24.06.2018, 16:55:42
Pastore - The End Of Our Flames (2012)
Tracklista:
1. Brutal Storm 03:39
2. The End Of Our Flames 04:58
3. Night And Day 04:11
4. Fools 03:09
5. Empty World 03:43
6. Liar 04:26
7. When The Sun Rises 04:32
8. Envy 05:03
9. Unreal Messages 05:35
10. Bring To Me Peace 03:44
11. The World Is Falling 04:46
12. Hidden Is The Truth (Bonus Track) 03:21
Rok wydania: 2012
Gatunek: Heavy/Power Metal
Kraj: Brazylia
Skład zespołu:
Mario Pastore - śpiew
Rafael Gazal - gitara
Aléxis Gallucci - bas
Fabio Buitvidas - perkusja
Ocena: 8,4/10
21.03.2012
Tracklista:
1. Brutal Storm 03:39
2. The End Of Our Flames 04:58
3. Night And Day 04:11
4. Fools 03:09
5. Empty World 03:43
6. Liar 04:26
7. When The Sun Rises 04:32
8. Envy 05:03
9. Unreal Messages 05:35
10. Bring To Me Peace 03:44
11. The World Is Falling 04:46
12. Hidden Is The Truth (Bonus Track) 03:21
Rok wydania: 2012
Gatunek: Heavy/Power Metal
Kraj: Brazylia
Skład zespołu:
Mario Pastore - śpiew
Rafael Gazal - gitara
Aléxis Gallucci - bas
Fabio Buitvidas - perkusja
Znakomity brazylijski wokalista Mario Pastore sprawił bardzo miłą niespodziankę wysokich lotów heavy/power metalowym albumem "The Price For The Human Sins" - w roku 2010.
Teraz pojawia się ponownie z tym samym niemal składem i kolejną porcją mocnego grania, przy czym premiera miła miejsce w Japonii, w marcu nakładem Hydrant Music.
Teraz pojawia się ponownie z tym samym niemal składem i kolejną porcją mocnego grania, przy czym premiera miła miejsce w Japonii, w marcu nakładem Hydrant Music.
Rasowy dynamiczny heavy/power metal to domena Pastore w tym projekcie i nasuwa się tu na myśl zarówno styl amerykański jak i painkillerowski JUDAS PRIEST. Jednak Pastore z lekka łagodzi metalową nawałnicę łagodniejszymi refrenami klasycznego heavy potoczystymi zaśpiewanymi trochę lżej i wyżej ("Brutal Storm"). Mają one duże znaczenie, bo same riffy oryginalne nie są i to typowe zagrywki dla gatunku, jakie można już było w podobnych konfiguracjach usłyszeć niejednokrotnie. Jest tu jednak i true heavy granie w z lekka ponurej oprawie gitarowej i pod tym względem doskonałe wrażenie robi "Night And Day". To, że ta płyta jest po raz kolejny atrakcyjna, to zasługa nie tylko wyjątkowych umiejętności wokalnych Pastore, ale i towarzyszących mu muzyków. Klasa Fabio Buitvidasa jest powszechnie znana, natomiast gitarzysta Rafael Gazal to bez wątpienia odkrycie Pastore i Rafael udowadnia swoją wartość już po raz drugi bez najmniejszych wątpliwości. Wielkie wyczucie gatunku, świetna motoryka i bogate przemyślane sola, ściśle dopasowane do charakteru poszczególnych kompozycji. To ujawnia się w pełnej krasie w niepokojącym, miarowym "Bring To Me Peace". Pastore nie stroni również od bardziej przebojowego, ale ostrego i nowocześniej podanego heavy metalu w "Fools","Empty World", gdy kieruje całą energię na wyeksponowanie prostego rytmu w szybkim "Liar" ale i daje odpocząć od ciężkiego grania w onirycznym songu "When The Sun Rises", który dopiero w drugiej części jest znacznie mocniejszy i przypomina melancholijnym klimatem nagrania z ostatniej płyty DIO. Bardziej złożony w formie jest "Envy", po części nowoczesny w riffach, po części progresywny i całościowo jednak nie do końca przekonujący, podobnie zresztą jak i "Unreal Messages" pełen ciężkich mrocznych wybrzmiewań gitarowych. Tego niepokojącego mroku i dusznego klimatu jest bardzo dużo w końcowej części albumu i taką kompozycją jest "The World Is Falling".
Brazylijski wokalista o ripperowskim głosie tym razem więcej wprowadził do swojego heavy power metalu elementów progresywnych, po części wynikających z jego wieloletnich doświadczeń wyniesionych z występów w różnych brazylijskich grupach. Jest na tej płycie i drapieżna melodyjność, i energia, i jest też trochę muzyki odrobinę trudniejszej, wymagającej większego skupienia. Jest także bardzo dobry debiut w zespole basisty Aléxisa Gallucci, któremu pozostawiono sporo swobody i wykazuje się on dużą pomysłowością i inwencją.
Dobrze, że "The Price For The Human Sins" nie był tylko jednorazowym wyskokiem i PASTORE Mario Pastore definitywnie przybrał kształt realnego tworu. Ten zespół stanowi istotne wzmocnienie sceny heavy power, nie tylko w odniesieniu do samej Brazylii.
Brazylijski wokalista o ripperowskim głosie tym razem więcej wprowadził do swojego heavy power metalu elementów progresywnych, po części wynikających z jego wieloletnich doświadczeń wyniesionych z występów w różnych brazylijskich grupach. Jest na tej płycie i drapieżna melodyjność, i energia, i jest też trochę muzyki odrobinę trudniejszej, wymagającej większego skupienia. Jest także bardzo dobry debiut w zespole basisty Aléxisa Gallucci, któremu pozostawiono sporo swobody i wykazuje się on dużą pomysłowością i inwencją.
Dobrze, że "The Price For The Human Sins" nie był tylko jednorazowym wyskokiem i PASTORE Mario Pastore definitywnie przybrał kształt realnego tworu. Ten zespół stanowi istotne wzmocnienie sceny heavy power, nie tylko w odniesieniu do samej Brazylii.
Ocena: 8,4/10
21.03.2012
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"