Vhäldemar
#3
Vhäldemar - I Made My Own Hell (2003)

[Obrazek: R-11337756-1514629644-2537.jpeg.jpg]

tracklista:
1.I Made My Own Hell 04:19
2.Breaking All the Rules 04:09
3.No Return 03:53
4.Steam-Roller 04:16
5.Old King's Visions (Part II) 06:54
6.Mystery 03:21
7.House of War 04:23
8.Moonlight 00:42
9.Dreamer 03:35
10.Death Comes Tonight 04:40
11.I Will Raise My Fist 05:17
12.March of Dooms 05:11

rok wydania: 2003
gatunek: power metal
kraj: Hiszpania

skład zespołu:
Carlos Escudero - śpiew, gitara
Pedro J. Monge - gitara, gitara akustyczna, instrumenty klawiszowe
Oscar Cuadrado - gitara basowa
Eduardo Martinez - perkusja


Druga płyta VHALDEMAR ukazała się już w listopadzie 2003 i ta ekipa w niezmienionym składzie twardo podąża drogą muzyczną wyznaczoną na debiucie. Album wydany przez Arise Records, szybko doczekał się także edycji japońskiej (Nexus).

VHALDEMAR ponownie rzucił na szalę to co najlepsze - maestrię gitarzystów i talent do tworzenia atrakcyjnych pod względem melodii kompozycji, a przy tym wszystko jest jeszcze bardziej dopracowane niż na debiucie.
Kilka kompozycji jest instrumentalnych (Mystery, Moonlight, March of Dooms) i prezentują one kunszt duetu Escudero - Monge, przy czym Mystery to prawdziwy killer, gdzie faktycznie nie potrzeba wokalisty, by opowiedzieć tę historię. Wyśmienicie zrobili to gitarzyści.
No, a poza tym... Fenomenalny zbudowany na neoklasycznym fundamencie heroiczny i niezwykle dynamiczny I Made My Own Hell otwiera ten album i biegłość neoklasycznego shredu jest tu oszałamiająca. Potem jedno wielkie pasmo wybornych, doskonałych pod względem aranżacji i wykonania power metalowych numerów. Rozpoczyna je melodyjnie drapieżny Breaking All the Rules, gdzie Escudero wspierany jest mocnymi chórkami całego zespołu. Jakże niespodziewane jest  wejście solo gitarowego po tym króciutkim interludium na gitarze akustycznej. Potem zbudowany z dramatycznych riffów i zagrany w umiarkowanym tempie No Return z dumnym rycerskim refrenem. Steam-Roller, mimo potężnych heavy/power metalowych akordów polatuje ku niebu swobodą i chuligańską rockową wykonania.
Jest tu także druga część Old King's Visions, rozpoczynająca się wolno nastrojowo przy akompaniamencie gitar akustycznych i mocnej perkusji. Tkają cudowne motywy z pajęczyny tych gitar, a potem prowadząc wszystko na długich, posępnych wybrzmiewaniach gitar stają tak majestatyczni i tak true jak epic jak MANOWAR z najlepszych czasów. Przepotężna epic heavy moc! Ten barbarzyński styl kontynuują w ultra szybkim House of War i jest to na pewno perła speed/power metalu w stylistyce amerykańskiej. Gitarowe zniszczenie! Być może Dream On jest minimalnie słabszy w tej stawce pod względem samej melodii i jest to bardziej typowy numer classic heavy, ale to także kompozycja bardzo dobra, a Death Comes Tonight jest jeszcze lepszy, wolniejszy nasycony rockiem z dawnych czasów, a przy tym metalowy jak kompozycje z lat 80 tych z USA. No i na pewno jest tu coś z najstarszego BLACK SABBATH. Wirtuozersko został poprowadzony I Will Raise My Fist z kapitalnymi ozdobnikami neoklasycznymi na tle szybkich power metalowych riffów, no ten melodyjny ale twardy refren w niemieckim stylu do tego. Ekstraklasa!

W procesie produkcji i realizacji zadbano o ekspozycję gitar oraz wyrazistość sekcji rytmicznej i brzmienie jest bardzo dobre, z lekkimi znamionami surowości. Poziom gry gitarzystów jest nieprawdopodobnie wysoki a ich zgranie niezrównane. Nawet gdyby same kompozycje były słabsze (a nie ma tu takich), to ten kunszt oczarowuje sam w sobie. Po prostu zjawiskowy duet nie tylko w hiszpańskim metalu. A płyta jako całość to jedno z najwybitniejszych osiągnięć europejskiego power metalu. Potem coś się niedobrego stało z tym zespołem. Przez długie lata nie przejawiał żadnej aktywności i powrócił dopiero w roku 2010. I powrócił w wielkim stylu.

ocena 9,9/10

new 4.08.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Vhäldemar - przez Memorius - 28.06.2018, 12:30:01
RE: Vhäldemar - przez Memorius - 25.11.2018, 18:46:17
RE: Vhäldemar - przez Memorius - 04.08.2019, 12:02:47
RE: Vhäldemar - przez Memorius - 08.10.2019, 15:49:09
RE: Vhäldemar - przez Memorius - 17.10.2019, 21:01:57
RE: Vhäldemar - przez Memorius - 08.08.2020, 09:40:35
RE: Vhäldemar - przez Memorius - 01.05.2024, 15:51:24

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości