Budgie
#4
Budgie - In For The Kill (1974)

[Obrazek: R-926327-1589328618-1287.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. In For the Kill 06:32
2. Crash Course in Brain Surgery 02:39
3. Wondering What Everyone Knows 02:56
4. Zoom Club 09:56
5. Hammer and Tongs 06:58
6. Running From My Soul 03:39
7. Living on Your Own 08:54

Rok wydania: 1974
Gatunek: Heavy Metal/Hard Rock
Kraj: Wielka Brytania

Skład zespołu:
Burke Shelley - śpiew, bas
Tony Bourge - gitara
Pete Boot - perkusja
Ray Phillips - perkusja ("Crash Course in Brain Surgery")

W pierwszej połowie lat 70tych BUDGIE nagrywał z niezwykłą regularnością i pojawienie kolejnej płyty studyjnej było przyjęte jako rzecz oczywista i normalna. Czwarta płyta ponownie ukazała się w ramach długotrwałego kontraktu z MCA Records w maju 1974.

W składzie znalazł się nowy perkusista Boot, a Phillipsa można usłyszeć tylko na dodanym tu znanym z wczesnego singla "Crash Course in Brain Surgery". To bardzo dobrze, że ten utwór w końcu znalazł się na którymś z albumów, jednak ten surowy i złowieszczy numer, choć znakomity, jakoś nie bardzo tu pasuje. Nie pasuje dlatego, że BUDGIE ponownie złagodniała i już nie dziobie tu z taką furią jak na "Never Turn Your Back on a Friend" z roku poprzedniego.
Tym razem zespół jakby cofnął się do roku 1972, rezygnując częściowo z ostrego, powerowego niemal brzmienia i agresji na rzecz kompozycji bardziej stonowanych, opartych na bluesie i klasycznym rocku, rozbudowanych, ale pozbawionych wyeksponowanych instrumentalnych popisów. Początek w postaci ostrego jak brzytwa „In For the Kill” z ryczącą gitarą i efektami stereo gwałcącymi głośniki jeszcze nie odkrywa kart, potem jednak otrzymujemy muzykę coraz bardziej oddalającą się od heavy metalu.
„Wondering What Everyone Knows” to krótkie i spokojne wprowadzenie do muzyki wysmakowanej, gdzieś ocierającej się o lata 60 te w tym zbudowanym na bluesowym fundamencie „Hammer and Tongs” czy dwóch najdłuższych na płycie „Zoom Club” i „Living on Your Own”. W tych akurat kompozycjach zespół snując momentami leniwie swoją muzyczną opowieść, wykazuje wielką elastyczność w łączeniu różnych stylów muzycznych, zgrabnie spinanych przez gitarowe sola Bourge'a. Bourge udowadnia, że jest gitarzystą wszechstronnym i obok ostrych gitarowych szarż w stylu, do jakich już słuchaczy wcześniej przyzwyczaił, potrafi zagrać nastrojowo, pastelowo i przy okazji nie wypaść z hard rockowej konwencji. Bas Shelleya mocno zaznaczony, jednak tym razem już tak nie miażdży, aby nabijać rytm. Więcej w tym melodii i wypełniania dodatkowej przestrzeni budowanej dla zagrywek gitarzysty.
Całościowo ten LP jest nieco smutny, a przynajmniej refleksyjny i nastrojowy. Zespół chwilami hipnotyzuje spokojnymi powtarzalnymi frazami i delikatnym śpiewem Shelley'a. Samo brzmienie nowych kompozycji za wyjątkiem otwieracza także jest podporządkowane tworzeniu nastroju. Żeby jednak nie było za smutno, grupa serwuje znakomity, lekki dynamiczny i melodyjny „Running From My Soul”, który świetnie pasowałby na LP "Squawk”. Tu rozjaśnia drugą połowę albumu - krótki, zwarty i wyrazisty w prostocie przekazu.

Album pokazuje, że BUDGIE cały czas poszukuje i nie chce się okazać jednoznacznie rozpoznawalny. Płyta dla fanów ostrego hard rocka może nieco rozczarowująca pod względem ilości petard, jakie grupa odpaliła w porównaniu do roku poprzedniego, ale zniewalającą swobodą wykonania i wzajemnym zrozumieniem muzyków.


Ocena: 8/10

9.09.2007
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Budgie - przez Memorius - 17.06.2018, 10:04:54
RE: Budgie - przez Memorius - 17.06.2018, 10:06:04
RE: Budgie - przez Memorius - 17.06.2018, 10:07:06
RE: Budgie - przez Memorius - 17.06.2018, 10:07:57
RE: Budgie - przez Memorius - 17.06.2018, 10:08:40
RE: Budgie - przez Memorius - 17.06.2018, 10:09:24
RE: Budgie - przez Memorius - 17.06.2018, 10:10:15
RE: Budgie - przez Memorius - 17.06.2018, 10:11:46
RE: Budgie - przez Memorius - 17.06.2018, 10:12:34
RE: Budgie - przez Memorius - 17.06.2018, 10:13:37
RE: Budgie - przez Memorius - 17.06.2018, 10:14:25

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości