Attack
#2
Attack - Destinies Of War (1989)

[Obrazek: R-3029474-1409568813-3893.jpeg.jpg]

tracklista:
1.Wonderland 05:01
2.Back to Attack 03:18
3.You're Not Free 04:38
4.Live or Die 05:35
5.Blind Man 05:30
6.The Battle's Lost 03:56
7.Death Rider 09:19
8.The Last Surviving Man 05:11
9.Destiny of War 04:21
10.In This Night 03:50

rok wydania: 1989
gatunek: heavy metal
kraj: Niemcy

skład zespołu:
Ricky van Helden - śpiew, gitara basowa
Chreddy Riepert - gitara
Gerd Sossnierz - gitara
Athanasios Tsoukas - perkusja

Po 1985 coś się w karierze ATTACK załamało. Skład z "Return Of The Evil" się rozleciał i Ricky van Helden zebrał nowy, z którym po serii nagrań próbnych wydał w roku 1989 płytę "Destinies Of War". Poza rockowym gitarzystą Gerdem Sossnierzem trudno uznać tych nowych muzyków za doświadczonych, jednak stosunkowo prosta muzyka ATTACK nie postawiła przed nimi zbyt wysokich wymagań.

van Helden wziął pod uwagę nowsze trendy metalowego grania w Niemczech, szczególnie power metalowe zagęszczenie gitarowych faktur z "Walls Of Jericho" HELLOWEEN i pod pewnymi względami jest to odpowiedź na granie Dyniowatych z tego okresu, jednak patrząc na rok, nieco spóźnione. Solidny lekko heroiczny otwieracz w takim stylu Wonderland, poprzedzony jest bardzo dobrą epicką narracją, ale nie stanowi ona jednak platformy dla w pełni epickiego grania na tym albumie. Jest za to nawiązanie do IRON MAIDEN w Back to Attack, tyle że zbyt skromne, by przykryć dosyć miałki rock/metalowy refren i niewątpliwy potencjał tej kompozycji został rozmieniony na drobne. Ogólnie ATTACK bardziej korzysta z doświadczeń STORMWITCH niż GRAVE DIGGER grając klasyczny heavy w niezłych melodyjnych You're Not Free (dużo dobrych gitarowych ozdobników!) czy też potoczystym bojowym Live or Die z delikatną gitarą akustyczną na wstępie. Rycersko i nie rycersko zarazem jest w The Battle's Lost i można odnieść wrażenie, że ATTACK probuje grać taki metal środka, który mógłby zadowolić także fanów bardziej rockowego grania. Dlatego też pewnie dostojny i miarowy The Last Surviving Man nie robi specjalnego wrażenia. In This Night w tej kategorii jest podobnie niezdecydowany, warto jednak wspomnieć, że ten utwór jest bonusem tylko dla wersji CD.
Na pewno w kategorii heroicznej bardzo dobrze wyszedł inteligentnie zaaranżowany, z partiami wolniejszymi, tytułowy Destiny of War, gdzie także van Helden zaśpiewał znakomicie, wspierany przez pewny siebie chórek.
Taka elegancja jest słyszalna w większości utworów, jednak wokalnie van Helden nie jest herosem, ani Andy Muckiem i jednak od tej strony siła rażenia tych najlepszych numerów jest ograniczona. To wyraźnie słychać w zgrabnie skonstruowanym Blind Man, balladowym melancholijnym songu z elementami epickimi  i power metalowym rozwinięciem.
Oczywiście centralnym i najważniejszym punktem tej płyty jest słynny Death Rider trwający prawie dziesięć minut i łączący w sobie wysmakowane, ażurowe partie liryczne z gitarami akustycznymi i tłem symfonicznym z mocniejszymi heavy/progressive epic częściami, nawiązującymi między innymi do MANILLA ROAD oraz szybkimi rycerskimi atakami o power metalowym charakterze. Znakomicie to wyszło i jest to z pewnością najbardziej udana kompozycja w dorobku ATTACK.

Choć wiele zagrywek gitarzystów jest interesujących, to całościowo brakuje tu jakichś wybuchowych solówek, dialogów i pojedynków. Momentami to granie pastelowe, niemal na granicy progresywnego rock/metalu, zwiewne, ale pozbawione autentycznej metalowej mocy.
Być może także nieco cięższe brzmienie dodałoby barw tym kompozycjom, niosącym przecież w wielu momentach znaczy epicki ładunek. ATTACK nagrał solidny album, jednak w stylistyce nieco spóźniony, gdyż nawet w Niemczech taki heroiczny heavy i heavy/power był chwilowo w odwrocie. Niebawem pozostali instrumentaliści opuści lidera i van Helden musiał budować ATTACK od nowa.

ocena: 7,9/10

new 17.02.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Attack - przez Memorius - 13.01.2020, 13:10:06
RE: Attack - przez Memorius - 17.02.2020, 21:53:59
RE: Attack - przez Memorius - 09.07.2020, 15:31:49
RE: Attack - przez Memorius - 21.07.2020, 19:49:05

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości