31.08.2018, 20:42:49
Civil War - The Killer Angels (2013)
tracklista:
1.King of the Sun 05:27
2.First to Fight 04:19
3.Saint Patrick's Day 05:11
4.Rome Is Falling 05:24
5.Sons of Avalon 04:11
6.I Will Rule the Universe 05:11
7.Lucifer's Court 03:46
8.Brother Judas 04:16
9.My Own Worst Enemy 03:51
10.Gettysburg 05:05
11.Children of the Grave (Black Sabbath cover) 04:58 (bonus track)
rok wydania: 2013
gatunek: heavy metal
kraj: Szwecja
Skład zespołu:
Nils Patrik Johansson - śpiew
Rikard Sunden - gitara
Oskar Montelius - gitara
Stefan Eriksson - bas
Daniel Mullback - perkusja
Daniel Mÿhr - instrumenty klawiszowe
Nils Patrik Johansson - śpiew
Rikard Sunden - gitara
Oskar Montelius - gitara
Stefan Eriksson - bas
Daniel Mullback - perkusja
Daniel Mÿhr - instrumenty klawiszowe
Gdy w roku 2012 Sunden, Montelius, Mullback i Mÿhr jednocześnie opuścili SABATON było pewne, że planują założyć jakiś nowy zespół. Nazwa grupy pojawiła się dosyć szybko. CIVIL WAR. Dołączył nowy basista Stefan Eriksson, jednak prawdziwą sensacją było pojawienie się w składzie jako wokalisty Nilsa Patrika Johanssona. SABATON spotyka ASTRAL DOORS? Właśnie tak i pierwsze nagrania w tym EP "Civil War" z listopada 2012 pokazały, czego można się spodziewać.
Pierwszy album CIVIL WAR, nagrany w Studio Myhrer, został wydany przez Despotz Records 11 czerwca 2013 i... nastąpiła totalna dewastacja!
Ktokolwiek wątpił w moc instrumentalnego trzonu SABATON w połączeniu z wokalem Johanssona został natychmiast wyprowadzony z błędu. Bojowy, epicki, potężny heavy metal CIVIL WAR w żadnym wypadku nie pozostawić obojętnym fana tego gatunku.
Moc będącego w rewelacyjnej formie Nilsa Patrika góruje nad wspaniałą muzyką, kieruje nią, prowadzi od początku do końca. Zagrany w niezbyt szybkim tempie, bardzo dobry King of the Sun to tylko przedsmak i przedsionek prawdziwej dewastacji. Tu jeszcze nie ma takiego killerskiego refrenu, ale szybszy zdecydowanie "wojenny" First to Fight już go ma.
Potęga! W Saint Patrick's Day dokładają dramatyzmu w niezwykle nośnej melodii i zwalającym z nóg refrenie, a wszystko na fundamencie szkockiej muzyku ludowej. Ta zawsze sprawdzała się i sprawdza w heavy metalu.
Potęga! W Saint Patrick's Day dokładają dramatyzmu w niezwykle nośnej melodii i zwalającym z nóg refrenie, a wszystko na fundamencie szkockiej muzyku ludowej. Ta zawsze sprawdzała się i sprawdza w heavy metalu.
Znany z pierwszego singla Rome Is Falling prezentuje się tu świetnie. Łagodniejszy głos Johanssona, w pewnych partiach potoczysty i rytmiczny numer o określonych cechach metalowej przebojowości. Autentycznie.
CIVIL WAR demoluje w szybkim Sons of Avalon z jeszcze jednym wywołującym ciarki monumentalnym refrenie, gdzie Nils wspiera w chórach zespół. I Will Rule the Universe to poruszający dumny war song i Nils śpiewa tu z taką godnością jak w najsłynniejszych utworach ASTRAL DOORS. I to jego a capella tylko z punktującym basem... magia!
Hit za hitem... Lucifer's Court umiarkowanie szybki, polatuje ku niebu, jest pełen rozmachu i przestrzeni nie przestając być masywnym numerem heavy metalowym. Ultra melodyjny Brother Judas rozkwita tą melodią na twardym classic metalowy fundamencie, mocnych męskich riffach gitarowych.
Najszybciej grają w My Own Worst Enemy, w speed metalowych tempach, a wszystko trzyma w garści Nils Patrik Johansson lekko zwalniając w nieco mrocznym refrenie.
No na koniec zasadniczej części albumu - Gettysburg. Był Gettysburg ICED EATRH, ale to coś zupełnie innego i w kwestii klimatu i epickości przekazu na kolana przed CIVIL WAR. Absolutny klasyk z absolutnie poruszającym i porywającym refrenem. Trzeba posłuchać, koniecznie.
Dosyć proste sola gitarowe, dosyć oszczędne i mało pompatyczne klawisze Mÿhra, tworzące jednak klimatyczny plan dalszy, bojowa sekcja rytmiczna z doskonale grającym Danielem Mullbackiem. Tu nie potrzeba niczego więcej.
Produkcja jest bardzo dobra, mocno przypomina produkcje ASTRAL DOORS i tylko moim zdaniem perkusja powinna być jednak nieco mocniejsza. Bębny są słyszalne na poziomie niższym, niż można by sobie życzyć, z lekka także zalatują plastykiem.
SABATON spotyka ASTRAL DOORS. No, może jednak więcej jest jednak ASTRAL DOORS, bo bojowy epicki nastrój jest jednak bardziej w stylu tego zespołu.
Idąc dalej... Tak, to praktycznie ASTRAL DOORS Mark II, ASTRAL DOORS bis. Po co więc tworzyć takie zespoły?
Po to, żeby niszczyły takimi utworami jak "Gettysburg" i żeby takiej muzyki, jaka jest na tej płycie, powstawało jak najwięcej.
ocena: 9,9/10
new 31.08.2018
ocena: 9,9/10
new 31.08.2018
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"