Pertness
#4
Pertness - Frozen Time (2012)

[Obrazek: R-5034399-1382709865-6176.jpeg.jpg]

tracklista:
1.Frozen Time 04:39
2.My Will Is Broken 04:43
3.Farewell to the Past 03:58
4.No More Messiah 03:51
5.Cold Wind of Death 04:36
6.I Sold My Remorse 03:52
7.The Last Survival 05:06
8.Lost in Time 04:04
9.Shadow Knights 05:11
10.The Eye of the Storm 03:57
11.The Star of the County Down (irish traditional) 03:13

rok wydania: 2012
gatunek: heavy/power metal
kraj: Szwajcaria

skład zespołu:
Tom Schluchter - śpiew, gitara
Tom Zurbrügg - gitara
Marcel Bühler - gitara basowa
Chris Gutknecht - perkusja

Trzecia płyta PERTNESS to "Frozen Time" wydana tym razem przez Pure Steel Records w listopadzie 2012.

Tym razem Szwajcarzy jakoś do końca chyba nie bardzo wiedzieli co właściwie chcą grać i wyszło to bardzo eklektycznie. Zasadniczo słychać heavy/power, ale tak stylowo rozproszony i nieciekawie ubarwiony elementami thrashowymi, classic metalowymi, a nawet stylem melodic modern, ze sens tej muzyki się po prostu zatraca. Zatraca, bo nie można nazwać Frozen Time i My Will Is Broken urozmaiconymi a jedynie stylowo eklektycznymi. To nie jest dobre granie. Pewne riffy pobrzmiewają jak modern szwedzki, a potem nagle to się zmienia w niby heroiczne granie  (Farewell to the Past) i tak to przebiega tu niemal cały czas w tych dosyć szybkich tempach i zazwyczaj uproszczonych melodiach. Nieciekawy woklal lidera Tom Schluchter, surowy, drapieżny i momentami w stylu extreme niczego tu nie wnosi, poza wrażeniem wzmacniania wrażenia grania siłowego. W sumie można by to uznać za w miarę interesujące, gdyby same melodie były lepsze, ale to wszystko motywy ograne, a w opcji modern spóźnione co najmniej o kilka lat.
Co jakiś czas wrzucają coś stylowo zupełnie innego jak heroiczny song w stylu EXCELSIS No More Messiah czy ostrzejszy przypominający SUIDAKRA  Cold Wind of Death, ale to tylko pogłębia wrażenie eklektyzmu i chaosu kompozycyjnego. Ponadto to nie są po prostu udane kompozycje. Sztywno podane, sztampowo wykonane. W tej kategorii I Sold My Remorse to już naprawdę totalne nieporozumienie, a zaraz potem jakieś mdłe odbicie chyba IN FLAMES  w The Last Survival. Po prostu słabe. I tak do końca tu nie ma niczego ciekawego, bo po raz kolejny toporne odzwierciedlenie EXCELSIS mamy w Lost in Time, prosty dosyć brutalny modern metal w Shadow Knights i w zasadniczej części kończy to The Eye of the Storm. Doskonałe podsumowanie, bo ten kawałek ma w sobie błędy muzycznej idei tego nieudanego albumu.

Brak pomysłów, stylistyczna nieoznaczoność, przeciętne, przestarzałe jak na taki rodzaj grania brzmienie, fatalne klawisze w stylu electronic modern. Po prostu nic w tej muzyce nie przykuwa uwagi nawet na krótki czas.
To się nie mogło podobać i chyba mało komu się podobało. Ten album wywołał w grupie długotrwały kryzys, który przełamany został dopiero w roku 2018 nowym albumem, nagranym już w nieco innym składzie.

ocena: 5,5/10

new 12.12.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Pertness - przez Memorius - 19.12.2018, 18:50:07
RE: Pertness - przez Memorius - 27.11.2019, 19:17:11
RE: Pertness - przez Memorius - 11.12.2019, 19:51:03
RE: Pertness - przez Memorius - 12.12.2019, 17:04:30

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości