Symphonity
#2
Symphonity - King of Persia (2016)

  [Obrazek: R-9437138-1497807593-9888.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. King of Persia 09:06
2. The Choice 04:15
3. In the Name of God 04:11
4. Flying 04:38
5. A Farewell That Wasn't Meant to Be 06:33
6. Children of the Light 07:08
7. Siren Call 02:54
8. Live to Tell the Tale 06:32
9. Unwelcome 05:14
10. Out of This World 02:32

Rok wydania: 2016
Gatunek: melodic power metal/melodic heavy metal/neoclassical
Kraj: Czechy

Skład zespołu:
Olaf Hayer - śpiew
Herbie Langhans - śpiew
Libor Krivak - gitara
Ronnie König - gitara basowa
Martin Skaroupka - perkusja
Ivo Hofmann - instrumenty klawiszowe


Wracając do tego 1:0 w meczu SYMPHONITY - SIGNUM REGIS  z roku 2008, o którym w tym właśnie roku pisałem.
SIGNUM REGIS nagrał jeszcze wiele płyt, a po SYMPHONITY słuch w zasadzie zaginął. Ot, jednorazowe przedsięwzięcie...

Tymczasem jednak nie. We wrześniu 2016 Limb Music wydaje drugi album SYMPHONITY i tu Czesi przebijają wszystkich poza ALMANAC Smolskiego, bo pojawia się dwóch słynnych niemieckich wokalistów - ponownie Olaf Hayer oraz Herbie Langhans znany doskonale nie tylko z SEVENTH AVENUE i SINBREED. Smaczku dodaje fakt, że na basie zagrał tu Ronnie König z... SIGNUM REGIS.
Rozpoczęcie tego albumu jest takie sobie. Trwający prawie 10 minut tytułowy King Of Persia to taki rozdęty symfoniczny power metal  w ugłaskanej formie dla grzecznych dzieci, gdzie Tytani śpiewają wysoko i nijako, metalu mniej niż lekko progresywnego plumkania klawiszowo - gitarowego, a wszystko smakuje jak ciepłe piwo lub letnia kawa.
Warto jednak przebrnąć przez to jakoś i doczekać się The Choice, gdzie autentyczny power metal śpiewa Herbie Langhans, power metal elegancki i z piękną dramatyczną melodią. Na takie refreny się czeka w melodic power metalu!
Jeśli na debiucie SYMPHONITY Hayer nie zaprezentował się zbyt dobrze, to tu w towarzystwie Herbiego jest wyborny. Słychać to w pełnych zwiewnej elegancji i epickości numerach In the Name of God. Taki smutny podniosły i pompatyczny melodic metal jak w znakomitym A Farewell That Wasn't Meant to Be jest dla Hayera idealny. I to pianino i ten elegijny ciepły refren, i znakomite solo - wszystko świetnie się razem komponuje. Poruszający jest plan klawiszowy.
Herbie tymczasem jest pięknie rock metalowo rozkrzyczany w Flying oraz w nieco słabszym Live to Tell the Tale, i w sumie nic dziwnego, bo to taki metal, jaki często słychać było na płytach SEVENTH AVENUE i ten refren Flying także porywa rockowym żarem. Poniekąd neoklasyczny rozpędzony dumnie Children of the Light, pełen epickich akcentów to wyzwanie dla każdego wokalisty, ale dla Herbie nie ma  rzeczy niemożliwych i zdewastował tu razem z dewastującą gitarą Libora Krivaka, który zagrał tu z niebywałą po prostu elegancją. A w potoczystym refrenie obaj Tytani dewastują podwójnie!
Co mniej interesujące, to na pewno taki sobie song akustyczny z Hayerem w roli głównej Siren Call. Jakoś ta oparta na neoklasyce manieryczność, trochę płaczliwa, do mnie nie przemawia. Ale duet Hayera I Langhansa w eksplodującym w pewnym momencie Unwelcome jest wyśmienity i tu panowie pokazali znacznie więcej razem niż w King Of Persia na początku.
Na koniec instrumentalne wyciszenie w miniaturze Out of This World.

Album ma równie krystaliczne brzmienie jak debiut i praca w studio w Wofsburgu nad wycyzelowanym złożeniem tego wszystkiego i dopieszczeniu szczegółów z pewnością się opłaciła.
Nikomu nie ujmując, Libor Krivak i Martin Skaroupka (jakże ważna postać w CRADLE OF FILTH) to najściślejsza czołówka instrumentalistów europejskich i zagrali znakomicie, podobnie jak i reszta zespołu z dodatkowym wskazaniem na wysmakowane klawisze Ivo Hofmann. Starania dwóch słynnych wokalistów znalazły  godną oprawę muzyczną, a kompozycje są nad wyraz udane i dają instrumentalistom się tu wykazać kunsztem. Początek trochę niefortunny, a dalej mnóstwo znakomitej i bardzo dobrej muzyki. Ciągu dalszego w tym składzie raczej oczekiwać nie należy, bo obaj wokaliści odeszli po nagraniu tego albumu, ale kto wie? Byle nie trzeba było czekać kolejne osiem lat.


ocena: 8,5/10

new 17.07.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Symphonity - przez Memorius - 27.06.2018, 17:41:39
RE: Symphonity - przez Memorius - 17.07.2019, 19:38:46
RE: Symphonity - przez SteelHammer - 20.05.2022, 14:18:21

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości