08.05.2019, 13:49:39
ReinXeed - A New World (2013)
Tracklista:
1. Distant Horizon 05:01
2. Into the Darkness 04:34
3. The Journey Home 03:32
4. The Star 05:01
5. Final Destination 04:02
6. Northern Allstars 03:32
7. Chalice of Time 05:12
8. Curse and Damnation 03:50
9. Guitar Hero 05:33
10. A New World 08:46
Rok wydania: 2013
Gatunek: Melodic Power Metal
Kraj: Szwecja
Skład zespołu:
Tommy Johansson - śpiew, gitara, instrumenty klawiszowe
Alexander Oriz - gitara
Christopher Davidsson -gitara basowa
Alfred Fridhagen - perkusja
W roku 2013 Liljegren Records wydał ostatnia płytę REINXEED. Tym razem Tommy Johansson ma w składzie nowego gitarzystę i nowego gitarzystę basowego i niestety żadnych pomysłów na własną muzykę.
O ile jeszcze na LP "Welcome to the Theater" dał, choć po części autorskie przedstawienie, to tym razem całkowicie stoczył się pozycje odtwórcy stylu NARNIA i GOLDEN RESURRECTION, w którym zresztą był jednym z głównych aktorów.
"A New World" to płyta zupełnie bez historii. Ugładzone, do granic możliwości i granic stylu christian power metal wokale Johanssona pozostają niemal niezauważone i wtapiają się podobnie miękki i bezbarwny ton gitar. Zaznacza się tylko wtedy, gdy zaczyna głośno i ekstatycznie krzyczeć, co zdarza się zazwyczaj w zupełnie nieoczekiwanych i niestosownych miejscach. Sekcja rytmiczna cofnięta i słabo wyeksponowana ustępuje miejsca nawet trywialnym klawiszom, jakimi REINXEED raczył od zawsze.
Same kompozycje są nudne, wtórne i słabe z nielicznymi przebłyskami gry lepszej i wrażeniem zmarnowanych pomysłów. Gdy REINXEED gra z mniejszych christian metalowym natchnieniem i przesłaniem, to jest odrobinę lepiej w prostych i naiwnych melodic power numerach The Star, Final Destination, Northern Allstars, ale tylko odrobinę. Palmę pierwszeństwa "pierwszego naiwnego" niepodzielnie dzierży Curse and Damnation i jest to najlepszy kawałek na całej płycie ze znakomitym refrenem i dobrą ogólną konstrukcją. Czasem tak bywa, że to, co rozbrajające prostotą jest najlepsze... Nie da się natomiast słuchać bez nerwów takich rozanielonych kompozycji jak Distant Horizon z okropnym refrenem, czy przesłodzonego tonami cukru songu Chalice of Time. W Guitar Hero należałoby oczekiwać poza prostackim melodic power jakiegoś piorunującego sola Tommy'ego, na które go przecież stać, ale nic takiego nie następuje. Po prostu poprawne solo, podzielone na kilka części, powtarzalne i nic ponadto. Na koniec prawie dziewięć minut nudzenia w romantycznie wzniosłym i zupełnie płaskim A New World ze wstawkami symfonicznymi brzmiącymi jak parodia RHAPSODY. Porażka.
W pewnym momencie chyba Tommy Johansson zdał sobie sprawę, że nie tędy droga. Projekt REINXEED został definitywnie odstawiony w cień, choć zespół ten nigdy nie został rozwiązany. Sam lider oczywiście nadal działa na metalowej scenie, a w roku 2016 dołączył do SABATON. Ponieważ jednak sentymenty pozostają, to w roku 2019 Johansson ogłosił, że REINXEED zostaje przekształcony w MAJESTICA i rozpoczyna własny rozdział działalności.
Czas pokaże, czy będzie to grupa wyższej klasy niż REINXEED, który patrząc przekrojowo, okazał się jednym z największych niewypałów szwedzkiej sceny power metalowej.
ocena: 4,9/10
new 8.05.2019
O ile jeszcze na LP "Welcome to the Theater" dał, choć po części autorskie przedstawienie, to tym razem całkowicie stoczył się pozycje odtwórcy stylu NARNIA i GOLDEN RESURRECTION, w którym zresztą był jednym z głównych aktorów.
"A New World" to płyta zupełnie bez historii. Ugładzone, do granic możliwości i granic stylu christian power metal wokale Johanssona pozostają niemal niezauważone i wtapiają się podobnie miękki i bezbarwny ton gitar. Zaznacza się tylko wtedy, gdy zaczyna głośno i ekstatycznie krzyczeć, co zdarza się zazwyczaj w zupełnie nieoczekiwanych i niestosownych miejscach. Sekcja rytmiczna cofnięta i słabo wyeksponowana ustępuje miejsca nawet trywialnym klawiszom, jakimi REINXEED raczył od zawsze.
Same kompozycje są nudne, wtórne i słabe z nielicznymi przebłyskami gry lepszej i wrażeniem zmarnowanych pomysłów. Gdy REINXEED gra z mniejszych christian metalowym natchnieniem i przesłaniem, to jest odrobinę lepiej w prostych i naiwnych melodic power numerach The Star, Final Destination, Northern Allstars, ale tylko odrobinę. Palmę pierwszeństwa "pierwszego naiwnego" niepodzielnie dzierży Curse and Damnation i jest to najlepszy kawałek na całej płycie ze znakomitym refrenem i dobrą ogólną konstrukcją. Czasem tak bywa, że to, co rozbrajające prostotą jest najlepsze... Nie da się natomiast słuchać bez nerwów takich rozanielonych kompozycji jak Distant Horizon z okropnym refrenem, czy przesłodzonego tonami cukru songu Chalice of Time. W Guitar Hero należałoby oczekiwać poza prostackim melodic power jakiegoś piorunującego sola Tommy'ego, na które go przecież stać, ale nic takiego nie następuje. Po prostu poprawne solo, podzielone na kilka części, powtarzalne i nic ponadto. Na koniec prawie dziewięć minut nudzenia w romantycznie wzniosłym i zupełnie płaskim A New World ze wstawkami symfonicznymi brzmiącymi jak parodia RHAPSODY. Porażka.
W pewnym momencie chyba Tommy Johansson zdał sobie sprawę, że nie tędy droga. Projekt REINXEED został definitywnie odstawiony w cień, choć zespół ten nigdy nie został rozwiązany. Sam lider oczywiście nadal działa na metalowej scenie, a w roku 2016 dołączył do SABATON. Ponieważ jednak sentymenty pozostają, to w roku 2019 Johansson ogłosił, że REINXEED zostaje przekształcony w MAJESTICA i rozpoczyna własny rozdział działalności.
Czas pokaże, czy będzie to grupa wyższej klasy niż REINXEED, który patrząc przekrojowo, okazał się jednym z największych niewypałów szwedzkiej sceny power metalowej.
ocena: 4,9/10
new 8.05.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"