Nightmare (Fra)
#1
Nightmare (Fra) - Waiting for the Twilight (1984)

[Obrazek: R-4042563-1499610910-7640.jpeg.jpg]

1. Trust a Crowd 04:12
2. Waiting for the Twilight 03:43
3. Too Late 04:19
4. Royal Death 03:10
5. Drive Down to Hell 04:12
6. Lord of the Sky 04:41
7. The Legend 04:08
8. Fool on the Scene 04:17

Rok wydania: 1984
Gatunek: heavy metal/power metal
Kraj: Francja

Skład zespołu:
Christophe Houpert - śpiew
Nicolas De Dominicis - gitara
Jean Stripolli - gitara
Yves Campion - bas
Jo Amore - perkusja

W latach 80tych większość najważniejszych zespołów francuskich preferowała język ojczysty, a grup śpiewających po angielsku było niezbyt wiele. Wśród nich najbardziej znany jest NIGHTMARE z Grenoble, który zresztą jako grupa grająca mocny heavy/power dokonała udanego come backu w XXI wieku. Jego skład jako grupy heavy metalowej ustabilizował się w roku 1980."Waiting for the Twilight " to debiut tego bandu, skromny trwający nieco ponad pół godziny album, wyrażający fascynację zarówno tradycyjnym heavy tego okresu, jakie proponowały zespoły z Europy, jak i speed/power stanowiącym odwzorowanie nagrań ekip z USA czy holenderskiego MARTYR. Wydany został przez brytyjską wytwórnię Ebony Records we wrześniu 1984

NIGHTMARE swojego debiutu wstydzić się nie musi. Bardzo dobry wokalista o specyficznym głosie i manierze śpiewania z nutką dramatyzmu. Dwaj gitarzyści perfekcyjnie ze sobą współpracujący i grający naprzemienne sola oraz pracująca z ogromnym wyczuciem sekcja rytmiczna. Krótkie zwarte kawałki pełne pędu, energii i wbijających się w mózg melodii jak w kapitalnie otwierającym "Trust a Crowd". Ten numer ma coś w sobie z najlepszych wzorów NWOBHM, choć zespół nie należał do podszywających się pod nurt ekip spoza Wielkiej Brytanii.
Angielska rytmika i lekko epicki styl słyszalny jest w "Too Late", słychać również, że chórki to mocna strona tego zespołu co potwierdza łagodniejszy cieplejszy w melodii "Royal Death". Epickość, gdy występuje jest bardzo elegancka i podana z ogromną swobodą i lekkością i wspaniale rozegrano to w "Drive Down to Hell" z przepięknym wzniosłym i dumnym refrenem. Te melodie to potężna broń grupy i podkreślone pełnymi treści solami gitarowymi dopowiadającymi historię dają takie poruszające numery w umiarkowanych tempach jak "Lord of the Sky". Odważnie galopują w rycerskim "The Legend" i w amerykańskim stylu nacierają w "Fool on the Scene" wkładając w to więcej serca niż BROCAS HELM.
Jest to bardzo równy album, na którym ani razu nie zeszli z drogi true grania w kierunku radiowych piosenek na listy przebojów. Grają heavy metal, bez łzawych ballad i bez kombinowania i udziwnień, a za to pełen wdzięku bez wdzięczenia się. Nie pozują na twardzieli ani nie upodabniają się do zespołów niemieckich i żadnej z kompozycji nie można nazwać siłową czy toporną.
Brzmienie może nie jest najlepszą stroną tego albumu i pod tym względem można mieć różne zastrzeżenia, jednak metalowe realia początkujących zespołów francuskich były wówczas takie, a nie inne.

Jedna z najlepszych płyt angielskojęzycznych z tradycyjnym metalem z Francji lat 80tych i w tym zakresie narodowa klasyka.


Ocena: 9,2/10

5.08.2010
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Nightmare (Fra) - przez Memorius - 24.06.2018, 11:10:59
RE: Nightmare (Fra) - przez Memorius - 24.06.2018, 11:12:05
RE: Nightmare (Fra) - przez Memorius - 13.08.2020, 17:41:26
RE: Nightmare (Fra) - przez Memorius - 19.02.2021, 19:19:26
RE: Nightmare (Fra) - przez Memorius - 20.02.2021, 11:47:47
RE: Nightmare (Fra) - przez Memorius - 21.02.2021, 18:16:01
RE: Nightmare (Fra) - przez Memorius - 23.02.2021, 14:18:23
RE: Nightmare (Fra) - przez Memorius - 24.02.2021, 15:44:37

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości