Widow
#1
Widow - Life's Blood (2011)

[Obrazek: R-5577210-1577990544-1945.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Lady Twilight 04:09
2. In Dreams 04:49
3. Take Hold of the Night 03:39
4. Another Fallen Angel 05:10
5. Embrace It 04:23
6. Behind the Light 03:26
7. The Burning Ones 03:12
8. Live Beyond 05:01
9. Judgment Day 03:46
10. I Scream for Ice Queen 04:17
11. Remembering 03:45
12.The One I Know 02:50

Rok wydania: 2011
Gatunek: Heavy Metal/Power Metal
Kraj: USA

Skład zespołu:
John E. Wooten IV - śpiew, bas, gitara
Cristof Bennett - gitara, śpiew
Peter Lemieux - perkusja


Czwarta płyta okrojonego czasowo do trio, po odejściu basisty Auna, płyta heavy metalowego zespołu z Raleigh. Grupa nie kryje fascynacji metalem europejskim ostatnich 30 lat, a także tematyką makabry i horroru podanego jednak w lekki i żartobliwy raczej sposób. W Ameryce grupa cieszy się niezbyt wielką popularnością, w Europie zresztą także i jej twórczość jest raczej mało znana. Album wydała niemiecka wytwórnia Pure Steel Records w listopadzie.

Muzycznie nie odbiega to zbytnio od stylistyki nagrań wcześniejszych. Jest tu dużo grania w średnich tempach z melodiami dosyć przebojowymi, gitarami ostrymi i głośną sekcją rytmiczną z dudniącymi bębnami. Świetnie radzi sobie wokalista John E. Wooten IV i jego czystego, niezmanierowanego w żaden sposób głosu śpiewaków epoki NWOBHM z wyższej półki, słucha się z dużą przyjemnością.
Słychać sporo wpływów amerykańskiego heavy metalu lat 80-tych w takich numerach jak "Lady Twilight" czy "Embrace It" i zespół stara się być przystępny dla słuchaczy z obu półkul. Ta przystępność cechuje ładny wolniejszy spokojnie zagrany "In Dreams" pełen solowych zagrywek gitarowych. Te sola są przez obu gitarzystów grane z dużą gracją i wyjątkowo obaj przykładają się do ich melodyjnej czytelności. Tak też jest w balladowym "Another Fallen Angel", gdzie wykorzystują również gitary akustyczne. Do najlepszych numerów należy również zagrany wolniej "Behind the Light" o rockowym feelingu i długich gitarowych wybrzmiewaniach. Tego rocka w metalowej oprawie nie brak także w "Live Beyond" oraz w rytmicznym mocno gitarowo akcentowanym lekko melancholijnym, przy całej swej przebojowości, "Judgment Day". W samych melodiach niekiedy bywają bardzo przewidywalni i utwory opierają się na kilku prostych riffach, jednak energia i lekkość wykonania skutkuje tym, że i te kawałki brzmią atrakcyjnie ("Take Hold of the Night", czy też "The Burning Ones" oraz "I Scream for Ice Queen").
Bardzo ładnie wypada "Remembering" i tu bas znakomicie współgra z gitarami, a melodia jest wyjątkowo udana. Taki mocny punkt na sam niemal koniec albumu, który kończy bardziej tradycyjny "The One I Know" trochę w stylu starego TWISTED TOWER DIRE.

Czyste brzmienie, bardziej ostre niż ciężkie, pozbawione tego szarego nalotu, jaki zazwyczaj się nakłada w procesie produkcji na amerykańskich albumach z neo-tradycyjnym metalem.
Udane, zapadające w pamięć melodie, doskonała gra gitarzystów ze szczególnym uwzględnieniem wirtuozerskich wybuchowych solówek, brak udawania kogoś innego i grania siłowego "na siłę" oraz luz i chęć grania typowa dla NWOBHM. Bardzo dobra propozycja z USA w kategorii heavy metal tradycyjny z powerowym zacięciem, od czasu do czasu, i przywiązaniem do rockowej tradycji.



Ocena: 8,7/10

11.11.2011
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Widow - przez Memorius - 28.06.2018, 15:43:32
RE: Widow - przez Memorius - 28.09.2019, 08:34:53
RE: Widow - przez Memorius - 26.10.2019, 13:18:44
RE: Widow - przez Memorius - 09.11.2019, 21:29:52
RE: Widow - przez Memorius - 17.11.2019, 21:06:55

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości