Novembers Doom
#6
Novembers Doom - The Novella Reservoir (2007)

[Obrazek: R-10523410-1558652011-4577.jpeg.jpg] 

Tracklista:
1. Rain 04:16
2. The Novella Reservoir 05:22
3. Drown the Inland Mere 06:00
4. Twilight Innocence 05:58
5. The Voice of Failure 05:51
6. They Were Left to Die 05:30
7. Dominate the Human Strain 05:30
8. Leaving This 07:27

Rok wydania: 2007
Gatunek: Death/dark metal
Kraj: USA

Skład zespołu:
Paul Kuhr - śpiew
Larry Roberts - gitara
Vito Marchese - gitara
Chris Djuricic - bas
Joe Nunez - perkusja

Lata 2005-2007 to okres względnej stabilizacji w NOVEMBERS DOOM. Zmienił się co prawda po raz kolejny basista, ale utrzymano współpracę z Jamesem Murphy i Danem Swano jako odpowiedzialnymi za brzmienie i produkcję, przy czym nad całością czuwał grający tu na gitarze basowej Chris Djuricic.
Album ma zachowane brzmienie ciężkie i ostre i otwarcie płyty w postaci Rain to także reminiscencja stylu rozpoczęcia z albumu poprzedniego. Szybki, brutalny, ale niepozbawiony melodii numer z gatunku death/ black i z... recytacją, ale jakże odległą w swej zimnej bezduszności od tego w takich elementach prezentowali wcześniej. W The Novella Reservoir mieszają tą okrutną zimną brutalność z melodią, ciepłą i sympatyczną z czystym wokalem, ale podobnie jak to było na albumie z 2005, ta melodia jest bez litości mordowana przez kruszące potężne death metalowe akordy.
Jest także wysokie tempo i Drown the Inland Mere jest po prostu szybki. Jest także kolejnym przykładem wycyzelowanej death/dark brutalności. Słowo doom zaczyna zatracać definitywnie swoją rację bytu w przypadku tego zespołu, i tylko te mówione partie przewijające się w tej kompozycji to echo grania melancholijnego doom z dodatkiem gothic.
Ważnym dodatkiem i mocną bronią pozostają partie gitary akustycznej jak w balladowym Twilight Innocence, gdzie przyćmiewają wokal Kuhra i wydają się najważniejszym i wyeksponowanym elementem tego utworu. Sama ballada jest jednak przeciętna i podświadomie czeka się tu na coś więcej, niż łagodne gitarowe wieczorne pogrywanie na werandzie. Mrok w szarym stalowym pancerzu powraca w The Voice of Failure, ostrym i ociekającym grobową stęchlizną jak GRAVE, a do tego znakomicie łamanym gothic metalowymi wstawkami z czystym wokalem. To, co jest znakomite, to growl Kuhra. Tu zachował wyśmienitą formę z roku 2005 i w tej zimnej brutalności głosem dorównuje soundowi gitar. They Were Left to Die jest wolniejszy, mocno akcentowany i wypełniony rezygnacją i bardzo duszny. Tak dusznych nagrań NOVEMBERS DOOM do tej pory nie prezentował i to jest czynnik zaskoczenia, jaki na każdym albumie Amerykanie serwują.
Tym razem jednak nie robi on aż tak wielkiego wrażenia jak inne chwyty stosowane wcześniej, z tym że głos Kuhra w czterech rodzajach użytych wokali przykuwa uwagę cały czas. Dominate the Human Strain wypada jako kolejny potężny, szybki łamacz czaszek znacznie okazalej i w tej kompozycji słychać szczególnie, jak doskonale rozumieją się i uzupełniają obaj gitarzyści. Śmiertelna maszyna, bo przecież ten album to nic innego jak płyta death metalowa rozegrana w dark klimatach. Bezduszna i zimna jak arktyczne piekło, gdzie te nieliczne promyczki ciepła zamrażają się w mrozie 0 stopni w skali Kelvina generowanym przez muzyków.
Obrazu nie zmienia wypełniony gitarową akustyczną melancholią i wybornymi partiami perkusji Leaving This. Ciężko grany dark/gothic... pięknie zagrany i jakoś żal, że NOVEMBERS DOOM przestał być zespołem smutnego klimatu.

Ta płyta jest ciężka, ostra i brutalna, co podkreśla i produkcja, co do której nie można mieć najmniejszych zastrzeżeń. Może trochę słabo słychać bas, ale to gitary tu rządzą... no i Kuhr. Album skierowany do tych, którzy lubią death metal z odrobiną melodii, ale tej szarej i mrocznej. Doom i doom death nie ma.
Słowo to pozostało tylko w nazwie zespołu.


Ocena: 8.5/10
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Novembers Doom - przez Memorius - 24.06.2018, 12:48:08
RE: Novembers Doom - przez Memorius - 24.06.2018, 12:49:57
RE: Novembers Doom - przez Memorius - 24.06.2018, 12:50:50
RE: Novembers Doom - przez Memorius - 24.06.2018, 12:51:41
RE: Novembers Doom - przez Memorius - 24.06.2018, 12:52:57
RE: Novembers Doom - przez Memorius - 24.06.2018, 12:54:13
RE: Novembers Doom - przez Memorius - 24.06.2018, 12:54:53
RE: Novembers Doom - przez SteelHammer - 15.10.2019, 12:08:37
RE: Novembers Doom - przez SteelHammer - 15.10.2019, 12:10:18
RE: Novembers Doom - przez SteelHammer - 15.10.2019, 12:12:38
RE: Novembers Doom - przez SteelHammer - 01.11.2019, 21:53:20

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości