07.08.2018, 14:56:13
Mi tam gonienie za Zorexem odpowiadało. Lubię element zaskoczenia. Sharky ma chyba z 30 mikstur szybkości do wykupienia w pierwszym, czy drugim rozdziale. Dla czeladnika Bospera to pryszcz, wydatek 3000 złota. Także łażenie dla Tireona, też nie było nużące. Poza tym kawka, buszek z e papierosa i przyjemnie się biega. Teleporty i mikstura szybkości = sprawa szybko załatwiona. Z początku myślałem, że trudność gry jest rażąco większa od podstawowej wersji - Nocy Kruka. Myliłem się, tu wystarczy myśleć, używać zwojów (wreszcie są przydatne), których jest od groma no i Gora. Także w pierwszym rozdziale wyczyściłem wszystko, co było. Wszystkie misje jakie można było przejść. Tak samo drugi.
Ja tam jestem zachwycony modyfikacją. Pozdrawiam
Ja tam jestem zachwycony modyfikacją. Pozdrawiam