Novembers Doom
#7
Novembers Doom - Into Night's Requiem Infernal (2009)

[Obrazek: R-1934220-1254737526.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Into Night's Requiem Infernal (05:46)
2. Eulogy for the Living Lost (06:30)
3. Empathy's Greed (06:17)
4. The Fifth Day of March (05:16)
5. Lazarus Regret (03:06)
6. I Hurt Those I Adore (05:47)
7. The Harlots Lie (05:32)
8. When Desperation Fills the Void (06:44)

Rok wydania: 2009
Gatunek: Death/Doom Metal
Kraj: USA

Skład:
Paul Kuhr – śpiew
Vito Marchese – gitara
Lawrence Roberts – gitara, śpiew
Chris Djuricic – gitara basowa
Sasha Horn – perkusja

Siódmy studyjny album zespołu należącego do ścisłej czołówki klimatycznego doom /death metalu.
Producentem albumu jest Dan Swanö i szwedzki mix jest tu tym razem bardzo słyszalny.
Już na początku mamy Szwecję, bo "Into Night's Requiem Infernal" to potężny numer z motoryką bliźniaczo podobną do najbardziej klasycznych numerów... Unleashed, a brzmienie ustawione przez Swano jak najbardziej typowe dla tego kraju. Znacznie bardziej delikatny "Eulogy for the Living Lost" z naprzemiennymi growlami i czystymi wokalami trochę przypomina niektóre nagrania Edge Of Sanity. Brutalna melodyjność zagrana wolniej robi wielkie wrażenie w "Empathy's Greed". Już w tym momencie wiadome jest, że nie jest to album dla zwolenników smętów ze smyczkami i babięcymi zawodzeniami w tle. "The Fifth Day of March" natomiast bardzo delikatny, oparty na czystym śpiewie Kuhra, rockowy i osadzony w latach 70tych kontrastuje i daje moment oddechu przed kolejnym natarciem, w postaci stricte death metalowego, zagranego szybko "Lazarus Regret". Trochę przyciężki ten kawałek jak na ten LP... a może raczej za mało klimatyczny.

Klimat wraca w typowym gatunkowo dla doom death metalu "I Hurt Those I Adore" i jest to kompozycja bardzo dobra, urozmaicona nie tylko doomowym czystym wokalem, ale i interesującym uporczywym riffem głównym. "The Harlots Lie" to znów sporo z Unleashed i coś z Edge Of Sanity. Jest to numer nastawiony na rytmikę i brutalny ciężar, surowy i bezwzględny. "When Desperation Fills the Void" to utwór powolny, melancholijny, delikatny i balladowy, jest to świetne zakończenie albumu. Doom bez walcujących gitar, z kapitalnie rozwiązanymi partiami wokalnymi i pięknym solem gitarowym. Dopiero w końcówce ten najbardziej klasyczny doom/death metal na pożegnanie.

Mocna pozycja w gatunku... no właśnie, w jakim? Urozmaicony materiał wymyka się jednoznacznemu zaszufladkowaniu. Dużo jawnie zagranego death metalu tu jest i ktoś, kto tego gatunku nie lubi, nie polubi też tej płyty jako całości. W pierwszej chwili miałem wrażenie lekkiego chaosu, ale to jednak płyta przemyślana.
Jest i klimat, jest i agresja, a że nieco rozdzielone, to inna rzecz.


Ocena: 8.5/10
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Novembers Doom - przez Memorius - 24.06.2018, 12:48:08
RE: Novembers Doom - przez Memorius - 24.06.2018, 12:49:57
RE: Novembers Doom - przez Memorius - 24.06.2018, 12:50:50
RE: Novembers Doom - przez Memorius - 24.06.2018, 12:51:41
RE: Novembers Doom - przez Memorius - 24.06.2018, 12:52:57
RE: Novembers Doom - przez Memorius - 24.06.2018, 12:54:13
RE: Novembers Doom - przez Memorius - 24.06.2018, 12:54:53
RE: Novembers Doom - przez SteelHammer - 15.10.2019, 12:08:37
RE: Novembers Doom - przez SteelHammer - 15.10.2019, 12:10:18
RE: Novembers Doom - przez SteelHammer - 15.10.2019, 12:12:38
RE: Novembers Doom - przez SteelHammer - 01.11.2019, 21:53:20

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości