08.07.2018, 10:30:32
Dobra, przyszedł i na mnie czas. Daaawno w Gothica nie grałem, odkąd ukończyłem Arenę Przebudzenia konkretnie.
Żałuję, że wielu rzeczy z Sagi Przeznaczenia nie pamiętam już, ale nie mam teraz tyle czasu co kiedyś, a jednak większość tych wydarzeń(choć nie postaci) jest zbyt świeża w mej głowie, by sprawiało mi to taką przyjemność, jak bym chciał.
Dlatego też zabieram się za Korzenie Zła wiedząc, że pewne rzeczy mi umkną, w pewnych być może będę przeszukiwał forum, a pewnych być może w ogóle nie zrozumiem. (Przede wszystkim chodzi tu o kolosalną ilość postaci z Sagi i ich relacje oraz problemy z poprzednich części, musiałem się i tak wysilić, żeby przypomnieć sobie kim jest Baron von Emde i jaki jest jego stosunek do świata, a to dopiero pierwsza postać jaką spotkałem!)
Póki co porozmawiałem dokładnie z 2 postaciami, znam jednak trochę zarys fabularny i ufam Teamowi. Fakt, że znów po prawie roku odpalam jedną z najbardziej klimatycznych gier ma dodatkowo swoją magię, sprawia, że nastawiam się na prawdziwy rarytas pokroju Epilogu czy Przebudzenia!
Standardowo cieszy mnie fakt, że Bezi jest mizerny, ledwie sztylet potrafi utrzymać, a klimat Doliny Przodków zdecydowanie nie sprzyja przeżyciu w takim stanie. Jak zawsze będę grał pod zręczność, tym bardziej, że słyszałem iż istnieje Legendarny Pancerz Pod Zręczność w tej modyfikacji.
Cóż, będę tu czasem opisywał moje wrażenia i opinie, a tymczasem bez straty czasu póki mam wolną w miarę niedzielę - zabieram się za dialogi w Wieży Starca!
Żałuję, że wielu rzeczy z Sagi Przeznaczenia nie pamiętam już, ale nie mam teraz tyle czasu co kiedyś, a jednak większość tych wydarzeń(choć nie postaci) jest zbyt świeża w mej głowie, by sprawiało mi to taką przyjemność, jak bym chciał.
Dlatego też zabieram się za Korzenie Zła wiedząc, że pewne rzeczy mi umkną, w pewnych być może będę przeszukiwał forum, a pewnych być może w ogóle nie zrozumiem. (Przede wszystkim chodzi tu o kolosalną ilość postaci z Sagi i ich relacje oraz problemy z poprzednich części, musiałem się i tak wysilić, żeby przypomnieć sobie kim jest Baron von Emde i jaki jest jego stosunek do świata, a to dopiero pierwsza postać jaką spotkałem!)
Póki co porozmawiałem dokładnie z 2 postaciami, znam jednak trochę zarys fabularny i ufam Teamowi. Fakt, że znów po prawie roku odpalam jedną z najbardziej klimatycznych gier ma dodatkowo swoją magię, sprawia, że nastawiam się na prawdziwy rarytas pokroju Epilogu czy Przebudzenia!
Standardowo cieszy mnie fakt, że Bezi jest mizerny, ledwie sztylet potrafi utrzymać, a klimat Doliny Przodków zdecydowanie nie sprzyja przeżyciu w takim stanie. Jak zawsze będę grał pod zręczność, tym bardziej, że słyszałem iż istnieje Legendarny Pancerz Pod Zręczność w tej modyfikacji.
Cóż, będę tu czasem opisywał moje wrażenia i opinie, a tymczasem bez straty czasu póki mam wolną w miarę niedzielę - zabieram się za dialogi w Wieży Starca!
Zapamiętajcie dzień, w którym PRAWIE schwytaliście Kapitana Jacka Sparrowa!