23.11.2018, 10:34:13
Nie wiem czy to o to chodzi, ale była jedna misja w której zwyczajnie dziwnym wydawało mi się, że Bezi miał w ogóle wybór. Wybór, który w sumie przekreślał jakby sens wszystkich działań, które do niego doprowadziły z tego co pamiętam(a grałem już chwilę temu). Nie było tam natychmiastowych skutków poza rodzajem nagrody chyba, więc wydaje mi się, że każdy wybrał drogę bardziej... dobrą? No właśnie, tylko pytanie czy to naprawdę było dobre dla postaci o której losach zdecydowaliśmy?
Zapamiętajcie dzień, w którym PRAWIE schwytaliście Kapitana Jacka Sparrowa!