Penance
#1
Penance - The Road Less Travelled (1992)

[Obrazek: R-2190415-1408363213-8076.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Eulogy / The Unseen 10:20
2. A Wayfarer's Tale 06:45
3. If They Would Cut My Throat Out... 05:49
4. Misgivings 04:56
5. Soulrot 10:20
6. Not What It Seems 06:06
7. Penance 11:14

Rok wydania: 1992
Gatunek: Doom Metal
Kraj: USA

Skład:
Brian Lawrence - śpiew, gitara
Terry Weston - gitara
Rich Freund - bas
Mike Smail - perkusja


PENANCE wiele zawdzięcza Dorrianowi. W momencie, gdy stworzył on nową wizję doom metalu, odchodzącą od prostego kopiowania BLACK SABBATH na wolnych obrotach i klonowania wokalu Osbourne'a, zespoły, które próbowały zrobić coś innego, otrzymały zielone światło. Tu też poniekąd zadecydował osobisty kontakt Dorriana z perkusistą Mike Smailem, który zagrał na słynnym pierwszym LP CATHEDRAL "Forest of Equilibrium". Debiut PENANCE wydał sam Dorrian nakładem swojej wytwórni Rise Above Records w 1992 roku.

Album zawiera surowy, niezwykle minimalistyczny doom metal, z dziwacznie ustawioną perkusją i zaskakującymi podziałami rytmicznymi oraz... wokalem jakiego raczej tu oczekiwać nie należało. Lekko zdarty heavy metalowy głos wokalisty i gitarzysty Briana Lawrence, pełen złości i pulsującej nienawiści kogoś skazanego na niezrozumienie. Jakby manifesty wykrzykiwane w pustym Hyde Parku. Wolne depresyjne riffy doom /death doprowadzane w pewnych miejscach do granic minimalizmu będącego do przyjęcia w klasycznym doom metalu.
Sola gitarowe poza głównym klimatem i tego doom tradycyjnego jest w nich najwięcej. Zapewne "Misgivings”, najkrótszy na tym LP najbardziej tradycyjny całościowo i tym bardziej kontrastuje z całkowicie dołującymi i pełnymi pustymi przestrzeni tasiemcowymi "Penance" czy "Soulrot". Muzyka gniewna, ponura, podszyta lękami, ale jednocześnie odpychająca prymitywizmem i monotonią.

Surowe brzmienie, można nawet powiedzieć toporne i maksymalnie metalowe, proste rozwiązania zarówno w solach gitarowych jak i pracy sekcji rytmicznej. Na wyróżnienie zasługuje znakomita gra Mike Smaila.
Album jest ciężko ocenić. W kategoriach ocen z okresu gdy powstał i siłą porównań z tym co się wówczas grało, dla większości słuchaczy gatunku, był raczej nie do przyjęcia.
Dla mnie podobnie. Obecnie zapewne w związku z postępującym procesem gatunkowego rozmywania doom metalu wielu nowych fanów bardziej nowoczesnych form doom może spojrzeć na niego łaskawiej.


Ocena: 5.5/10

3.03.2010
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Penance - przez Memorius - 24.06.2018, 17:00:51
RE: Penance - przez Memorius - 24.06.2018, 17:01:25
RE: Penance - przez Memorius - 24.06.2018, 17:02:03
RE: Penance - przez Memorius - 24.06.2018, 17:02:38

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości