08.08.2019, 12:57:41
7,5 h to czas na dojście, obejście portu i miasta, pogadanie ze wszystkimi (pobranie zadań) i może pierwszy już rekonesans w terenie. Mało czasu i okazji na rozwój, faktycznie. Ale zapewniam cię, że niebawem wszystko ruszy do przodu (np wycieczki z Gorem...)
(08.08.2019, 12:51:51)Feuerfall napisał(a): Przeciwnicy (tu bardziej mowa o ludzkich) są na takim poziomie w początkowej fazie gry, że zabicie ich w czystej uczciwej walce wymagałoby poświęcenia masy nerwów, i czasu.A kogo trzeba zabijać? Bo chyba nie mowa już o bandytach...
„Primus in orbe deos fecit timor..."