Nightwish
#7
Nightwish - Imaginaerum (2011)

[Obrazek: R-3303370-1352153857-3887.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Taikatalvi 02:35     
2. Storytime 05:22       
3. Ghost River 05:28     
4. Slow, Love, Slow 05:50     
5. I Want My Tears Back 05:07     
6. Scaretale 07:32     
7. Arabesque 02:57       
8. Turn Loose the Mermaids 04:20     
9. Rest Calm 07:02       
10. The Crow, the Owl and the Dove 04:10     
11. Last Ride of the Day 04:32     
12. Song of Myself 13:37       
13. Imaginaerum 06:18

Rok: 2011
Gatunek: Symphonic Metal
Kraj: Finlandia

Skład:
Anette Olzon - śpiew
Emppu Vuorinen - gitara
Marco Hietala - bas, śpiew
Jukka Nevalainen - perkusja
Tuomas Holopainen - instrumenty klawiszowe

Pełny skład, tym razem wszystko komponowane już z wokalistką i bez ciśnienia.
Trochę czasu minęło od Dark Passion Play, bo 4 lata, zmieniła się też wytwórnia, bo tym razem Nuclear Blast, a płyta to concept album, który miał wyjść razem z filmem o tym samym tytule. Ostatecznie nic z tego nie wyszło i film zaliczył poślizg, bo wyszedł dopiero rok po premierze albumu w Finlandii, a w innych regionach nawet 4 lata po jego premierze.
Można przypuszczać, że NIGHTWISH chciało mieć swoje The Wall, ale coś nie wyszło.

Dark Passion Play można było zarzucić wiele, szczególnie brak zdecydowania, tutaj są chociaż próby sklejenia tego w miarę spójną całość. W pewnym sensie słychać w muzyce konstrukcję filmową. Jest kontynuacja przebojowości Once w Storytime i jest to zagrane bardzo dobrze, jasno i przebojowo. Takich właśnie kompozycji brakowało poprzednio.
Ghost River również bardzo dobry w swoim delikatnym zarysie szaleństwa, może nie tak dobrze i mocno zagrane jak DARK MOOR, ale jest dobrze. Slow, Love, Slow to już niestety bardzo ograny i typowy jazz, ale zagrany bez większych emocji.
I Want My Tears Back ma zbyt słodki refren i ewidentnie zabrakło tutaj szwedzkiej mocy. Takie rzeczy lepiej grało i śpiewało BLOODBOUND, a kilka lat później TEMPERANCE. Scaretale to całkiem niezła kompozycja, która próbuje łączyć CELESTY z ADAGIO, może nawet coś z EVIL MASQUERADE, ale rozwija się to za długo, a Anette kiedy wchodzi w wyższe rejestry wypada bardzo słabo. Po niewiele wnoszącym Arabesque jest zbyt płaczliwa ballada Turn Loose the Mermaids i w tych klimatach gra znacznie lepiej DAMNATION ANGELS.
Rest Calm jest w podobnym klimacie, ale nie ma tutaj zbytniej płaczliwości, ale Hietala nie powala i mogłoby to być jednak krótsze. The Crow, The Owl and the Dove to kolejna ballada, tym razem jednak dominuje Hietala i brzmi to już słabo. Na szczęście do metalu powracają w Last Ride of the Day, ale Anette śpiewa bardzo średnio i momentami jest ledwie słyszalna. Refren może i strasznie sztampowy, ale dobry.
Na koniec jest rzucony Song of Myself. NIGHTWISH miewało problemy z kolosami i tutaj minusy są jeszcze bardziej uwypuklone, największym jest narrator. Wydaje mi się, że w dobrym koncepcie jak nie muzyką, to śpiewem, ewentualnie krótką narracją, jest opowiadana historia. Tutaj wygląda to tak, że kompozycja trwa 6 minut, potem jest minuta orkiestracji, i pozostałe prawie 7 minut to narracja.
Kto uważał, że MANOWAR stworzył najgorsze narracje, NIGHTWISH ich przebiło.

Brzmienie jak zwykle perfekcyjne, bo i od lat ten sam duet, to nie ma się czemu dziwić.
Kompozycyjnie jest znacznie lepiej niż poprzednio, bo jest chociaż jakaś próba stworzenia spójnej całości bez prób ucieczki w różne gatunki metalu bez jego zrozumienia.
Anette śpiewa lepiej niż poprzednio, ale ogólnie jest to raczej wokalne rzemiosło. Tak samo poprawnie gra zespół i nie ma i nikt nie wychodzi przed szereg.
W 2012 roku z zespołu niechętnie, choć nie w klimacie skandalu Tarji, zostaje wyrzucona Anette, bo zastępstwo już było, ku nieukrywanej niechęci.
Niewzbudzająca emocji swoją poprawnością płyta, ale były i są albumy, które zrealizowały wszystkie pomysły tu zaprezentowane lepiej.

Ocena: 7/10

SteelHammer
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Nightwish - przez SteelHammer - 19.03.2020, 17:52:49
RE: Nightwish - przez SteelHammer - 31.03.2020, 14:31:05
RE: Nightwish - przez SteelHammer - 01.04.2020, 17:06:07
RE: Nightwish - przez SteelHammer - 03.04.2020, 11:53:44
RE: Nightwish - przez SteelHammer - 03.04.2020, 12:40:08
RE: Nightwish - przez SteelHammer - 03.04.2020, 15:29:03
RE: Nightwish - przez SteelHammer - 03.04.2020, 16:22:07
RE: Nightwish - przez SteelHammer - 04.04.2020, 13:01:46
RE: Nightwish - przez SteelHammer - 10.04.2020, 12:26:53
RE: Nightwish - przez SteelHammer - 23.09.2024, 12:42:52

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości