyt mocny bas i to jest też jedyny występ w KALMAH Veteläinena, kolegi perkusisty z ETERNAL TEARS OF SORROW. Melancholijny, drapieżny mrok wyziera z "Black Roija" i tu słychać te charakterystyczne dla KALMAH zagrywki gitarzystów w szybkich tempach, a także znakomite zwalnianie tempa i granie spokojne, tęskne i równocześnie nieustannie kipiące metalową mocą. Bracia niszczą w każdej sekundzie, ale z dwoma solami w po prostu pomnikowym "Dance of the Water" nic nie może się równać. Ten utwór uzależnia, jest magiczny w rytmie i melodii, co więcej, tak do końca nie jest reprezentatywny dla muzyki KALMAH. Kto jeszcze potrafi tak w odcieniach czerni podać równie przebojową melodię? Maestria po prostu.
Druga część albumu to wspaniała wędrówka po bagnach agresywnego, melodyjnego grania.
Jak ta gitara Kokko gra motyw główny w "Hades" wspierana basem, szeptem i klawiszami. Ileż patosu w refrenie, ileż surowości, złamanej nagle w delikatnej części instrumentalnej, a blasty są tłem dla solówek gitarowych. "Alteration" ma wiele wspólnego z melodyjnym power metalem rycerskim, ale nerwowość przejść czyni z tej kompozycji kolejny utwór niezwykły.
Znakomite zwieńczenie tej krótkiej płyty to "Using the Word". Tu jest wszystko. Wszystko, co czyni KALMAH zespołem niezwykłym. Wykonanie jest godne podziwu w każdym aspekcie.
Brzmienie dobrane bardzo właściwie, bez nadmiernej ostrości i z niższym strojeniem niż w melodic black metalu, co daje wrażenie większej głębi.
Znakomity debiut zespołu, który jako jeden z nielicznych w "branży", mimo rozwoju i ewolucji, nie zszedł nigdy poniżej poziomu, gwarantującego mu pozostawanie w szpicy ekstremalnych zespołów, łączących gatunki dla stworzenia melodyjnej, agresywnej muzyki.
Znakomity debiut zespołu, który jako jeden z nielicznych w "branży", mimo rozwoju i ewolucji, nie zszedł nigdy poniżej poziomu, gwarantującego mu pozostawanie w szpicy ekstremalnych zespołów, łączących gatunki dla stworzenia melodyjnej, agresywnej muzyki.
Ocena: 9.5/10
22.08.2010
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"