Grand Magus
#5
Grand Magus - Triumph and Power (2014)

[Obrazek: R-5366880-1391970274-7296.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. On Hooves of Gold 05:24
2. Steel Versus Steel 05:19
3. Fight 04:06
4. Triumph and Power 04:52
5. Dominator 04:20
6. Arv 01:57
7. Holmgång 03:38
8. The Naked and the Dead 03:02
9. Ymer 02:54
10.The Hammer Will Bite 06:54

Rok wydania: 2014
Gatunek: epic heavy metal
Kraj: Szwecja

Skład zespołu:
JB Christoffersson - śpiew, gitara
Fox Skinner - gitara basowa
Ludwig Witt - perkusja

"Triumph and Power" wydany przez Nuclear Blast w styczniu 2014, to album, gdzie GRAND MAGUS kontynuuje granie epic metalu, jednak nieco ciężej niż na "The Hunt". Można powiedzieć, że jest to epic heavy metal w czystej formie.
 
Rozpoczęcie w postaci On Hooves of Gold jest kapitalne i ten numer cały ocieka rycerską epickością. Można co prawda odnieść wrażenie, że JB jest w nieco gorszej formie wokalnej, ale wątpliwości rozwiewają się przy refrenie. Totalne zniszczenie! Fight to potoczysty heavy z rozkrzyczanym epicko JB i jest tu niezaprzeczalna dumna moc, jaka emanuje tylko z GRAND MAGUS. Triumph and Power jest wspaniały. To niesamowity heavy epic hymn w marszowym tempie, z kruszącą gitarą i doskonałymi pochodami basowymi Foxa Skinnera. Pompatyczne i monumentalne od początku do końca. Dominator jest nieco lżejszy w riffach, oscylując na granicy epickiego hard rocka, zaś same riffy mają po części stonerowe pochodzenie. Ładunek epickiej mocy jest jednak nie mniejszy, niż na "The Hunter". The Naked and the Dead... Gdy GRAND MAGUS zaczyna w takim tempie i w taki potoczysty sposób, to musi być jakaś niespodzianka ze strony JB. No i jest. Kapitalne podszyte bluesowym feelingiem wokale JB z przeszywającymi serce popisami jego możliwości w nośnych refrenach. Zamykający ten album The Hammer Will Bite to wzorcowy przykład jak grać epicki heavy metal. Ten numer rozkwita w przepięknym refrenie, tłukącym się potem po głowie tygodniami. JB jest nieco bardziej wysunięty do przodu, zdecydowanie to na nim spoczywa ciężar snucia opowieści, także w klimatycznej wolnej części, gdzie gitara nieco cichnie.
Ludwig Witt rozgrywa tu kapitalną partię, a jego wojenne litaury i energiczne przejścia są nie tłem rytmicznym, a opowieścią samą w sobie. JB zagrał tu kilka mistrzowskich solówek dopowiadających opowieści (Triumph and Power, The Naked and the Dead, The Hammer Will Bite).

Tym razem trochę zabrakło pomysłów na wypełnienie albumu zestawem kompozycji na tak równym poziomie jak na płycie poprzedniej. Steel Versus Steel to solidny numer true metalowy w średnim tempie, ale tylko solidny na poziomie GRAND MAGUS i specjalnie w pamięć nie zapada. Nieco monotonii, mało się dzieje, a sama melodia, gdyby nie ubarwienie jej przez JB, jest w sumie miałka. Instrumentalne Arv i Ymer są dobre, jednak sprawiają wrażenie wypełniaczy bez głębszego powiązania z całością. Średniowieczny klimat Holmgång utrzymuje się tylko na wstępie i chyba można było tu wydobyć z tego więcej, niż tylko dosyć szybko zagrany heavy, choć solo JB jest bardzo dobre.
Nie umniejsza to faktu, że to kolejny album GRAND MAGUS bardzo wysokiej klasy. Epic heavy metal potrzebuje klasowego wokalisty, a JB jest nie do podrobienia.

ocena: 9/10

new 25.11.2018
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Grand Magus - przez Memorius - 20.06.2018, 23:13:56
RE: Grand Magus - przez Memorius - 20.06.2018, 23:14:42
RE: Grand Magus - przez Memorius - 20.06.2018, 23:15:31
RE: Grand Magus - przez Memorius - 20.06.2018, 23:16:20
RE: Grand Magus - przez Memorius - 25.11.2018, 10:39:01
RE: Grand Magus - przez Memorius - 06.04.2019, 15:54:53
RE: Grand Magus - przez Memorius - 20.04.2019, 15:02:00
RE: Grand Magus - przez SteelHammer - 18.10.2024, 13:45:39

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości