11.06.2019, 20:23:20
Axevyper - Into The Serpent's Den (2016)
Tracklista:
1. Brothers of the Black Sword 06:54
2. Metal Tyrant 04:00
3. Soldiers of the Underground 04:55
4. The Adventurer 07:36
5. Under the Pyramids 04:08
6. Spirit of the Wild 04:58
7. Solar Warrior 04:08
8. Beyond the Gates of the Silver Key 08:50
Rok wydania: 2016
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: Włochy
Skład zespołu:
Luca Cicero - śpiew
Damiano Michetti - gitara
Guido Tiberi - gitara
Andrea Tognetti - bas
Niccolò Vanni - perkusjaDo trzech razy sztuka. Ten trzeci raz to "Into The Sepent's Den" z lutego 2016 wydany tym razem przez Iron Shield Records.
Coś ruszyło do przodu. Na pewno ruszyło, przede wszystkim z powodu znakomitego wykonania tego co tu zagrali. Wycyzelowane jest to wszystko w szczegółach, dograne, pełno smaczków w partiach instrumentalnych, niespodziewane wejścia basu, ciekawe partie perkusyjne nowego pałkera Vanni. Naprawdę, pod tym kątem się tego doskonale słucha, tym bardziej że i produkcja jest wyborna, z ostrymi ciężkimi gitarami i grzmiącą sekcją rytmiczną. Wyjątkowo pewnie śpiewa Cicero, rasowy heavy/power tworzą głosem od pierwszej do ostatniej sekundy. Zadziorne pełne treści sola gitarowe ozdabiają praktycznie wszystkie kompozycje, a i epickiego klimatu, przy tym szczerego nie brakuje.
AXEVYPER nie może jednak postawić kropki nad i jeśli chodzi o atrakcyjność i rozpoznawalność samych melodii. Nie mogą tego przeskoczyć od pierwszej płyty i tak już zostało. Najlepszy przykład to Brothers of the Black Sword ze szczękiem miecza, chwilami dumny i porywający klimatem, a chwilami po prostu trywialny tuzinkowym heavy classic metalem.
No i co wnosi do rycerskiego grania masywny Metal Tyrant, Solar Warrior, czy Soldiers of the Underground, gdzie owszem bojowe okrzyki są fajne, ale te muzyczne motywy jest już kompletnie wyeksploatowane? The Adventurer zapowiada się jako song balladowy, a ostatecznie słaby refren zwykłego grania heavy niweczy początkowe nadzieje.
Doprawdy same melodie są w większości niegodne tak dobrego ich wykonania. Próby zbliżenia się do USPM spełzają na niczym w Under the Pyramids i jest numer zupełnie nieudany, najsłabszy na płycie, i to wrażenie słabości tylko po części zaciera bardzo tradycyjny true heavy Spirit of the Wild.
W jakiś sposób do tradycji ASSEDIUM nawiązuje umieszczony na końcu, wolno rozwijający się, wzbogacony w tym wstępie o gitarę akustyczną epicki heavy metalowy Beyond the Gates of the Silver Key. Czy to dobrze, że odnoszący się do ASSEDIUM? No jest ten klimat, z drugiej strony powielone są wszystkie błędy, jakie popełniał także ASSEDIUM i w efekcie jest to po prostu dobry i bardzo dobrze zagrany kolos epicki w dosyć drapieżnej i dramatycznej manierze.
AXEVYPER przebijał się długo do czołówki i jednak się nie przebił. W roku 2018 zespół został rozwiązany i muzycy poszli własnymi, na razie nie do końca jeszcze określonymi drogami.
ocena: 7/10
new 11.06.2019
new 11.06.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"