Yngwie Malmsteen (Rising Force)
#3
Yngwie Malmsteen - Odyssey (1988)

[Obrazek: R-11457148-1516656217-7738.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Rising Force 04:25
2. Hold On 05:11
3. Heaven Tonight 04:06
4. Dreaming (Tell Me) 05:19
5. Bite the Bullet 01:36
6. Riot in the Dungeons 04:22
7. Deja Vu 04:17
8. Crystal Ball 04:55
9. Now Is the Time 04:34
10. Faster than the Speed of Light 04:30
11. Krakatau (instrumental) 06:08
12. Memories (instrumental) 01:14

Rok wydania: 1988
Gatunek: Neoclassical Melodic Heavy Metal/Shred
Kraj: Szwecja

Skład zespołu:
Joe Lynn Turner - śpiew
Yngwie J. Malmsteen - gitary, bas
Bob Daisley - bas ('Rising Force,' 'Hold On,' 'Crystal Ball', 'Now Is
the Time')
Anders Johansson - perkusja
Jens Johansson - instrumenty klawiszowe

Malmsteen miał zawsze szczęście do doskonałych wokalistów. Gdy odszedł Boals, w składzie pojawił się Joe Lynn Turner, znany z RAINBOW. Kompozycje napisane zostały wspólnie właśnie z Turnerem i nietrudno zauważyć, że wniósł on tu sporo doświadczeń z muzyki RAINBOW lat 80-tych. Polydor wydał ten Lp w kwietniu 1988 roku.
Powstał konglomerat interesujący, bowiem neoklasyczny styl Malmsteena w połączeniu z tęczową melodyką dał efekt zaskakujący. Tym razem album ukazał się z sygnaturą RISING FORCE, a Malmsteen zaprosił do współpracy także znanego basistę Boba Daisley'a, choć ten zagrał jednak ostatecznie tylko w kilku utworach.

Gdyby płyta zawierała tylko takie mdłe, lajtowe rockowe numery, jak "Heaven Tonight", nie byłoby dobrze. Jednak metal i to wysokiej próby zdecydowanie przeważa.
Tajemniczy wstęp do "Rising Force" to przygrywka do pełnego autentycznej pasji i energii heavy metalu, gdzie refren może kojarzyć się z RAINBOW, a gitara wchodzi w dialog z klawiszami.
Wybornie prezentuje się "Hold On", gdzie tego RAINBOW z Turnerem jest jeszcze więcej, sam Turner śpiewa bardzo emocjonalnie, a Malmsteen momentami pogrywa jak Blackmore.
"Dreaming (Tell Me)" to znów spokojniejsza, trochę romantyczna kompozycja z wykorzystaniem gitary akustycznej i wieloplanową aranżacją. Tu znów wokal Turnera delikatny, chwilami w oprawie neoklasycznej. Wśród lżejszych numerów tak średnio prezentuje się "Now Is the Time", brak tu jakiegoś punktu zaczepienia, który spowodowałby, że kompozycja ta mocniej zapadała by w pamięć. Za to niezapomniany jest "Riot in the Dungeons", poprzedzony krótkim, instrumentalnym frontalnym atakiem gitarowym Malmsteena w "Bite the Bullet". W tym niezwykle nośnym, heavy metalowym numerze, Malmsteen z ekipą srogo pozamiatali. Kompozycja dosyć ciężka jak na ten album, bardzo melodyjna, a przy tym zróżnicowana, bo złożona z kilku motywów, zgrabnie połączonych w jedną całość. Speedowy popis grupy w "Faster than the Speed of Light" budzi zdumienie i ten chwytliwy kawałek w grze Malmsteena zbliża się może nie do prędkości światła, ale o granicę jednego Macha się ociera wspierany przez perkusistę. "Deja Vu" jest chłodny i wystudiowany i mamy tu do czynienia z mieszanką stylu RAINBOW i akademicko, sztywno podanej neoklasyki w grze Malmsteena. "Crystal Ball" to sporo pastelowo podanego rocka i rozwinięcie, nieco toporne, odrobinę zaskakuje na minus. Podobnie jak na albumach poprzednich, Malmsteen prezentuje także muzykę instrumentalną. O ile "Memories" to miniatura i coś w rodzaju outro, to "Krakatau" jest faktycznie erupcją gitarowego wulkanu Malmsteena. Ten utwór jest trudny, złożony, jest też zapowiedzią podobnych nagrań w okresie późniejszym. Mniej tu melodii, więcej sztuki dla sztuki, ale wprawne ucho i ta kompozycja cieszy.

Wykonanie wszystkiego jak zwykle na bardzo dobrym poziomie i jedynie może czasem Turner wypada trochę siłowo. Także i tym razem świetne współdziałanie Malmsteena z klawiszami Jensa Johanssona i słychać nie po raz pierwszy, że doskonale się rozumieją. Partie basu Malmsteena ciekawsze niż Daisley'a, ponownie interesujące partie perkusji.
Płyta ma tez nieco inne brzmienie niż poprzednio, głębsze, masywniejsze, ale i cieplejsze, ze świetnie ustawioną perkusją. Album sprawia bardzo dobre wrażenie ogólne, jednak kilka słabszych, mało interesujących rockowych kompozycji obniża jego wartość.
Skład, który nagrał ten LP nie utrzymał się długo. Po tournee, promującym album, w atmosferze skandalu i wzajemnych pretensji, cały skład Malmsteena opuścił i do nagrania kolejnej płyty zaprosił on zupełnie innych muzyków.


Ocena: 8.3/10


24.08.2007
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Yngwie Malmsteen (Rising Force) - przez Memorius - 28.06.2018, 17:17:24
RE: Yngwie Malmsteen - przez Memorius - 28.06.2018, 17:18:09
RE: Yngwie Malmsteen - przez Memorius - 28.06.2018, 17:19:31
RE: Yngwie Malmsteen - przez Memorius - 28.06.2018, 17:20:15
RE: Yngwie Malmsteen - przez Memorius - 28.06.2018, 17:21:16
RE: Yngwie Malmsteen - przez Memorius - 28.06.2018, 17:22:12
RE: Yngwie Malmsteen - przez Memorius - 28.06.2018, 17:22:57
RE: Yngwie Malmsteen - przez Memorius - 28.06.2018, 17:25:02
RE: Yngwie Malmsteen - przez Memorius - 28.06.2018, 17:26:10
RE: Yngwie Malmsteen - przez Memorius - 28.06.2018, 17:27:04
RE: Yngwie Malmsteen - przez Memorius - 28.06.2018, 17:28:24
RE: Yngwie Malmsteen - przez Memorius - 28.06.2018, 17:30:04
RE: Yngwie Malmsteen - przez Memorius - 28.06.2018, 17:31:53
RE: Yngwie Malmsteen - przez Memorius - 28.06.2018, 17:33:48

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości