14.09.2019, 18:49:01
Imagika - Only Dark Hearts Survive (2019)
tracklista:
1.Where Our Demons Dwell 04:15
2.Cast into Damnation 05:18
3.Prisoners of Fate 04:19
4.Suffocate on Hate 04:34
5.The Spiteful One 03:35
5.The Spiteful One 03:35
6.The Faceless Rise 05:14
7.Firefight 04:56
8.Only Dark Hearts Survive 04:23
rok wydania: 2019
gatunek: heavy/power metal
kraj: USA
skład zespołu:
Norman Skinner - śpiew
Steve Rice - gitara
Jim Pegram - gitara basowa
Matt Thompson - perkusja
MAGIKA rozwiązany w roku 2010, opłakany przez rzeszę fanów i pochowany z honorami, powraca po oficjalnej reaktywacji w roku ubiegłym wrześniowym albumem "Only Dark Hearts Survive". Płytę wydała znana brytyjska wytwórnia Dissonance Productions i po Grekach i Niemcach, to Brytyjczycy prezentują kolejne nowe dzieło IMAGIKA. Jakoś nie ma ten zespół szczęścia do współpracy z wytwórniami we własnym kraju...
IMAGIKA odrodził się w składzie niemal oryginalnym z roku 2010, brakuje tylko Wayne de Vecchi, choć akurat jego trudno uznać za postać bardzo znaczącą w historii IMAGIKA w tym stuleciu. Następcą jest zdecydowanie bardziej utytułowany perkusista KING DIAMOND Matt Thompson i od razu powiem, że jego gra na tym albumie jest jak zwykle bardzo dobra.
Jest natomiast oczywiście Norman Skinner, który po rozwiązaniu IMAGIKA wakacji od muzyki nie miał i jako wokalista nagrywał sporo z grupami DIRE PERIL, NIVIANE, własną SKINNER czy też HELLSCREAM, a z tym ostatnim wydał album "Hate Machine" w roku bieżącym. Skinner pokazał się na "Hate Machine" z jak najlepszej strony, niemniej w przypadku nowego LP IMAGIKA, aż tak dobrze już nie jest.
Z całą pewnością najbardziej interesujące jest tu to, w jakim muzycznym stylu IMAGIKA powróci. Mogło być różnie, jeśli się zna historię tego zespołu. Mógł być agresywny, techniczny power/thrash, jest jednak heavy/power metal w jakiś sposób ukierunkowany na melodie w amerykańskim USPM stylu. Jest trochę epicko, jest trochę rycersko, jest trochę w stylu lat 90 w US tradycyjnym metalu. Ogólnie jednak na tej niedługiej płycie o winylowej długości nie ma niczego, co by spowodowało żywsze bicie serca. Skinner śpiewa ze średnim przekonaniem w kompozycjach takich sobie, ani specjalnie technicznie zaawansowanych, ani nadmiernie agresywnych (choć takie ryki wokalne w nieco metalcore'wej manienie (sic) się tu pojawiają). IMAGIKA jest nawet stosunkowo nowoczesna w Suffocate on Hate, przy czym ta nowoczesność to melodyjniejsza transpozycja chociażby PANTERA z dawką mroku. Ogólnie to tak trochę te kompozycje wydają się stworzone w pośpiechu z pewnych riffów, które już ta grupa w przeszłości zaprezentowała i szybki mocny power metal w The Spiteful One może zadowolić tylko fanów Us riffów granych dla samego ich muzycznego wykorzystania. W sumie taki trochę METAL CHURCH z lat ostatnich w The Faceless Rise i nie tylko, oraz słabizna w postaci bezradnego heavy/power/thrashu w Firefight. Killera brak, naprawdę dobrej melodii brak i jeśli najbardziej zapadający w pamięć tytułowy Only Dark Hearts Survive się wyróżnia, to dlatego, że czerpie z najlepszych wzorców i schematów IMAGIKA z przeszłości.
Nie wiem czemu Skinner jest tu taki niewyraźny. Tak bez wiary to zaśpiewał wszystko... Co jest bardzo dobre, to sola lidera Steve Rice, ale trudno, żeby było inaczej.
Produkcja jest dosyć mętna, brzmienie płaskie, gitara matowa, perkusja chyba w procesie masteringu zapomniana. Skinner wtłoczony w jeden plan ze wszystkimi instrumentami... Chyba najgorzej zrealizowana jeśli chodzi o sound płyta IMAGIKA.
Podsumowując. Coś dla fanów IMAGIKA na pewno, ale chyba poza gronem hard fanów ten album nie zyska większej popularności. Cieszy fakt, że powracają po latach milczenia takie zasłużone zespoły, ale ten powrót chyba trzeba było bardziej muzycznie przemyśleć.
ocena: 6/10
new 14.09.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"