Brainstorm
#7
Brainstorm - Liquid Monster (2005)

[Obrazek: R-8619178-1533817943-9639.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Worlds Are Comin' Through 04:55
2. Inside the Monster 04:55
3. All Those Words 04:05
4. Lifeline 03:05
5. Invisible Enemy 04:20
6. Heavenly 05:33
7. Painside 05:42
8. Despair to Drown 03:51
9. Mask of Life 05:20
10. Even Higher 04:22
11. Burns My Soul 05:13

Rok wydania: 2005
Gatunek: Heavy/Power Metal
Kraj: Niemcy

Skład zespołu:
Andy B. Franck - śpiew
Torsten Ihlenfeld - gitara
Milan Loncaric - gitara
Andreas Mailänder - gitara basowa
Dieter Bernert - perkusja
oraz:
Ferdy Dörnberg - instrumenty klawiszowe
Michael Rodenberg - instrumenty klawiszowe (3,9)

Dwa lata po "Soul Tempation" Metal Blade wydaje "Liquid Monster".
Ukształtowany skład, ukształtowany styl, ukierunkowanie na określoną grupę słuchaczy.

Bez wątpienia jest to album kontynuacji z pewnymi modyfikacjami, które lekko odmieniły monotonię płyty poprzedniej, ale na pewno wpłynęły znacząco na ogólne polepszenie wartości muzycznej tego LP.
BRAINSTORM i jego siła to kombinacja potęgi dwu gitarowego ataku i mocy głosu Francka. Z pewnością ultra dynamiczne i kruszące Lifeline i Even Higher mogą się podobać każdemu, kto lubi mocny power metal, jednak te kompozycje giną nieco w natłoku po prostu dobrego grania BRAINSTORM  w nieco wolniejszych numerach, jak Worlds Are Comin' Through, Burns My Soul i wielu innych. No właśnie, więcej tym razem grania wolniejszego w tempach umiarkowanych, z pewnymi przyspieszeniami i niestety próbami grania epickiego i heroicznego. Niestety, bo nie są próby specjalnie ciekawe w melodiach i niewiele wnoszące w jakże istotnych refrenach, które są często słabsze nawet od głównych motywów takich utworów jak Inside the Monster, Mask of Life, czy wzbogaconego o klawisze All Those Words. Jakoś to w pamięć nie zapada, poza świadomością, że Franck śpiewa wybornie. Gdy jednak trochę wracają do wczesnego stylu w swojej twórczości, to surowszy i bardziej dramatyczny Invisible Enemy prezentuje się bardzo dobrze, a w podobnym klimacie bardzo melodyjny Painside tylko nieco słabiej. Jest tu i metalowa ballada o odcieniu epickim Heavenly, bladziutka, nijaka i nic nie wnosi. BRAINSTORM czuje się najlepiej w zdecydowanych atakach i może pełen energii i lekko ponury Despair to Drown nie jest arcydziełem gatunku, ale rozległy refren i energia wykonania wyróżnia tę kompozycję wśród innych z tej płyty. Trochę brakuje na tej płycie wyrazistych solówek obu gitarzystów, za to z pewnością sekcja rytmiczna gra wyśmienicie, co słychać szczególnie w kompozycjach szybszych.

BRAINSTORM oczywiście już dosyć dawno wyszedł z obszaru raczej topornego soundu niemieckiego power metalu i ta płyta to kontynuacja brzmienia z XXI wieku, masywnego, głębokiego i soczystego, z doskonałą słyszalnością wszystkich instrumentów i wysuniętym wokalistą. Pod tym względem Mistrzowi Masteringu Achimowi Köhlerowi nic zarzucić nie można. W sumie BRAINSTORM przedstawił album zachowawczy, oparty na wypróbowanych patentach, jednak mimo ogólnego wrażenia tryskającej energii, bez większych przebłysków kompozycyjnych. Solidny BRAINSTORM dla swoich fanów, poza tym jednak nic, co przykuwałoby uwagę na dłużej.


ocena: 7,2/10

new 15.07.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Brainstorm - przez Memorius - 17.06.2018, 09:55:44
RE: Brainstorm - przez Memorius - 17.06.2018, 09:56:39
RE: Brainstorm - przez Memorius - 17.06.2018, 09:57:33
RE: Brainstorm - przez Memorius - 01.01.2019, 19:18:25
RE: Brainstorm - przez Memorius - 28.03.2020, 23:00:01
RE: Brainstorm - przez Memorius - 18.04.2020, 20:53:16
RE: Brainstorm - przez Memorius - 15.07.2020, 13:10:24
RE: Brainstorm - przez Memorius - 11.08.2020, 16:18:33
RE: Brainstorm - przez Memorius - 17.08.2020, 17:06:48
RE: Brainstorm - przez Memorius - 21.08.2020, 17:08:11
RE: Brainstorm - przez Memorius - 22.08.2020, 16:30:15
RE: Brainstorm - przez Memorius - 18.09.2021, 13:39:37

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości