Pertness
#2
Pertness - Seven Times Eternity (2008)

[Obrazek: 28428_pertness_seven_times_eternity.jpg]

tracklista:
1.Doomed 02:10
2.Seven Times Eternity 03:55
3.Religious Liberty 03:51
4.Darkness and Fire 05:50
5.Frankenstein 05:20
6.Riders of Heaven Part 1 04:38
7.Riders of Heaven Part 2 04:08
8.Fairy of the Dawn 04:03
9.The World Is Grey 07:08
10.Angel of the Dark 03:51
11.Beowulf 04:25

rok wydania: 2008
gatunek: heavy/power metal
kraj: Szwajcaria

skład zespołu:
Tom Schluchter - śpiew, gitara
Tom Zurbrügg - gitara
Pet Biedermann - gitara basowa
Tobi Hari - perkusja

Klasyczny, rycerski heavy/power bez folkowych naleciałości nigdy nie był szwajcarską domeną, jeśli nie liczyć pewnych albumów EMERALD. PERTNESS z Berna istniał co prawda od roku 1993, ale przez bardzo długi czas grał coś innego i w zasadzie niskonakładowy CD "Seven Times Eternity", wydany nakładem własnym w 2007 roku, to była bardziej próba zwrócenia na siebie uwagi jakiejś wytwórni,niż realne zaistnienie na europejskiej scenie metalowej.
Ta próba się udała i w marcu 2008 znana wytwórnia Karthago Records w nowej szacie graficznej przedstawiła ten album szerokiej publiczności i ta na pewno tego nie żałuje.

PERTNESS gra heavy/power prosty i bojowy, nastawiony na mocne wyraziste refreny i zdecydowane ataki gitarzystów.
Może wstęp Doomed za wiele nie wyjaśnia, tym bardziej, że jest tu ten element symfoniczno - folkowy jaki ma tak duże znaczenie w przypadku SUIDAKRA, ale już w Seven Times Eternity melodyjnie się rozkręcają i w ich muzyce słychać echa RUNNING WILD i LONEWOLF, ale i innych grup, głównie niemieckich. Runningowy refren wyborny, podobnie jak szybkie gitarowe ornamentacje. Ogólnie bardzo dobre są chórki na tej płycie, a wokal główny, no cóż, trochę w stylu Kasparka w dyspozycji średniej z młodych lat. Warto tu dodać, że w tych chórkach wsparł ekipę z Berna sam Mark Sweeney z CRYSTAL BALL.

Znakomicie brzmią melodyjne dynamiczne kompozycje z mocnymi chórkami w refrenach takie jak Religious Liberty i tu się mieszają wpływy GRAVE DIGGER i LONEWOLF, choć jest tu więcej tego rock/metalowe szwajcarskiego wdzięku. Rzecz jasne to nie jest żadna SHAKRA czy GODIVA, to metal epicki, rycerski i heroiczny. A jak bardzo rycerski i epicki to słychać w dostojnym i miarowym Darkness and Fire niemal w stylu MANOWAR. Dzwony, potężny, monumentalny refren. Klasa!
Trochę takiego powszedniego heavy/power można niestety usłyszeć w Frankenstein zupełnie tu nie pasującym metal folkowymi wstawkami, po części z takim fundamentem został zbudowany także dwuczęściowy Riders of Heaven, trochę piracki i odrobinę tawernowy. To akurat dobra kompozycja, nieco wolniejsza i łagodnie bujająca w części pierwszej i nieco agresywniejsza w drugiej. Ogólnie, tu na pewno można odnaleźć inspiracje ALESTORM. Piracko, ale znacznie bardziej zdecydowanie nawiązują do tego także w solidnym Fairy of the Dawn i to taki piracki heavy/power z potoczystym refrenem. Pewne echa stylu hansenowskiego są słyszalne w dynamicznym i rytmicznym Angel of the Dark, przy czym bardziej w stylu GAMMA RAY, choć to jest również stylizowane na mocny bojowy song. Jednak zasadnicza galopada wyraźnie na wymienione inspiracje wskazuje.
Najbardziej rozbudowany jest okraszony symfonicznym wstępem The World Is Grey, tu jednak choć melodyjnie to grają twardo, w typowo niemieckim stylu, szybko, i nieco kanciasto, choć zgrabne sola nieco polerują tę kompozycję. Na deser otrzymujemy fantastyczny rycersko - heroiczny Beowulf, taki jaki grają jeden raz na kilka płyta mało znane, ale coś potrafiące grupy niemieckie z niższych lig. A może to coś w stylu MESSENGER z przed roku 2010?

Tom Schluchter sam ten album zrealizował i zapewne można by to zrobić lepiej i zabrzmieć bardziej rozpoznawalnie. A tak to sound typowy dla twardszego heavy/power z Niemiec, ale na pewno nie klasy GRAVE DIGGER czy REBELLION.

Solidny album Szwajcarów, który otworzył im drogę do większej, już międzynarodowej kariery.

ocena: 7,8/10

new 27.11.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Pertness - przez Memorius - 19.12.2018, 18:50:07
RE: Pertness - przez Memorius - 27.11.2019, 19:17:11
RE: Pertness - przez Memorius - 11.12.2019, 19:51:03
RE: Pertness - przez Memorius - 12.12.2019, 17:04:30

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości