Anthem
#13
Anthem - Black Empire (2008)

[Obrazek: R-7767877-1476973958-4504.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Black Empire 04:34
2. Heat of the Night 04:05
3. You 03:55
4. Go Insane 04:43
5. Walk Through the Night 04:48
6. Emptiness World 05:12
7. Telling You 04:13
8. Pilgrim 04:22
9. Awake 04:56
10.Perfect Crawler 04:51

Rok wydania: 2008
Gatunek: melodic heavy/power metal
Kraj: Japonia

Skład zespołu:
Eizo Sakamoto - śpiew
Akio Shimizu - gitara
Naoto Shibata - gitara basowa
Hirotsugu Homma - perkusja

Aby pozostać Shogunem Metalu w Japonii, trzeba nagrywać, nagrywać coraz lepsze płyty.
W roku 2008 ANTHEM przedstawia nakładem Victor "Black Empire" i rzuca na szalę wszystko, co ma najlepszego.

To, co dzieje się w pierwszej części płyty to jest coś niesamowitego. Cztery absolutnie genialnie zrobione melodyjne killery w konwencji painkillerowego heavy/power zdumiewają i takiej energicznej, wyładowanej metalową mocą ta grupa jeszcze nigdy wcześniej nie przedstawiła. Wspaniały klimat i refren w hipnotyzującym Black Empire, dewastujący gitarowym atakiem Heat of the Night z rysem neoklasycznym, melodyjnie zadziorny You i pełen autentycznego wigoru, wirtuozersko odegrany Go Insane.  Zniszczenie! Sekcja rytmiczna w tych numerach to przepotężna machina, chórki wycyzelowane, Sakamato przekonuje do siebie jak rzadko kiedy, a Shimizu jest pomysłowo pirotechniczny w gitarowych ornamentacjach i solach. Spokojny i elegancki instrumentalny Pilgrim oparty o epickie wykorzystanie neoklasyki to najlepszy od lat taki numer z Akio Shimizu w roli głównej. Akio po prostu rządzi na tym albumie!
Potem dają chwilę wytchnienia i wyciszenia w bardzo dobrej rock/metalowej balladzie Walk Through the Night, z pewnością przyjaznej dla radia, ale zrobionej bez popowej prostoduszności. Emptiness World jest z kolei zupełnie inny, melodia jest nietypowa, trudna do zaklasyfikowania z bardzo rzadko spotykanymi riffami. Jest to brylant, którego blask niekoniecznie trzeba odkryć za pierwszym razem. Telling You to ukłon w stronę brytyjskiego grania z początku lat 80 tych i tu zwrotki są znacznie lepsze (pod SAXON) niż refren (pod DEF LEPPARD).
Pod koniec ekipa z Tokio wraca do melodyjnego heavy/power w czystej postaci w bojowym, twardym i okraszonym hymnowym refrenem Awake i zamyka wszystko wolniejszy i niestety najmniej wyrazisty na tym albumie Perfect Crawler gdzie w górę ciągnie bardzo melodyjny chwytliwy refren, ale tylko on jest tu godny uwagi.

Kapitalne pewne siebie wykonanie i zgranie to dodatkowe atuty tej płyty. ANTHEM to autentycznie jeden muzyczny organizm. Wszyscy zaliczyli występ na najwyższym, godnym uznania poziomie.
Album ma godną kompozycji oprawę dźwiękową, przy czym mastering wykonał tym razem Japończyk Takahiro Uchida. Świetna robota. Można był sądzić, że trudno będzie przebić "Immortal" w obranej stylistyce. Tymczasem się udało. Jest to płyta jeszcze lepsza, dostarczająca ogromnej ilości niezapomnianych muzycznych wrażeń.
ANTHEM - Japoński Dominator.


ocena: 9,6/10

new 15.03.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:33:27
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:34:44
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:36:07
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:37:39
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:38:59
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:40:26
RE: Anthem - przez Memorius - 16.06.2018, 13:41:53
RE: Anthem - przez Memorius - 27.07.2018, 17:58:29
RE: Anthem - przez Memorius - 02.01.2019, 10:40:40
RE: Anthem - przez Memorius - 09.03.2019, 13:59:25
RE: Anthem - przez Memorius - 15.03.2019, 13:36:32
RE: Anthem - przez Memorius - 15.03.2019, 14:41:20
RE: Anthem - przez Memorius - 15.03.2019, 15:47:21
RE: Anthem - przez Memorius - 25.03.2019, 17:45:58
RE: Anthem - przez Memorius - 25.03.2019, 19:01:13
RE: Anthem - przez Memorius - 23.04.2023, 10:08:40

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości