25.06.2018, 19:27:40
Sentenced - The Cold White Light (2002)
Tracklista:
1. Konevitsan Kirkonkellot 01:40
2. Cross My Heart and Hope to Die 04:04
3. Brief Is the Light 04:23
4. Neverlasting 03:35
5. Aika Multaa Muistot (Everything Is Nothing) 04:33
6. Excuse Me While I Kill Myself 03:48
7. Blood and Tears 04:15
8. You Are the One 04:29
9. Guilt and Regret 03:44
10. The Luxury of a Grave 04:44
11. No One There 06:14
Rok wydania: 2002
Gatunek: gothic/melodic heavy metal
Kraj: Finlandia
Skład zespołu:
Ville Laihiala - śpiew
Miika Tenkula - gitara
Sami Lopakka - gitara
Sami Kukkohovi - bas
Vesa Ranta - perkusja
Ocena: 9.5/10
12.12.2007
Tracklista:
1. Konevitsan Kirkonkellot 01:40
2. Cross My Heart and Hope to Die 04:04
3. Brief Is the Light 04:23
4. Neverlasting 03:35
5. Aika Multaa Muistot (Everything Is Nothing) 04:33
6. Excuse Me While I Kill Myself 03:48
7. Blood and Tears 04:15
8. You Are the One 04:29
9. Guilt and Regret 03:44
10. The Luxury of a Grave 04:44
11. No One There 06:14
Rok wydania: 2002
Gatunek: gothic/melodic heavy metal
Kraj: Finlandia
Skład zespołu:
Ville Laihiala - śpiew
Miika Tenkula - gitara
Sami Lopakka - gitara
Sami Kukkohovi - bas
Vesa Ranta - perkusja
"The Cold White Light" wydany przez Century Media Records w maju 2002, przez wielu uważany jest za najlepszy LP zespołu, ale także wzbudza i kontrowersje. Mówi się, że jest za miękki, że powiela pomysły z poprzednich płyt. Taki zarzut można postawić SENTENCED z okresu gothic całościowo, ale przecież nie o to chodzi.
Płyta niczego nowego nie wnosi, jest jednak wyrafinowanym wyrażeniem najważniejszych muzycznych atutów zespołu. Nie jest to album ani zbyt smutny, ani zbyt wesoły, jednocześnie nastrojowy i przebojowy. Idealnie wyważony pod każdym względem i co najważniejsze - niezmiernie równy, bez zdecydowanie słabszych kompozycji, jakie się im zdarzało wcześniej na swoje płyty przemycać. Tym razem grupa zrezygnowała z umieszczenia tu utworów instrumentalnych, skupiając się na wyeksponowaniu głosu Ville Laihiala, który jest tu w wybornej formie.
Po wstępie w postaci przeróbki tradycyjnego fińskiego utworu "Konevitsan Kirkonkellot" dostajemy "Cross My Heart and Hope to Die" z prostą melodią w zwrotkach i mocnym refrenem. Odnosi się wrażenie, że całość prowadzi perkusja, poza krótkim elektronicznym fragmentem. Znakomicie prezentuje się "Brief Is the Light" - łagodny, niemal balladowy, z typowym dla SENTENCED dynamicznym, chwytliwym refrenem, a solo na tle gitary akustycznej jest bardzo zapadającym w pamięć momentem. "Neverlasting", lekki, nieco nostalgiczny i rozmarzony. Też troszkę akustycznej gitary w tle, a potem już zadziwiający "Aika Multaa Muistot" rozwijającym się od łagodnych, delikatnych, eterycznych dźwięków na początku poprzez potężne riffy w części środkowej, aż do gitarowej opowieści na końcu. "Excuse Me While I Kill Myself" pozornie lekko chaotyczny, szczególnie w refrenie... Ale w tym szaleństwie jest metoda, bo numer intryguje niebanalnością, przejawiającą się także w solo gitarowym i neurotycznych klawiszach. Ciekawy jest nowoczesny, elektroniczny fragment, gdzie warto posłuchać basu Kukkohovi. "Blood and Tears" to znów przebojowy refren i rozpędzone zwrotki, wesoło nawet można rzec i dobrze, bo chwila oddechu przy bardziej optymistycznych dźwiękach jest tu też potrzebna. Przebojowego, szybkiego natarcia ciąg dalszy w "You Are the One", gdzie wokalista wspierany jest przez fajne chórki w refrenach. "Guilt and Regret" to piękna mieszanka pianina w wykonaniu zaproszonego tu Marco Snecka i mocnych gitar oraz pełnego emocji śpiewu. Jest to jeden z najciekawszych pod względem aranżacyjnym numerów SENTENCED. "The Luxury of a Grave" to typowy, zdecydowanie zagrany utwór grupy z kolejną niezwykle udaną melodią, jakby już znaną, ale to wcale nie przeszkadza w w odbiorze tej kompozycji. Na koniec rozciągnięty w czasie i lekko leniwy "No One There", gdzie tempo podkręcone jest tylko od czasu do czasu. Tu jakby zabrakło pomysłu na te 6 minut, także w tej dziwacznej końcówce.
Album zagrany perfekcyjnie i to zgranie i doświadczenie słychać w każdej sekundzie. Wyborne, choć zazwyczaj krótkie sola gitarowe, przy czym należy podkreślić duże zróżnicowanie ich brzmienia. Ogólnie gitary bardzo mocne, bas ołowiany a perkusja głośna i jak sądzę najbardziej wyeksponowana jak do tej pory. Klawisze głównie w tle i bardzo nowoczesne, gdy się już pojawią. Wyśmienite brzmienie ujawnia i uwypukla różne smaczki tła i drugiego planu, a nad wszystkim góruje Laihiala bez trudu przebijający się przez gęstą gitarową ścianę. SENTENCED w najlepszym wydaniu, pewny siebie i dojrzały.
Po wstępie w postaci przeróbki tradycyjnego fińskiego utworu "Konevitsan Kirkonkellot" dostajemy "Cross My Heart and Hope to Die" z prostą melodią w zwrotkach i mocnym refrenem. Odnosi się wrażenie, że całość prowadzi perkusja, poza krótkim elektronicznym fragmentem. Znakomicie prezentuje się "Brief Is the Light" - łagodny, niemal balladowy, z typowym dla SENTENCED dynamicznym, chwytliwym refrenem, a solo na tle gitary akustycznej jest bardzo zapadającym w pamięć momentem. "Neverlasting", lekki, nieco nostalgiczny i rozmarzony. Też troszkę akustycznej gitary w tle, a potem już zadziwiający "Aika Multaa Muistot" rozwijającym się od łagodnych, delikatnych, eterycznych dźwięków na początku poprzez potężne riffy w części środkowej, aż do gitarowej opowieści na końcu. "Excuse Me While I Kill Myself" pozornie lekko chaotyczny, szczególnie w refrenie... Ale w tym szaleństwie jest metoda, bo numer intryguje niebanalnością, przejawiającą się także w solo gitarowym i neurotycznych klawiszach. Ciekawy jest nowoczesny, elektroniczny fragment, gdzie warto posłuchać basu Kukkohovi. "Blood and Tears" to znów przebojowy refren i rozpędzone zwrotki, wesoło nawet można rzec i dobrze, bo chwila oddechu przy bardziej optymistycznych dźwiękach jest tu też potrzebna. Przebojowego, szybkiego natarcia ciąg dalszy w "You Are the One", gdzie wokalista wspierany jest przez fajne chórki w refrenach. "Guilt and Regret" to piękna mieszanka pianina w wykonaniu zaproszonego tu Marco Snecka i mocnych gitar oraz pełnego emocji śpiewu. Jest to jeden z najciekawszych pod względem aranżacyjnym numerów SENTENCED. "The Luxury of a Grave" to typowy, zdecydowanie zagrany utwór grupy z kolejną niezwykle udaną melodią, jakby już znaną, ale to wcale nie przeszkadza w w odbiorze tej kompozycji. Na koniec rozciągnięty w czasie i lekko leniwy "No One There", gdzie tempo podkręcone jest tylko od czasu do czasu. Tu jakby zabrakło pomysłu na te 6 minut, także w tej dziwacznej końcówce.
Album zagrany perfekcyjnie i to zgranie i doświadczenie słychać w każdej sekundzie. Wyborne, choć zazwyczaj krótkie sola gitarowe, przy czym należy podkreślić duże zróżnicowanie ich brzmienia. Ogólnie gitary bardzo mocne, bas ołowiany a perkusja głośna i jak sądzę najbardziej wyeksponowana jak do tej pory. Klawisze głównie w tle i bardzo nowoczesne, gdy się już pojawią. Wyśmienite brzmienie ujawnia i uwypukla różne smaczki tła i drugiego planu, a nad wszystkim góruje Laihiala bez trudu przebijający się przez gęstą gitarową ścianę. SENTENCED w najlepszym wydaniu, pewny siebie i dojrzały.
Ocena: 9.5/10
12.12.2007
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"