Arida Vortex
#2
Arida Vortex - Flames of Sunset (2006)

[Obrazek: R-2122991-1306591302.jpeg.jpg]

tracklista:
1.Ignis Volans 03:59
2.The Mirror Inside 04:20
3.Slaves of Fate 04:00
4.Black Line 04:36
5.Light of Distant Stars 04:32
6.Riot in Heaven 05:45
7.Loser 03:59
8.Flames of Sunset 04:38
9.Alienation 04:35
10.I Believe 04:48

rok wydania: 2006
gatunek: power metal
kraj: Rosja

skład zespołu:
Andriej Łobaszew - śpiew
Roman Guriew - gitary
Andriej Siedleckij - gitary
Nikołaj Kuzmienko - gitara basowa
Michaił Niemirowskij - gitara basowa ( 4, 5, 7, 9)
Anton Smoljanin - perkusja

Chociaż debiut ARIDA VORTEX był bez wątpienia niezwykle cennym wkładem w europower metalową scenę nie tylko w rosyjskim metalu, to jednak na drugi album zespołu, wydany także przez CD Maximum, trzeba było poczekać trzy lata.
W tym czasie odszedł Iwan Guriew i Denis Popow, na basie zagrało dwóch innych muzyków, a drugim gitarzystą został Andriej Siedleckij, który wziął także na siebie obowiązki producenta oraz mix płyty.

Tym razem progresywno neoklasyczny instrumentalny wstęp Ignis Volans nie robi specjalnego wrażenia, zresztą jak bezbarwny rockowy drugi instrumental Alienation. Już przy The Mirror Inside można też zauważyć, że grupa zwraca się ku nieco bardziej komercyjnemu melodic power przyjaznemu radio i z elementami melodic heavy i owszem to kompozycja udana, ale już jednak zdecydowanie mainstreamowa w melodii.
Nie jest tak jednak przez cały czas i Slaves of Fate ma w sobie dużo z heroicznej muzycznej stylistyki, dużo pełnych ekspresji gitarowych speed metalowych natarć, z umiarkowaną niestety chwytliwością refrenu. W tej kategorii mieści się także zadziorny gitarowo Black Line, który jednak poza tym jest dosyć typowym odwzorowaniem stylistyki niemieckiej, zwłaszcza GAMMA RAY. Jak zwykle świetne partie solowe gitar i Siedleckij bez problemu nawiązuje tu rywalizację i współpracę z Guriewem. Mimo wszystko lekko rozczarowuje sam Łobaszew, choć trudno postawić mu jakieś konkretne zarzuty. Po prostu trzymając się wysokich rejestrów na pierwszej płycie robił bardziej przykuwające uwagę rzeczy. Tu brzmi często jak typowy power metalowy wokalista średniej klasy. Po części pastelowy i oniryczny song Light of Distant Stars ociera się o progressive power i jest także dobry, jednak niezwykle to ograne motywy, szczególnie przez grupy włoskie, takie jak LABYRINTH czy VISION DIVINE.
Tak, jest to w obrębie power metalu płyta nieco eklektyczna i nie zawsze te wzorce z różnych stron Europy tu wykorzystane zostały zaimplementowane w ekscytujący sposób. Niby to wszystko jest bardzo profesjonalne, ale jakby własnego wkładu i pomysłu muzycznego mało. Zdecydowanie wyróżnia się pełen elegancji i fantastycznych super energicznych riffów Riot in Heaven, zresztą także rysem tak progresywnym jak i neoklasycznym i mocno zarysowany heroicznym dramatyzmem. Szwedzko to brzmi, gdzieś pomiędzy STORMWIND a THE STORYTELLER... Druga część ogólnie jest lepsza i ten melodyjny dramatyzm melodic power jest znakomicie zarysowany w bujającym refrenie Loser. Killerem bez wątpienia jest na tym LP tytułowy Flames of Sunset, rozegranym w najlepszej tradycji wczesnego DRAGONFORCE. Akustyczny song I Believe wykonany został perfekcyjnie, tyle że sama melodia nie robi większego wrażenia, motyw główny można było usłyszeć na wielu różnych płytach wcześniej.

Siedleckij jako producent spisał się dobrze. Mastering Andrieja Subbotina także jest udany, choć samo brzmienie nieco się od różni od tego z roku 2003, jest głębsze, gitary brzmią mocniej i jest pewna doza nowocześniejszych trendów w soundzie. Także selektywność jest mniejsza, z przesunięciem akcentu na ogólną zwartość i masywność.
Z pewnością nieco eklektyczny w obrębie gatunku drugi album ARIDA VORTEX nie jest takim dziełem jak płyta z 2003, jednak to nadal wysokiej klasy metal zagrany przez utalentowanych muzyków z dużą pewnością siebie.


ocena: 8/10

new 2.04.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Arida Vortex - przez Memorius - 02.04.2020, 13:42:19
RE: Arida Vortex - przez Memorius - 02.04.2020, 15:26:20
RE: Arida Vortex - przez Memorius - 06.04.2020, 20:02:50
RE: Arida Vortex - przez Memorius - 07.04.2020, 16:12:36
RE: Arida Vortex - przez Memorius - 17.04.2020, 20:42:14
RE: Arida Vortex - przez Memorius - 18.04.2020, 18:24:42
RE: Arida Vortex - przez Memorius - 10.05.2020, 20:00:22

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości