The Storyteller
#5
The Storyteller - Dark Legacy (2013)

[Obrazek: 369284.jpg?2358]

Tracklista:
1. Release Me 04:27
2. Strength of Valhalla 03:57
3. Dark Legacy 04:07
4. Uninvited Guest 05:27
5. Forever They Shall Kneel 04:06
6. God of Gods 04:26
7. Upon Your Icy Throne 04:57
8. Sancto Spirito 04:06
9. Break the Bounds 04:11
10. Sands of Time 03:10
11.Battle of Yggdrasil 08:54

Rok wydania: 2013
Gatunek: Power Metal
Kraj: Szwecja

Skład zespołu:
L-G Persson - śpiew
Marcus Backlund - gitara, gitara basowa, instrumenty klawiszowe
Jacob Wennerqvist - gitara, gitara basowa, instrumenty klawiszowe
Martin Hjerpe - perkusja
oraz
Per Nilsson - gitara ("Uninvited Guest")

Nagrają, nie nagrają, nagrają, nie nagrają...
Tak to było przez przez prawie osiem lat, gdy różne problemy zatrzymały działalność THE STORYTELLER.
Skład się nieco zmienił, problemy zostały rozwiązane, Jacob Wennerqvist wrócił w 2011 po tym jak odszedł w 2006 i w końcu nagrali. Album wydał Black Lodge Records w kwietniu 2013 i trochę to kontrowersyjny powrót.

Z jednej strony jest to w znacznej mierze kontynuacja stylu z "Underworld", z drugiej jednak forma wokalna Perssona nie najlepsza... Taki głos jakby starczy, w wysokich partiach to strasznie wymęczone, mimo że tego sporo jest i chyba niepotrzebnie. Release Me i Strength of Valhallato bardzo dobry początek z szybkim, melodyjnym, rasowym szwedzkim power metalem ale już przy Dark Legacy coś się zaczyna psuć, jest dark, ale jakiś mało wyrazisty, do tego te wokale poboczne i chórki niezbyt dobre. Jakoś to zajeżdża trochę "Dark Ride" HELLOWEEN i to nie dobrze.
W Uninvited Guest mrocznawo, ale bez przekonania, Persson słaby w tej opowieści, melodia marna i slychać,że gra tu pierwsze skrzypce ( a raczej gitarę) Pier Nillson ze SCAR SYMMETRY i ta gitara jest mocno nowoczesna z podjazdami pod groove. Ponadto pewne zapożyczenia od MORGANA LEFAY nie bardzo przystoją THE STORYTELLER.
W Forever They Shall Kneel zagrali bardzo rycersko i epicko niczym na "Crossroad", ale wokalnie Persson w tej formie to po prostu zawalił. God of Gods zawiera w sobie klasyczny styl narracji THE STORYTELLER, nie za szybko, dumnie, pompatycznie, Persson słaby, zresztą i refren tym razem jest taki sobie, podobnie jak i solo. W Sancto Spirito słychać trochę stylu POWERWOLF w bardziej poważnie potraktowany sposób i tu akurat te chóry gotyckie są bardzo dobre, tyle że riffy podstawowe dosyć trywialne i prymitywne. Za to Break the Bounds znakomity w tym połączeniu stylu stylu dawnego THE STORYTELLER z takim dodatkowym wdziękiem ornamentacji FALCONER. Tu także chyba najlepsze solo Wennerqvista na całej płycie.Dynamiczny i monumentalnie drapieżny Upon Your Icy Throne prezentuje się muzycznie znakomicie i jest tu też doskonały wyrazisty refren jakim THE STORYTELLER zazwyczaj czarował. Te spokojne balladowe songi były zawsze mocną bronią zespołu. Tym razem Sands of Time jest po prostu słaby i nudny, choć są tu naprawdę znakomite, niewykorzystane jak należy nuty.
THE STORYTELLER opowiada, taka jest jego rola. Tym razem ta opowieść to Battle of Yggdrasil. Niby wszystko jest... Dostojne tempo, rycerska narracja, ale całościowo nie budzi większych emocji. Najlepsza jest część instrumentalna, gdzie gitarzyści dają z siebie więcej niż w większości pozostałych kompozycji.

Wennerqvist to wszystko po prostu odegrał, o Backlundzie trudno coś powiedzieć, natomiast gra Martina Hjerpe jak zwykle wyborna. Persson bez formy, zdecydowanie jest nieprzygotowany na to, co musi tu zrobić.
Gitary mają mocne, ostre brzmienie i ten sound jest bardzo dobry, natomiast taka perkusja jaką tu ustawiono jest nie do przyjęcia. To karton i ktoś niepotrzebnie za bardzo majstrował przy suwakach. Ktoś... To Mike Wead i uważam, że się tym razem nie popisał. Kartonowe bębny i nijakie blachy, niestety.
Nie jest to taki powrót THE STORYTELLER jaki może zadowolić w pełni, bo ten zespół ustawił swoją poprzeczkę w przeszłości bardzo wysoko. Z drugiej strony pomimo pewnych słabszych momentów jest tu sporo dobrego, a momentami porywającego grania w dawnym stylu, są te chwytające za serce zagrywki THE STORYTELLER, które ustaliły pozycję tej grupy na europejskiej mapie power metalu.


ocena: 7,2/10

new 30.10.2018
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
The Storyteller - przez Memorius - 27.06.2018, 19:33:49
RE: The Storyteller - przez Memorius - 27.06.2018, 19:35:15
RE: The Storyteller - przez Memorius - 27.06.2018, 19:36:32
RE: The Storyteller - przez Memorius - 27.06.2018, 19:40:12
RE: The Storyteller - przez Memorius - 30.10.2018, 21:32:20
RE: The Storyteller - przez Memorius - 14.05.2019, 18:17:21

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości